Rozważania do niedzielnych czytań (346)
Mt 20, 1-16a
„Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi”.
Mt 18, 21-35
Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: „Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?”
Piotrowe wybaczanie siedem razy brzmi jak szczyt ludzkich możliwości. Na co Jezus (w tym miejscu jestem w stanie wyobrazić sobie dość zdziwioną i może nawet lekko zażenowaną minę Jezusa po usłyszeniu słów Piotra) kontruje i mówi, że wcale nie o siedem Mu chodzi, ale o dużo, dużo więcej, o wybaczanie zawsze. To nie jest łatwa lekcja, bo pewne rzeczy – po ludzku – bardzo trudno jest wybaczyć. Czasem rana jest tak głęboka, że wydawać się może, że nic nie jest w stanie pomóc, by się zagoiła, a noszona w sercu uraza do drugiej osoby kwitowana jest stwierdzeniem: „nigdy mu/jej tego nie wybaczę”. Jeśli tylko podejmiesz decyzję wybaczenia, to zachęcam, oddaj to w pierwszej kolejności Jezusowi. Idź do Niego i powiedz: „Panie, sam/a nie potrafię wybaczyć, pomóż mi…”. On – Mistrz wybaczania się tym zajmie.
Zapraszam Cię Panie Jezu do moich spraw…
Mt 18,15-20
„Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy…”
Mt 16,21-27
„…i wtedy odda każdemu według jego postępowania”.
Mt 16,13-20
„Jezus zapytał ich: <<A wy za kogo Mnie uważacie?>>”
Mt 15,21-28
„Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem”.
Mt 13,44-52
Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego.
Mt 13,24-43
„Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego.”
Mt 13,1-23
„Szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą.”