Mk 8, 27 - 35

15 wrzesień 2018
Mk 8, 27 - 35
"Jeśli ktoś chce iść za mną, niech się wyprze siebie, niech weźmie swój krzyż i niech idzie moimi śladami".
Chcesz iść za Jezusem? "Tak, ale..." - zapewne tak właśnie brzmiała odpowiedź wielu. A Jezus mówi w dzisiejszej Ewangelii bardzo jasno - weź to swoje "ale", ten Twój życiowy krzyż i podążaj za Nim. Nie musisz być idealny. Możesz przyjść taki, jaki jesteś, ze wszystkimi sytuacjami, które przechodzisz i z emocjami, które są w Tobie. Bóg poradzi sobie z Tobą na tym etapie, na którym jesteś. Nie musisz nic upiększać, by móc do Niego się zwrócić. Pozostaje kwestia zaufania - czy dasz się Bogu prowadzić? Bez tego nie da się przecież chodzić śladami Jezusa. To podstawa. Przestać myśleć po ludzku, a zacząć po Bożemu, by nie usłyszeć od Jezusa słów, które skierował do Piotra: "Odejdź ode mnie...".
Panie Jezu, ucz mnie proszę patrzeć Twoimi oczami na każdego człowieka i na każdą sytuację. Odcinaj ode mnie to, co jedynie ludzkie, tak bym mógł coraz bardziej upodabniać się do Ciebie. Pokaż mi drogę, którą Ty dla mnie przygotowałeś.

Top