Jedno słowo jest w stanie doprowadzić do czyjejś „śmierci” Mk 6, 27 – 28 „Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę Jana. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce”.
Jedno słowo jest w stanie doprowadzić do czyjejś „śmierci” Mk 6, 27 – 28 „Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę Jana. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce”.