J 2, 1 - 11
J 2, 1 - 11
Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”.
Słowa te traktuję bardzo osobiście - jako wezwanie Tej, która pomimo że jest Matką Jezusa, wzywa do pełnego oddania i posłuszeństwa Jej Synowi. Patrząc czysto po ludzku - Maryja mogłaby stanąć w autorytecie matki i jako matka "wiedzieć lepiej", a jednak tego nie robi, ponieważ ma świadomość, że Jej Syn jest Kimś Wyjątkowym. To zdanie z Ewangelii daje mi pewność, że Maryja zawsze prowadzi do Jezusa i cokolwiek będzie działo się za Jej wstawiennictwem, nie może w żadnym stopniu kłócić się, a tym bardziej być sprzeczne z tym, czego chce ode mnie sam Bóg.
Maryjo, najlepsza z Matek, dziękuję, że uczysz mnie posłuszeństwa, oddania i ufności. Jesteś Tą, której naśladowanie, to zaszczyt.
J 2, 1 - 11
Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”.
Słowa te traktuję bardzo osobiście - jako wezwanie Tej, która pomimo że jest Matką Jezusa, wzywa do pełnego oddania i posłuszeństwa Jej Synowi. Patrząc czysto po ludzku - Maryja mogłaby stanąć w autorytecie matki i jako matka "wiedzieć lepiej", a jednak tego nie robi, ponieważ ma świadomość, że Jej Syn jest Kimś Wyjątkowym. To zdanie z Ewangelii daje mi pewność, że Maryja zawsze prowadzi do Jezusa i cokolwiek będzie działo się za Jej wstawiennictwem, nie może w żadnym stopniu kłócić się, a tym bardziej być sprzeczne z tym, czego chce ode mnie sam Bóg.
Maryjo, najlepsza z Matek, dziękuję, że uczysz mnie posłuszeństwa, oddania i ufności. Jesteś Tą, której naśladowanie, to zaszczyt.
