Zabawa (2683)
W tym dziale:
Dowcip od księdza (2683)
Dowcip od księdza – godz. 18:00
Rozweselające dowcipy i historie wybierane przez księdza Rafała Jarosiewicza, często z jego „sucharowym” komentarzem.
np. W Morskim Oku, w przerębli, kąpie się baca. - "Baco, nie zimno wam?!" - pytają się turyści. - "Ni." - "Ciepło?" - "Ni." - "A jak wam jest?" - "Jędrzej." Ps. Dogadanie się jest często takie skomplikowane...
niedziela, 01 marzec 2020 01:55
- Kochany, nie mówiłam...
- Kochany, nie mówiłam ci tego wcześniej, ale teraz wiem na pewno. Wkrótce będzie nas troje.
- To cudownie! Ale czy jesteś zupełnie pewna?
- Absolutnie. Oto sms - jutro przyjeżdża moja matka.
Ps. Okazuje się, że bardzo różnie patrzymy na powiększanie się rodziny.
- To cudownie! Ale czy jesteś zupełnie pewna?
- Absolutnie. Oto sms - jutro przyjeżdża moja matka.
Ps. Okazuje się, że bardzo różnie patrzymy na powiększanie się rodziny.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
Jasiu - pyta pani:<br/>-...
Jasiu - pyta pani:
- Biorąc pod uwagę twoje lenistwo, jakim zwierzęciem chciałbyś być?
- Wężem.
- A dlaczego?
- Bo leżę i idę jednocześnie.
Ps. Dziecięca wyobraźnia przewyższa wszystkie ludzkie kalkulacje.
- Biorąc pod uwagę twoje lenistwo, jakim zwierzęciem chciałbyś być?
- Wężem.
- A dlaczego?
- Bo leżę i idę jednocześnie.
Ps. Dziecięca wyobraźnia przewyższa wszystkie ludzkie kalkulacje.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
Co w wojsku jest...
Co w wojsku jest niemożliwe?
- W wojsku niemożliwe są tylko dwie rzeczy: okopać się w wodzie i przewrócić hełm na lewą stronę.
Ps. I jak tu nie twierdzić, że wojsko nie pomaga zrozumieć rzeczy niemożliwych.
- W wojsku niemożliwe są tylko dwie rzeczy: okopać się w wodzie i przewrócić hełm na lewą stronę.
Ps. I jak tu nie twierdzić, że wojsko nie pomaga zrozumieć rzeczy niemożliwych.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
Po czym można rozpoznać...
Po czym można rozpoznać wesołego motocyklistę:
- Po komarach na zębach!
Ps. W niektórych sytuacjach komary to także źródło informacji.
- Po komarach na zębach!
Ps. W niektórych sytuacjach komary to także źródło informacji.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
Ludożercy segregują złapanych białych.<br/>-...
Ludożercy segregują złapanych białych.
- Zdrowy?
- Zdrowy.
- To na mięso.
- Następny.
- Zdrowy?
- Chory.
- Na co?
- Na cukrzyce.
- To na kompot.
Ps. Kawał kawałem, a dziś jeszcze w niektórych regionach świata ludzie zjadają ludzi.
- Zdrowy?
- Zdrowy.
- To na mięso.
- Następny.
- Zdrowy?
- Chory.
- Na co?
- Na cukrzyce.
- To na kompot.
Ps. Kawał kawałem, a dziś jeszcze w niektórych regionach świata ludzie zjadają ludzi.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
Mój tata ma dziwne...
Mój tata ma dziwne hobby.
Kolekcjonuje puste butelki.
No cóż ... lepiej powiedzieć tak, niż nazywać go alkoholikiem.
Ps. Z niektórymi życiowymi sytuacjami naprawdę trudno się zmierzyć.
Kolekcjonuje puste butelki.
No cóż ... lepiej powiedzieć tak, niż nazywać go alkoholikiem.
Ps. Z niektórymi życiowymi sytuacjami naprawdę trudno się zmierzyć.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
<br/>Blondynka rozmawia z koleżanką:<br/>-...
Blondynka rozmawia z koleżanką:
- Nie wiem, co w tamtych czasach kobiety widziały w mężczyznach?
- W tamtych czasach, to znaczy kiedy?
- Zanim wynaleziono pieniądze.
Ps. A mówi się, że to mężczyźni patrzą przedmiotowo na kobiety.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
Jaki jest najlepszy środek...
Jaki jest najlepszy środek na łysienie?
- Środek głowy.
Ps. Z niektórymi stwierdzeniami nie da się polemizować.
- Środek głowy.
Ps. Z niektórymi stwierdzeniami nie da się polemizować.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
Do ruszającego z przystanku...
Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna, krzycząc:
- Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo się spóźnię do pracy!
- Panie kierowco - wołają pasażerowie - niech pan stanie! Jeszcze ktoś chce wsiąść!
Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna zadowolony wsiada i mówi z ulgą:
- No, nie spóźniłem się do pracy... Bilety do kontroli proszę!
Ps. Czasem pomoc w dostaniu się do pracy nie sprawia jednego – sprawia niezadowolenie wielu.
- Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo się spóźnię do pracy!
- Panie kierowco - wołają pasażerowie - niech pan stanie! Jeszcze ktoś chce wsiąść!
Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna zadowolony wsiada i mówi z ulgą:
- No, nie spóźniłem się do pracy... Bilety do kontroli proszę!
Ps. Czasem pomoc w dostaniu się do pracy nie sprawia jednego – sprawia niezadowolenie wielu.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
Na przystanku autobusowym stoi...
Na przystanku autobusowym stoi gazeciarz i krzyczy:
- Sensacja, sensacja! W naszym mieście już 56 ofiar!!!
Zaciekawiony przechodzień kupuje od niego gazetę.
Po chwili sprzedawca wrzeszczy:
- Sensacja, sensacja! W naszym mieście już 57 ofiar!!!
Ps. I kto jest w stanie to zakwestionować, że dobry PR jest motorem sprzedaży?
- Sensacja, sensacja! W naszym mieście już 56 ofiar!!!
Zaciekawiony przechodzień kupuje od niego gazetę.
Po chwili sprzedawca wrzeszczy:
- Sensacja, sensacja! W naszym mieście już 57 ofiar!!!
Ps. I kto jest w stanie to zakwestionować, że dobry PR jest motorem sprzedaży?
Dział:
Dowcip od księdza
Więcej...
środa, 12 luty 2020 17:08
Pielęgniarka wchodzi na salę...
Pielęgniarka wchodzi na salę i krzyczy do pacjentów:
- Kaczkę?
Na to jeden z pacjentów:
- Tak! I podwójne frytki!
Ps. Gdy człowiek potrafi żartować z najprostszych rzeczy, swoim humorem często zmienia otoczenie.
- Kaczkę?
Na to jeden z pacjentów:
- Tak! I podwójne frytki!
Ps. Gdy człowiek potrafi żartować z najprostszych rzeczy, swoim humorem często zmienia otoczenie.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
Trzy staruszki jedzą obiad...
Trzy staruszki jedzą obiad i rozmawiają o różnych rzeczach. Jedna mówi:
- Wiecie, naprawdę coraz gorzej z moją pamięcią. Dziś rano, stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnieć, czy właśnie wchodzę, czy schodzę.
Druga na to:
- Myślisz, że nie ma nic gorszego? Któregoś dnia siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam, czy wstaję, czy kładę się spać.
Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie:
- Cóż, moja pamięć jest tak dobra, jak zawsze była, odpukać - tu puka w stół. Nagle z zaskoczeniem na twarzy pyta:
- Kto tam?
Ps. A jednak to prawda, że na każdym etapie człowiek musi się uczyć śmiać z siebie samego.
- Wiecie, naprawdę coraz gorzej z moją pamięcią. Dziś rano, stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnieć, czy właśnie wchodzę, czy schodzę.
Druga na to:
- Myślisz, że nie ma nic gorszego? Któregoś dnia siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam, czy wstaję, czy kładę się spać.
Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie:
- Cóż, moja pamięć jest tak dobra, jak zawsze była, odpukać - tu puka w stół. Nagle z zaskoczeniem na twarzy pyta:
- Kto tam?
Ps. A jednak to prawda, że na każdym etapie człowiek musi się uczyć śmiać z siebie samego.
Dział:
Dowcip od księdza
środa, 12 luty 2020 17:08
Sklep z zabawkami.<br/>- Więc...
Sklep z zabawkami.
- Więc tak - wezmę dwa rowery dla bliźniaków dwunastoletnich, dwie wywrotki dla bliźniaków dziesięcioletnich, dwoje cymbałków dla ośmiolatków, dwie lalki dla sześciolatek, dwie piłki dla czterolatków i dwa pudełka klocków dla dwulatków.
- Zdumiewające! - mówi sprzedawca - za każdym razem miał pan bliźnięta?
- Nie, uzupełniam zabawki w przedszkolu.
Ps. Jak łatwo komuś wystawić laurkę.
- Więc tak - wezmę dwa rowery dla bliźniaków dwunastoletnich, dwie wywrotki dla bliźniaków dziesięcioletnich, dwoje cymbałków dla ośmiolatków, dwie lalki dla sześciolatek, dwie piłki dla czterolatków i dwa pudełka klocków dla dwulatków.
- Zdumiewające! - mówi sprzedawca - za każdym razem miał pan bliźnięta?
- Nie, uzupełniam zabawki w przedszkolu.
Ps. Jak łatwo komuś wystawić laurkę.
Dział:
Dowcip od księdza