Sytuacja w jednej restauracji.
Klient zawracał głowę kelnerowi.
Najpierw prosił, by podkręcił klimatyzację, bo jest za gorąco, potem, żeby przykręcić, bo jest za zimno i tak w kółko przez godzinę.
Kelner był cierpliwy i przychodził.
W końcu inny klient zapytał kelnera, dlaczego nie pozbędzie się natręta.
- Och, naprawdę to mi nie robi różnicy - uśmiechnął się kelner - Nie mamy nawet klimatyzacji.
Ps. Niektórzy są tak przekonani do swojej racji, że są całkowicie wyjęci z rzeczywistości.