Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego (2597)

„Surowe” Słowo, czyli fragment Pisma Świętego interlinearnego – godz. 15:00

Zaznaczając w swojej aplikacji ten dział, codziennie o godz. 15:00, otrzymasz fragment Słowa Bożego w oryginalnym - surowym tłumaczeniu z języka greckiego.

np. „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono (to) było na początku u Boga. Wszystko przez nie stało się i bez niego (nie) stało się ani jedno. Które stało się w nim, życie(m) było, i życie było światłem ludzi. I światło w ciemności ukazuje się i ciemność go nie opanowała”. (Według Jana 1, 1 – 5)

„Ty zaś, o człowieku Boga, (przed) tymi uciekaj; ścigaj zaś sprawiedliwość, nabożność, wiarę, miłość, wytrwałość, łagodne usposobienie. Walcz piękną walkę wiary, chwyć się wiecznego życia, do którego zostałeś powołany i przyznałeś piękne przyznanie przed licznymi świadkami. Nakazuję [ci] przed Bogiem rodzącym (jako) żywe istoty wszystkie i Pomazańcem Jezusem, (który zaświadczył) przed Poncjuszem Piłatem piękne przyznanie, (by) ustrzec ty (to) przykazanie (jako) niesplamione, nienaganne aż do pokazania się Pana naszego, Jezusa Pomazańca, które (w) stosownych porach swoich pokaże szczęśliwy i jedyny Możny, Król królujących i Pan panujących, (Ten) jedyny mający nieśmiertelność, światło zamieszkujący niedostępne, którego (nie) zobaczył żaden (z) ludzi ani zobaczyć (nie) może; któremu szacunek i siła wieczna. Amen”. (Do Tymoteusza I 6, 11 – 16)
„Jest zaś zarobkowaniem wielkim nabożność z samowystarczalnością; nic (nie) bowiem wnieśliśmy na świat, tak że ani wynieść coś możemy; mając zaś wyżywienia i okrycia, tymi wystarczymy sobie. Zaś postanawiający wzbogacać się wpadają w doświadczenie, i pułapkę, i pożądania liczne bezmyślne i szkodliwe, które zagłębiają ludzi w zagładę i zgubę; korzeniem bowiem wszystkich (rodzajów) zła jest kochanie pieniędzy, (po) które niektórzy sięgając, pozwolili się odwieść z daleka od wiary i siebie samych nadziali na boleści liczne”. (Do Tymoteusza I 6, 6 – 10)
„Jeśli ktoś inaczej naucza i nie podchodzi do będących zdrowymi słów, (tych) Pana naszego Jezusa Pomazańca i (do tej) według nabożności nauki, poddał się próżności, nic wiedzący, ale chorujący co do poszukiwań i walk o słowa, z których staje się zawiść, spór, krzywdzące mówienia, domyślania się niegodziwe, ciągłe utarczki (tych którzy zrujnowali sobie) ludzi myśl i (którzy pozbawili siebie) prawdy, (którzy sądzą), (że) zarobkowaniem być nabożność”. (Do Tymoteusza I 6, 3 – 5)
„Jacy są pod jarzmem niewolnikami, swoich panów całego szacunku godnymi niech uznają, aby nie (o) imieniu Boga i (o) nauce krzywdząco zostałoby mówione. Zaś wiernych mający panów nie niech lekceważą, że braćmi są; ale bardziej niech służą, bo godnymi wiary są i umiłowanymi (ci) dobrodziejstwu pomagający. Tego nauczaj i zachęcaj”. (Do Tymoteusza I 6, 1 – 2)
„Rąk szybko (na) nikogo (nie) nakładaj, i nie bądź wspólnikiem grzechów cudzych; ciebie samego nieskalanym strzeż. Już nie pijaj wody, ale wina małego używaj z powodu żołądka i (tych) częstych twych bezsił. Niektórych ludzi grzechy zawczasu jawne są, prowadzące zawczasu do osądzenia, (za) niektórymi zaś i z tyłu idą; tak samo i dzieła piękne zawczasu jawnymi, i (te) inaczej mające się ukryć się nie mogą”. (Do Tymoteusza I 5, 22 – 25)
„Pięknie (którzy stanęli na czele) starsi podwójnego szacunku niech zostaną uznani za godnych, najbardziej (ci) trudzący się w słowie i nauce; mówi bowiem Pismo: Wołowi młócącemu nie nałożysz kagańca; i: Godny pracownik zapłaty jego. Przeciw starszemu oskarżenia nie przyjmuj, chyba że z powodu dwóch lub trzech świadków. Grzeszących przed wszystkimi zawstydzaj, aby i pozostali bojaźń mieliby. Zaświadczam przed Bogiem, i Pomazańcem Jezusem, i wybranymi zwiastunami, aby tych ustrzegłbyś bez uprzedzenia, nic (nie) czyniąc według faworyzowania”. (Do Tymoteusza I 5, 17 – 21)
„Młodsze zaś wdowy odsuwaj; kiedy bowiem zlekceważą Pomazańca, zaślubiać się chcą, mające sąd, bo pierwszą wiarę odrzuciły; równocześnie zaś i bezczynne uczą się, obchodząc wkoło domy, nie jedynie zaś bezczynne, ale i plotkarskie, i wścibskie, mówiące (to), (co) nie potrzebne. Postanawiam więc, (by) młodsze zaślubiać się, rodzić dzieci, władać domem, żadną okazję dawać będącemu przeciwnym znieważania gwoli; już bowiem niektóre odwróciły się za szatanem. Jeśli jakaś wierna ma wdowy, niech wspiera się, i nie niech zostanie obciążana (społeczność) wywołanych, aby (te) istotnie wdowy wsparłaby”. (Do Tymoteusza I 5, 11 – 16)
„Zaś istotnie wdowa i osamotniona położyła nadzieję w Bogu i pozostaje przy błaganiach i modlitwach nocą i dniem; (ta) zaś szukając rozkoszy żyjąca umarła. I to nakazuj, aby nienaganne byłyby. Jeśli zaś ktoś (o) swoje i najbardziej domowe nie troszczy się, wiarę odrzucił i jest (od) niewierzącego gorszy. Wdowa niech zostanie zaangażowana nie mniej (niż) lat sześćdziesiąt (która się stała), jednego męża kobieta, w pracach pięknych poświadczana: czy wychowała dzieci, czy okazała gościnność, czy świętych nogi obmyła, czy trapionych wsparła, czy każdą pracą dobrą zajęła się”. (Do Tymoteusza I 5, 5 – 10)
„Starszemu nie przyganiaj, ale zachęcaj jak ojca, młodszych jak braci, starsze jak matki, młodsze jak siostry w całej nieskalaności. Wdowom okazuj szacunek, (tym) istotnie wdowom. Jeśli zaś jakaś wdowa dzieci lub potomków ma, niech uczą się najpierw swój dom nabożnie czcić i wzajemność oddawać przodkom, to bowiem jest możliwe do przyjęcia przed Bogiem”. (Do Tymoteusza I 5, 1 – 4)
„Nakazuj to i nauczaj. Nikt twej młodości (nie) niech lekceważy, ale wzorem stawaj się wiernych w słowie, w obracaniu się, w miłości, w wierze, w nieskalaności. Dopóki przychodzę, zajmuj się odczytywaniem, zachętą, nauką. Nie zaniedbuj (tego) w tobie daru, który został dany ci przez prorokowanie z nałożeniem rąk starszyzny. (O) to troszcz się, w tych bądź, aby twój postęp widoczny byłby wszystkim. Zwracaj się ku tobie samemu i (ku) nauce; utrzymuj się w tych, to bowiem czyniąc i ciebie samego zbawisz i słuchających cię”. (Do Tymoteusza I 4, 11 – 16)

Top