J 13, 31 - 33 a. 34 - 35
J 13, 31 - 33 a. 34 - 35
"Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali”.
Panie Jezu, ale wstyd! Patrząc na swoje ostatnie godziny, dni, tygodnie..., tak ciężko stwierdzić, że jestem Twoim uczniem. I chociaż bardzo chcę nim być, to przecież ciągle nie umiem kochać. Prym wiodą moje niecierpliwości, impulsywne zachowania, nerwowość, podniesiony głos, ocenianie..., a wszystko wobec tych, którzy tak jak ja - są Twoimi dziećmi. W imię miłości potrafię ranić i zamiast wyciągnąć rękę "na zgodę", w najlepszym przypadku chowam pięści do kieszeni.
Panie Jezu, proszę, pomagaj mi wypełniać to "nowe przykazanie" - przykazanie miłości wobec każdego człowieka. Pragnę, by inni patrząc na mnie, rozpoznawali we mnie Twojego ucznia, tego, który choć człowiekiem jest z krwi i kości, to potrafi "zachować się" tam, gdzie Ty go posyłasz.
J 13, 31 - 33 a. 34 - 35
"Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali”.
Panie Jezu, ale wstyd! Patrząc na swoje ostatnie godziny, dni, tygodnie..., tak ciężko stwierdzić, że jestem Twoim uczniem. I chociaż bardzo chcę nim być, to przecież ciągle nie umiem kochać. Prym wiodą moje niecierpliwości, impulsywne zachowania, nerwowość, podniesiony głos, ocenianie..., a wszystko wobec tych, którzy tak jak ja - są Twoimi dziećmi. W imię miłości potrafię ranić i zamiast wyciągnąć rękę "na zgodę", w najlepszym przypadku chowam pięści do kieszeni.
Panie Jezu, proszę, pomagaj mi wypełniać to "nowe przykazanie" - przykazanie miłości wobec każdego człowieka. Pragnę, by inni patrząc na mnie, rozpoznawali we mnie Twojego ucznia, tego, który choć człowiekiem jest z krwi i kości, to potrafi "zachować się" tam, gdzie Ty go posyłasz.
