„I pragnął nasycić się ze strąków, które jadły świnie, i nikt (nie) dawał mu. Do siebie zaś, przyszedłszy, rzekł: Ilu najemników ojca mego ma w obfitości chleby, ja zaś głodem tu ginę. Wstawszy wyruszę do ojca mego i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i wobec ciebie, już nie jestem godny nazwać się synem twym. Uczyń mnie jak jednego (z) najemników twych. I wstawszy przyszedł do ojca swego. Jeszcze zaś on daleko (gdy był oddalony), zobaczył go ojciec jego i ulitował się, i pobiegłszy upadł na szyję jego i ucałował go”. (Według Łukasza 15, 16 – 20)