„I pewna kobieta, imieniem Lidia, sprzedawczyni purpury (z) miasta Tiatyry, czcząca Boga, słuchała, której Pan otwarł serce, (aby) lgnąć (do) (tych), (które były mówione) przez Pawła. Gdy zaś została zanurzona i dom jej, poprosiła mówiąc: Jeśli osądziliście, (że) ja wierną Panu być, wszedłszy do domu mego, pozostawajcie. I przymusiła ich”. (Dokonania wysłanników 16, 14 – 15)