Kurs biblijny: Cała Biblia przez sms (2792)

Cała Biblia przez SMS – godz. 15:00

Także o godzinie 15:00 rozsyłamy (po fragmencie) kolejne rozdziały Pisma Świętego, tak aby (w ciągu kilku lat) przeczytać przez SMSy cały Stary i Nowy Testament.

np. Księga Rodzaju 1, 23 - 26 "I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty. 24 Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. 25 Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. 26 A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»".

„Tejże samej nocy wyszedł Anioł Pański i pobił w obozie Asyryjczyków sto osiemdziesiąt pięć tysięcy ludzi. Rano, kiedy wstali, oto ci wszyscy byli martwymi ciałami. 36 Sennacheryb, król asyryjski, zwinął więc obóz i odszedł. Wrócił się i pozostał w Niniwie. 37 A gdy oddawał pokłon w świątyni swego boga, Nisroka, [synowie jego], Adramelek i Sareser, zabili go mieczem, a sami zbiegli do kraju Ararat. Syn zaś jego, Asarhaddon, został w jego miejsce królem”.
„Albowiem z Jeruzalem wyjdzie Reszta,
i z góry Syjon garstka ocalałych.
Zazdrosna miłość Pana tego dokona!
32 Dlatego tak mówi Pan o królu asyryjskim:
Nie wejdzie on do tego miasta
ani nie wypuści tam strzały,
nie nastawi przeciw niemu tarczy
ani nie usypie przeciwko niemu wału.
33 Drogą, tą samą, którą przybył, powróci,
a do miasta tego nie wejdzie -
Wyrocznia Pana.
34 Otoczę opieką to miasto i ocalę je
przez wzgląd na Mnie i na sługę mego, Dawida».”
„Drążyłem studnię i piłem
obce wody,
stopami nóg moich wysuszyłem
wszystkie rzeki Egiptu.
25 Czy nie słyszałeś?
Z dawna to przygotowałem.
Co ułożyłem od prastarych czasów,
to teraz w czyn wprowadzam.
Miałeś obrócić w stosy gruzów
obwarowane miasta.
26 Mieszkańcy ich bezsilni,
przelękli się i okryli wstydem.
Stali się jak rośliny na polu,
jak młoda trawa zielona,
jak zielsko na dachach spalone
podmuchem wiatru wschodniego.
27 Lecz Ja wiem, kiedy wstajesz [i kiedy] spoczywasz,
kiedy wychodzisz i kiedy powracasz,
.
28 Ponieważ cię złość ponosi przeciw Mnie
i twa zuchwałość doszła do moich uszu,
przeto ci w nozdrza założę moje kółka
i moje wędzidło na wargi,
by zmusić cię do odwrotu
drogą, którą przybyłeś!
29 To niechaj ci za znak posłuży:
W tym roku żywcie się ziarnem, pozostawionym po zbiorze,
na przyszły rok następnym, tym, co samo obrodzi.
Ale na trzeci rok siejcie i zbierajcie,
zakładajcie winnice i jedzcie ich owoce.
30 Reszta ocalałych z domu Judy
ponownie zapuści w głąb korzenie
i w górze wyda owoce”.
„Nakłoń, Panie, Twego ucha, i usłysz! Otwórz, Panie, Twoje oczy, i popatrz! Słuchaj słów Sennacheryba, które przesłał, by znieważać Boga żywego. 17 To prawda, o Panie, że królowie asyryjscy wyniszczyli narody i ich kraje. 18 W ogień wrzucili ich bogów, bo ci nie byli bogami, lecz tylko dziełem rąk ludzkich - z drzewa i z kamienia - więc ich zniszczyli. 19 Teraz więc, Panie, Boże nasz, wybaw nas z jego ręki! I niech wiedzą wszystkie królestwa ziemi, że Ty sam jesteś Bogiem, o Panie!» 20 Wówczas Izajasz, syn Amosa, posłał Ezechiaszowi oświadczenie: Tak mówi Pan, Bóg Izraela: «Wysłuchałem tego, o co modliłeś się do Mnie w sprawie Sennacheryba, króla Asyrii. 21 Oto wyrocznia, jaką wydał Pan co do niego:
Gardzi tobą, szydzi z ciebie
Dziewica, Córa Syjonu.
Za tobą potrząsa głową
Córa Jeruzalem.
22 Komuś ubliżył i komu zbluźnił?
Przeciw komu twój głos podniosłeś
i w górę wzbiłeś twe oczy?
Przeciw Świętemu Izraela!
23 Przez twych posłańców urągałeś Panu.
Mówiłeś: Z mnóstwem mych rydwanów
wyszedłem na szczyty górskie,
na najdalsze grzbiety Libanu.
Wyciąłem jego cedry najwyższe
i co najpiękniejsze jego cyprysy.
Wtargnąłem w jego ostatnie ustronie,
w jego bujną gęstwinę leśną”.
„Oto ty słyszałeś, co zrobili królowie asyryjscy wszystkim krajom, przeznaczając je na zagładę, a ty miałbyś ocaleć? 12 Czy bogowie narodów, które moi przodkowie wyniszczyli, ocalili je? Gozan, Charan, Resef i Edomitów, którzy byli w Telassar? 13 Gdzie jest król Chamatu i król Arpadu, i król miasta Sefarwaim, Heny i Iwwy?» 14 Ezechiasz wziął list z rąk posłów i przeczytał go, następnie poszedł do świątyni Pańskiej i rozwinął go przed Panem. 15 I zanosił modły Ezechiasz przed obliczem Pańskim, mówiąc: «Panie, Boże Izraela! Który zasiadasz na cherubach, Ty sam jeden jesteś Bogiem wszystkich królestw świata. Tyś uczynił niebo i ziemię”.
„Izajasz zaś rzekł do nich: «Tak powiecie waszemu panu: Tak mówi Pan: Nie bój się słów, które usłyszałeś, a którymi pachołcy króla asyryjskiego Mi bluźnili! 7 Oto Ja spowoduję w nim takie usposobienie, że na wiadomość, którą usłyszy, wróci do swego kraju, i sprawię, że w swoim kraju padnie od miecza». 8 Wrócił rabsak i zastał króla asyryjskiego zdobywającego Libnę. Posłyszał bowiem, że [król] ustąpił spod Lakisz. 9 Gdy [król] otrzymał wieść o Tirhace, królu Kusz, głoszącą: «Wyruszył na wojnę przeciw tobie», wyprawił posłów do Ezechiasza, polecając: 10 «Tak powiecie Ezechiaszowi, królowi judzkiemu: Niech twój Bóg, w którym położyłeś nadzieję, nie zwodzi cię zapewnieniem: Nie będzie wydana Jerozolima w ręce króla asyryjskiego!”
„Gdy to usłyszał król Ezechiasz, rozdarł swe szaty, okrył się worem i udał się do świątyni Pańskiej. 2 Potem posłał Eliakima, zarządcę pałacu, Szebnę, pisarza i starszych kapłanów obleczonych w wory, do proroka Izajasza, syna Amosa, 3 by mu powiedzieli: «Tak mówi Ezechiasz: Ten dzień jest dniem utrapienia i kary, i hańby! Albowiem dojrzały dzieci do swoich narodzin, a nie ma siły do ich porodzenia! 4 Może Pan, Bóg twój, raczy usłyszeć słowa rabsaka, którego przysłał król asyryjski, jego pan, aby znieważać Boga żywego i ukarze go za słowa, które usłyszał Pan, Bóg twój. Przeto wznieś modlitwę za Resztę, która jeszcze pozostaje». 5 Przyszli więc słudzy króla Ezechiasza do Izajasza”.
„Tak mówi król: Niech was nie zwodzi Ezechiasz, ponieważ nie potrafi was ocalić z mojej ręki, 30 i niech was Ezechiasz nie ożywia nadzieją w Panu, zapewniając: Pan wybawi nas na pewno i nie wyda miasta tego w ręce króla asyryjskiego. 31 Nie słuchajcie Ezechiasza, bo tak mówi król asyryjski: Zawrzyjcie ze mną pokój i mnie się poddajcie! A będziecie jedli owoce ze swej winorośli i ze swego drzewa figowego, i będziecie pili wodę każdy ze swej cysterny, 32 aż przyjdę zabrać was do kraju, który jest podobny do waszego - kraju zboża i moszczu, kraju chleba i winnic, kraju oliwy i miodu, abyście żyli, a nie umarli. Nie słuchajcie Ezechiasza, ponieważ oszukuje was, mówiąc: Wybawi nas Pan! 33 Czy naprawdę bogowie narodów zdołali wybawić każdy swój kraj z ręki króla asyryjskiego? 34 Gdzie są bogowie Chamatu i Arpadu, gdzie bogowie Sefarwaim, Czy wybawili Samarię z mojej ręki? 35 Którzy spośród wszystkich bogów tych krajów wybawili swe kraje z mojej ręki, żeby miał Pan wybawić z mojej ręki Jerozolimę?» 36 Lud milczał i nie odpowiedział mu ani słowa, bo taki był rozkaz królewski: «Nie odpowiadajcie mu!» 37 Z rozdartymi więc szatami przyszli do króla zarządca pałacu Eliakim, syn Chilkiasza, pisarz Szebna i syn Asafa, pełnomocnik Joach, i oznajmili mu wypowiedź rabsaka”.
„Jeśli mi powiecie: W Panu, Bogu naszym, położyliśmy ufność, to czyż On nie jest tym, którego wyżyny i ołtarze poznosił Ezechiasz, nakazując Judzie i Jerozolimie: Przed tym tylko ołtarzem w Jerozolimie, będziecie pokłon oddawać [Bogu]? 23 Teraz więc, proszę, zrób zakład z panem moim, królem asyryjskim! Dam ci dwa tysiące koni, jeżeli zdołasz wystawić do nich jeźdźców. 24 Jak zmusisz do odwrotu namiestnika, jednego z najmniejszych sług pana mego? Lecz ty zaufałeś Egiptowi, ze względu na rydwany i jazdę. 25 A teraz czyż to ja wbrew woli Pańskiej wyruszyłem przeciwko temu miejscu, aby je pustoszyć? Pan powiedział do mnie: Wyrusz przeciwko temu krajowi i spustosz go!» 26 Eliakim, syn Chilkiasza, Szebna i Joach powiedzieli do rabsaka: «Mów, prosimy, do sług twoich po aramejsku, gdyż rozumiemy [ten język]; nie mów do nas po hebrajsku wobec słuchającego ludu, który jest na murach». 27 Lecz rabsak im odrzekł: «Czy do pana twego i do ciebie posłał mię pan mój, abym mówił te słowa? Czy raczej do ludzi, którzy siedzą na murach [skazani] na jedzenie swego kału i picie swego moczu razem z wami?» 28 Stał więc rabsak i wołał donośnym głosem po hebrajsku tymi słowami: «Słuchajcie słów wielkiego króla, króla asyryjskiego!”
„W tym samym czasie Ezechiasz kazał oderwać obicia drzwi i futryn świątyni Pańskiej, które król judzki Ozjasz kazał obić metalem - i dał je królowi asyryjskiemu. 17 Z Lakisz król asyryjski posłał naczelnego dowódcę, przełożonego dworzan i rabsaka z licznym wojskiem do Jerozolimy, przeciw królowi Ezechiaszowi. Wyruszyli i przyszli do Jerozolimy, zatrzymali się przy kanale wyższej sadzawki na drodze Pola Folusznika 18 i polecił zawołać króla. Wyszli do nich: zarządca pałacu Eliakim, syn Chilkiasza, pisarz Szebna i pełnomocnik Joach, syn Asafa. 19 Wtedy rabsak odezwał się do nich: «Powiedzcie Ezechiaszowi: Tak mówi wielki król, król asyryjski: Cóż to za bezpieczeństwo, któremu zaufałeś? 20 Myślisz może, iż próżne słowa zdołają zastąpić radę i siłę do walki? W kimże pokładasz ufność, że się przeciwko mnie zbuntowałeś? 21 Oto ty się opierasz na Egipcie, na tej nadłamanej lasce trzcinowej, która gdy się kto oprze na niej, wchodzi w dłoń i przebija ją. Takim jest faraon, król egipski, dla wszystkich, którzy na nim polegają”.

Top