Idzie pijany mężczyzna ulicą. Raz się zaśmieje, raz pomacha ręką. W końcu podchodzi do niego jakiś facet i pyta:
- Co pan się tak śmiejesz?
- Opowiadam sobie dowcipy.
- A dlaczego machasz pan ręką?
- Bo niektóre już znam.
Ps. Jeśli to żart, to dobrze – jeśli to nie żart, to niedobrze.