Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego (2596)

„Surowe” Słowo, czyli fragment Pisma Świętego interlinearnego – godz. 15:00

Zaznaczając w swojej aplikacji ten dział, codziennie o godz. 15:00, otrzymasz fragment Słowa Bożego w oryginalnym - surowym tłumaczeniu z języka greckiego.

np. „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono (to) było na początku u Boga. Wszystko przez nie stało się i bez niego (nie) stało się ani jedno. Które stało się w nim, życie(m) było, i życie było światłem ludzi. I światło w ciemności ukazuje się i ciemność go nie opanowała”. (Według Jana 1, 1 – 5)

„Dlatego mam upodobanie w bezsiłach, w obrazach, w koniecznościach, w prześladowaniach i uciskach: dla Pomazańca; kiedy bowiem jestem bez siły, wtedy mocny jestem. Stałem się nierozsądnym, wy mi (to) uczyniliście koniecznym; ja bowiem powinienem przez was być polecanym. Nic (nie) bowiem byłem słabszy (od tych) wielce nad wysłanników, jeśli i niczym jestem; Oto znaki wysłannika zostały sprawione wśród was w całej wytrwałości, znakach zarówno, jak cudach i mocach”. (Do Koryntian II 12, 10 – 12)
„Co do tego trzykrotnie Pana poprosiłem, aby odstąpiło ode mnie; i powiedział mi: Wystarcza ci łaska ma; bo moc w bezsile dojrzewa. Z największą przyjemnością więc raczej będę się chełpił w bezsiłach mych, aby zakwaterowała we mnie moc Pomazańca”. (Do Koryntian II 12, 8 – 9)
„Jeśli bowiem zechcę pochełpić się, nie będę nierozsądny, prawdę bowiem będę mówić; oszczędzam zaś aby nie ktoś względem mnie policzył ponad co widzi mię lub słyszy [coś] ode mnie i (temu) nadmiarowi objawień. Dlatego aby nie podnosiłbym się, został dany mi kolec (przez) ciało, zwiastun szatana, aby mię policzkował, aby nie podnosiłbym się”. (Do Koryntian II 12, 6 – 7)
„I znam (tego) takiego człowieka czy to w ciele, czy to wyjąwszy ciało, nie wiem; Bóg wie że został porwany do raju i usłyszał niewysłowione słowa, których nie wolno człowiekowi wypowiedzieć. Co do (tego) takiego będę się chełpić, co do zaś mnie samego nie będę się chełpić, chyba że w bezsiłach”. (Do Koryntian II 12, 3 – 5)
„Chełpić się trzeba nie pożyteczne, przyjdę zaś do widzeń i objawień Pana. Znam człowieka w Pomazańcu, (że) przed lat czternaście czy to w ciele, nie wiem, czy to poza ciałem, nie wiem, Bóg wie (porwany został) (ten) taki aż do trzeciego nieba”. (Do Koryntian II 12, 1 – 2)
„Kto jest bez siły, i nie jestem bez siły? Kto jest obrażany, i nie ja płonę? Jeśli chełpić się trzeba, (tymi) bezsiły mej będę się chełpić. Bóg i Ojciec Pana, Jezusa, wie, (On) będący wysławionym na wieki, że nie kłamię. W Damaszku ludowy władca Aretasa króla, pilnował miasta Damasceńczyków, (aby) zgnieść mię, i przez otwór w koszu zostałem spuszczony przez mur i wymknąłem się z rąk jego”. (Do Koryntian II 11, 29 – 33)
„Hebrajczykami są? I ja. Izraelitami są? I ja. Nasieniem Abrahama są? I ja. Sługami Pomazańca są? Odchodząc od rozsądku mówię, bardziej ja: w trudach obficiej, w strażnicach obficiej, w chłostach przewyższająco, w śmieciach częstokroć; przez Judejczyków pięciokrotnie czterdzieści oprócz jednego wziąłem, trzykrotnie zostałem obity rózgami, raz zostałem ukamienowany, trzykrotnie przeżyłem rozbicie się okrętu, noc (i) dzień na głębi przetrwałem; (w) wędrowaniach częstokroć, (w) niebezpieczeństwach rzek, (w) niebezpieczeństwach rozbójników, (w) niebezpieczeństwach od rodu, (w) niebezpieczeństwach od pogan, (w) niebezpieczeństwach w mieście, (w) niebezpieczeństwach na pustaci, (w) niebezpieczeństwach na morzu, (w) niebezpieczeństwach wśród kłamliwych braci, (w) trudzie i mozole, w bezsennościach częstokroć w głodzie i pragnieniu, w pouczeniach częstokroć, w zimie i nagości; wyjąwszy (te) z dala, uwaga mi (ta) co dzień, troska (o) wszystkie (społeczności) wywołanych. (Do Koryntian II 11, 22 – 28)
„Z przyjemnością bowiem znosicie nierozsądnych, rozsądnymi będąc; znosicie bowiem, jeśli ktoś was niewoli, jeśli ktoś objada, jeśli ktoś bierze, jeśli ktoś podnosi się, jeśli ktoś w twarz was bije. Według braku szacunku mówię, jako że my jesteśmy bez siły; w czym zaś jeśli ktoś odważa się, w nierozsądności mówię, odważam się i ja”. (Do Koryntian II 11, 19 – 21)
„Znowu mówię, aby nie ktoś mię uważał nierozsądnym być; jeśli zaś nie, i jako nierozsądnego przyjmijcie mię, aby i ja mało coś chełpiłbym się. Co mówię, nie według Pana mówię, ale jakby w nierozsądności, w tej podstawie dumy. Gdy wielu chełpi się według ciała, i ja będę się chełpić”. (Do Koryntian II 11, 16 – 18)
„I nie dziw, sam bowiem szatan zmienia sobie postać na zwiastuna światła; nie wielkie więc, jeśli i słudzy jego zmieniają sobie postać jako słudzy sprawiedliwości, których koniec będzie według czynów ich”. (Do Koryntian II 11, 14 – 15)

Top