Kurs Biblijny: Bóg radzi (2751)
Kurs Biblijny: Bóg radzi – godz. 12:00
„Bóg radzi” – ten dział daje podpowiedzi (wybierane z Pisma Świętego) na codzienne pytania i problemy.
np. Jak wzrastać w Bogu? Kol 2, 6 "Jak więc przejęliście naukę o Chrystusie Jezusie jako Panu, tak w Nim postępujcie: zapuśćcie w Niego korzenie i na Nim dalej się budujcie, i umacniajcie się w wierze, jak was nauczono, pełni wdzięczności".
Jezus wielokrotnie pokazuje, że ma władzę odpuszczania grzechów Łk 7, 48 „Do niej zaś rzekł: Twoje grzechy są odpuszczone”.
Kiedy człowiek, któremu Jezus tłumaczy różne zasady chce słuchać – Jezus daje mu usłyszeć więcej Łk 7, 44 – 47 „Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje”.
Jezus przez pytania doprowadza do zastanowienia się człowieka i znalezienia właściwych odpowiedzi Łk 7, 43 „Szymon odpowiedział: Sądzę, że ten któremu więcej darował. On mu rzekł: Słusznie osądziłeś”.
Jezus posługuje się prostymi historiami, żeby przekazać ważną sprawę Łk 7, 40 – 42 „Na to Jezus rzekł do niego: Szymonie, mam ci coś powiedzieć. On rzekł: Powiedz, Nauczycielu! Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?”
Aby uderzyć w Jezusa współcześni Mu posługują się wszelkimi możliwymi argumentami, jednak to nie zmienia prawdy o tym, kim Jezus jest Łk 7, 39 „Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą?”
Tylko Jezus jest w takiej wolności, aby w niczym nie patrzeć na opinię ludzką. Łk 7, 37 – 38 „A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem”.
Jezus nie odrzuca zaproszeń, które są składane – szczególnie, jeśli chodzi o uczty. Łk 7, 36 „Jeden z faryzeuszów zaprosił Go do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem”.
Ten, kto chce uderzyć drugiego zawsze znajdzie powód. Łk 7, 33 – 34 „Przyszedł bowiem Jan Chrzciciel: nie jadł chleba i nie pił wina; a wy mówicie: Zły duch go opętał. Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije; a wy mówicie: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”.
Pan Jezus wielokrotnie, w swoich mowach, wykorzystuje przykłady ze swojego życia, które czasem mało mówią nam – współcześnie żyjącym. Łk 7, 31 – 32 „Z kim więc mam porównać ludzi tego pokolenia? Do kogo są podobni? Podobni są do dzieci, które przebywają na rynku i głośno przymawiają jedne drugim: Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie płakali”.
Udaremniać zamiar Boży, to odrzucać Boże propozycje – w tym wypadku chrzest. Łk 7, 30 „Faryzeusze zaś i uczeni w Prawie udaremnili zamiar Boży względem siebie, nie przyjmując chrztu od niego”.