„Często słyszymy, że odpowiedni dla nas mężczyzna powinien podzielać nasze pasje, gust muzyczny czy zainteresowania. Jednak gdy dzielimy się pragnieniem, by był to człowiek autentycznie żyjący swoją wiarą, słyszymy: wybrzydzasz, jesteś mało realistyczna. Nie ma niczego głupiego ani dziwnego w pragnieniu, by ta jedyna i ukochana osoba dzieliła z Tobą wszystko to, co dla Ciebie najdroższe - by chciała modlić się razem z Tobą, kochać Jezusa i żyć w Jego bliskości. Nie masz odrealnionych marzeń, nie masz za co przepraszać i wszystko z Tobą jak najbardziej w porządku”. Emily Wilson