Joanna Mrozik

Joanna Mrozik

wtorek, 23 maj 2017 14:56

Żona do męża:

Żona do męża:
- Już mnie nie kochasz. Kiedyś to cały wieczór trzymałeś mnie za ręce, a teraz...
- Teraz... odkąd sprzedaliśmy pianino, nie ma takiej potrzeby.

Ps. Chcesz aby twój mąż trzymał cię za ręce? Poszukaj niestandardowych rozwiązań.

wtorek, 23 maj 2017 14:55

- Co robisz, synku?

- Co robisz, synku? - pyta mama małego Jasia.
- Piszę list do Tomka.
- Przecież ty jeszcze nie umiesz pisać.
- To nic, Tomek jeszcze nie umie czytać.

Ps. Tyko dzieci mają zdolność komunikacji i zdolność rozumienia niektórych rzeczy, których my dorośli nie jesteśmy w stanie zrozumieć.

Kolega zwraca się do kolegi z wyrzutem:
- Dlaczego nie byłeś na pogrzebie Staszka?
- Co się tak rzucasz? A czy on będzie na moim?

Ps. Jeżeli człowiek chce się usprawiedliwić, to zawsze znajdzie sposób.

wtorek, 23 maj 2017 14:54

Pukanie do drzwi:

Pukanie do drzwi:
- Otwierać, policja!
- A czego chcecie?
- Porozmawiać.
- A ilu was tam jest?
- Dwóch.
- To porozmawiajcie między sobą.

Ps. Kiedy ktoś rozwala ci drzwi, to może się zdarzyć, że niewłaściwie zareagowałeś na prośbę.

Matka młodocianego włamywacza odwiedza go w więzieniu:
- I widzisz! Nie słuchałeś mamusi i masz skutki! Zawsze ci powtarzałam, żebyś nie wychodził z domu bez rękawiczek.

Ps. Rada matki – bezcenna.

wtorek, 23 maj 2017 14:52

Ekipa remontuje dach wieży.

Ekipa remontuje dach wieży. Nagle jeden z robotników woła: 
- Panie majster, Edek spadł z rusztowania! 
- To powiedz mu, żeby już nie właził na górę, bo zaraz mamy fajrant.
- Chyba nie muszę mu mówić, bo koło zegara leciał!

Ps. Męskie rozmowy są po prostu męskie.

Dwóch młodych ludzi rozmawia w okopach.
- Jak się tutaj znalazłeś?
- Jestem kawalerem, lubię wojnę, więc poszedłem na ochotnika. A ty?
- Jestem żonaty, lubię spokój, więc poszedłem na ochotnika.

Ps. I co tu się dziwić, że w niektórych sytuacjach mężczyźni uciekają od kobiet.

wtorek, 23 maj 2017 14:51

W sądzie:

W sądzie:
- Co oskarżony ma na swoją obronę?
- Wysoki sądzie, powierzono mi miliony, a ja wziąłem zaledwie 150 tysięcy...

Ps. I jak tu się nie dziwić, że w „małej” rzeczy trzeba być uczciwym.

Kierowniczka domu wczasowego wita w progu nowego wczasowicza: 
- Postaramy się, aby czuł się pan u nas jak w domu.
- Zwariowała pani?! Ja tu przyjechałem wypocząć!

Ps. Kiedy trudno ci z twoimi reakcjami na „niektóre” słowa to wiedz, że już się coś dzieje.

wtorek, 23 maj 2017 14:50

Rozmawiają dwie znajome:

Rozmawiają dwie znajome:
- Ja to sobie tak ustawiłam męża, że je mi z ręki.
- To wspaniale. Przynajmniej nie musisz zmywać naczyń...

Ps. Żeby nie było niedomówień – warto dopowiadać.

Top