Albo jesteś święty, albo głupi

07 listopad 2016

Albo jesteś święty, albo głupi. Skoro święci na ziemi cierpią, to co powiedzieć o tych, którzy wybierają nie świętość. Wśród rzeczy, których boi się przeciętny śmiertelnik, jest posądzenie go o świętość. Bo to przecież obciach, żeby ktoś wziął go za jakiegoś bladego wymoczka, który niebo ma w głowie, a ziemię… no, wiadomo. Śmiertelnik taki, choćby był zakonnikiem, zakłada, że świętość praktycznie nie nadaje się do realizacji. – Oooo, świętość to wyższa szkoła jazdy – mówi i nawet przez milisekundę nie pomyśli, że może w takim razie trzeba by było się do tej szkoły zapisać. Więcej: http://gosc.pl/doc/352 

Top