„Jedz śniadanie, pij herbatę, jedź do pracy, tak jakby nic innego nie było ważne na tym świecie (bo nic innego ważne nie jest, bo niczego innego niż ‘tu i teraz’ przecież po prostu nie ma). W pogoni za sensem zacznij zauważać, że on kryje się w tym, co mijasz, co jest zbyt szare, by mogło się wydać istotne. Nie traktuj czasu jako czegoś, co trzeba pokonać (zabić), rozkoszuj się spokojną z nim randką... Szymon Hołownia, „Święci codziennego użytku”