1 Księga Machabejska 10, 62 – 76
„Przeciwnie, król rozkazał nawet, aby Jonatan zdjął swoje szaty i żeby go ubrano w purpurę. Tak też uczyniono. 63 Potem zaś król posadził go przy sobie, a do swoich najwyższych urzędników powiedział: «Idźcie z nim przez środek miasta i ogłaszajcie, żeby nikt nie odważył się wnosić jakiejkolwiek skargi przeciwko niemu i żeby nikt mu się nie naprzykrzał w żadnej sprawie». 64 Gdy zaś jego oskarżyciele usłyszeli, co zostało ogłoszone, i zobaczyli go okrytego purpurą, wszyscy pouciekali. 65 Król zaś uczcił go odznaczeniami, zaliczył go między pierwszych swych przyjaciół i zamianował wodzem i zarządcą [Judei]. 66 Wtedy Jonatan w pokoju i z radością powrócił do Jerozolimy. 67 W roku sto sześćdziesiątym piątym Demetriusz, syn Demetriusza, przybył z Krety do kraju swych przodków. 68 Gdy się dowiedział o tym król Aleksander, zasmucił się bardzo i powrócił do Antiochii. 69 Demetriusz zaś zarządcą Celesyrii zamianował Apoloniusza. Ten zebrał wiele wojska, rozbił obóz koło Jamnii, a do arcykapłana Jonatana wysłał poselstwo ze słowami: 70 «Ty sam jeden zbuntowałeś się przeciwko nam. Przez ciebie ja zostałem wystawiony na pośmiewisko i pohańbienie. Dlaczego siłę swoją przeciwko nam pokazujesz w górach? 71 Jeżeli w swoim wojsku pokładasz ufność, zejdź do nas, na równinę, tutaj możemy się z sobą zmierzyć. Ze mną bowiem jest wojsko z miast. 72 Zapytaj się i dowiedz, kim ja jestem i kim są inni, którzy mnie wspomagają. Powiedzą ci: Przed nami noga wasza ostać się nie może, bo twoi przodkowie dwa razy zostali pobici w swoim własnym kraju. 73 Tak samo i teraz na równinie, gdzie nie ma kamieni ani skał, ani kryjówek do ucieczki, nie będziesz się mógł oprzeć tak wielkiej konnicy i wojsku». 74 Gdy Jonatan wysłuchał słów Apoloniusza, oburzył się aż do głębi serca, wybrał dziesięć tysięcy żołnierzy i wyruszył z Jerozolimy. Brat jego, Szymon, połączył się z nim, aby mu udzielić pomocy. 75 Koło Jafy rozłożył swój obóz, mieszkańcy jednak miasta zamknęli przed nim bramy. W Jafie bowiem była załoga Apoloniusza. Gdy jednak uderzył na nich, 76 mieszkańcy miasta ze strachu otwarli bramy, a Jonatan opanował Jafę”.
„Przeciwnie, król rozkazał nawet, aby Jonatan zdjął swoje szaty i żeby go ubrano w purpurę. Tak też uczyniono. 63 Potem zaś król posadził go przy sobie, a do swoich najwyższych urzędników powiedział: «Idźcie z nim przez środek miasta i ogłaszajcie, żeby nikt nie odważył się wnosić jakiejkolwiek skargi przeciwko niemu i żeby nikt mu się nie naprzykrzał w żadnej sprawie». 64 Gdy zaś jego oskarżyciele usłyszeli, co zostało ogłoszone, i zobaczyli go okrytego purpurą, wszyscy pouciekali. 65 Król zaś uczcił go odznaczeniami, zaliczył go między pierwszych swych przyjaciół i zamianował wodzem i zarządcą [Judei]. 66 Wtedy Jonatan w pokoju i z radością powrócił do Jerozolimy. 67 W roku sto sześćdziesiątym piątym Demetriusz, syn Demetriusza, przybył z Krety do kraju swych przodków. 68 Gdy się dowiedział o tym król Aleksander, zasmucił się bardzo i powrócił do Antiochii. 69 Demetriusz zaś zarządcą Celesyrii zamianował Apoloniusza. Ten zebrał wiele wojska, rozbił obóz koło Jamnii, a do arcykapłana Jonatana wysłał poselstwo ze słowami: 70 «Ty sam jeden zbuntowałeś się przeciwko nam. Przez ciebie ja zostałem wystawiony na pośmiewisko i pohańbienie. Dlaczego siłę swoją przeciwko nam pokazujesz w górach? 71 Jeżeli w swoim wojsku pokładasz ufność, zejdź do nas, na równinę, tutaj możemy się z sobą zmierzyć. Ze mną bowiem jest wojsko z miast. 72 Zapytaj się i dowiedz, kim ja jestem i kim są inni, którzy mnie wspomagają. Powiedzą ci: Przed nami noga wasza ostać się nie może, bo twoi przodkowie dwa razy zostali pobici w swoim własnym kraju. 73 Tak samo i teraz na równinie, gdzie nie ma kamieni ani skał, ani kryjówek do ucieczki, nie będziesz się mógł oprzeć tak wielkiej konnicy i wojsku». 74 Gdy Jonatan wysłuchał słów Apoloniusza, oburzył się aż do głębi serca, wybrał dziesięć tysięcy żołnierzy i wyruszył z Jerozolimy. Brat jego, Szymon, połączył się z nim, aby mu udzielić pomocy. 75 Koło Jafy rozłożył swój obóz, mieszkańcy jednak miasta zamknęli przed nim bramy. W Jafie bowiem była załoga Apoloniusza. Gdy jednak uderzył na nich, 76 mieszkańcy miasta ze strachu otwarli bramy, a Jonatan opanował Jafę”.