KSIĘGA ZACHARIASZA 5

05 luty 2024
1 Potem znowu podniósłszy oczy patrzyłem. I oto [ukazał się] zwój latający. 2 I zapytał mnie [anioł]: «Co widzisz?» Odpowiedziałem: «Widzę zwój, długości dwudziestu łokci i szerokości dziesięciu łokci, unoszący się w powietrzu». 3 Wytłumaczył mi znowu: «To jest przekleństwo, które zawisło nad całym krajem. Według niego zostanie każdy złodziej i każdy krzywoprzysięzca stąd wytępiony. 4 Pozwolę mu działać - wyrocznia Pana Zastępów - a spadnie ono na dom złodzieja i na dom tego, kto fałszywą przysięgą bezcześci moje Imię, wtargnie do wnętrza i w zgliszcza zamieni przyciesie i mury».

Wizja siódma: dzban

5 Potem ukazał się anioł, który mówił do mnie, i rzekł: «Podnieś oczy i popatrz na zbliżający się przedmiot». 6 Zapytałem: «Co to jest?» Odpowiedział: «Zbliża się dzban». I dodał: «To zresztą można zobaczyć w każdym zakątku świata». 7 Potem podniosła się ołowiana pokrywa i zobaczyłem we wnętrzu dzbana siedzącą kobietę. 8 I rzekł: «To jest bezbożność», i zepchnął ją z powrotem do wnętrza dzbana, a otwór zakrył ołowianą płytą.
9 Potem podniósłszy oczy patrzyłem. I oto zobaczyłem dwie kobiety. Zbliżały się na skrzydłach, rozpostartych na wietrze niby skrzydła bociana, i poniosły dzban wysoko między niebem a ziemią. 10 Zwróciłem się do anioła, który do mnie mówił, z zapytaniem: «Dokąd one poniosą ten dzban?» 11 Odpowiedział: «Do kraju Szinear, by tam zbudować dla niego dom. Tam złożą dzban na ustalonej dla niego podstawie».

Top