Zabawa (2666)
W tym dziale:
Dowcip od księdza (2666)
Dowcip od księdza – godz. 18:00
Rozweselające dowcipy i historie wybierane przez księdza Rafała Jarosiewicza, często z jego „sucharowym” komentarzem.
np. W Morskim Oku, w przerębli, kąpie się baca. - "Baco, nie zimno wam?!" - pytają się turyści. - "Ni." - "Ciepło?" - "Ni." - "A jak wam jest?" - "Jędrzej." Ps. Dogadanie się jest często takie skomplikowane...
Baca trzyma w dłoni duży kawałek drewna.
Ps. Bardzo ważne: mieć dystans do samego siebie i swojego hobby.
Przychodzi kobieta do apteki:
- W tym przypadku to już tylko plastry.
- A gdzie się je przykleja?
- Na usta.
Ps. Czasem terapia szokowa to jedyny sposób, aby coś komuś uzmysłowić, ale nikt z nas nie lubi takiej terapii.
Przychodzi pewien człowiek do lekarza:
Ps. Czasem żartowanie, w przypadku „pożaru”, nie ułatwia zgaszenia go.
Pani na lekcji pyta dzieci:
Ps. Przeważnie to dzieci patrzą na świat dużo „szerzej”, niż dorośli.
Przychodzi gość do lekarza:
Ps. Trzeba mu wybaczyć - zwierzęta nie mają rozumu, więc też nie będą potrafiły „się zaczerwienić”.
Przychodzi kobieta do lekarza i mówi:
Przychodzi kobieta do lekarza i mówi:
- Jak mnie pan wyleczy, to chyba umrę ze szczęścia!
Ps. Mało motywujące odpowiedzi nie pomagają w podjęciu pomocy.
- Bardzo przepraszam...
Ps. Nie upilnowane dzieci to dodatkowe trudności.
- Ale nudny program leci dziś w TV!
- Widzę wnusiu, że znowu dałeś się nabrać.
Ps. Mając 95 lat, poczcie humoru wcale nie musi słabnąć.
Pijany facet siedzi w knajpie.
Ps. Kiedy siedzisz w knajpie i na zamknięcie lokalu reagujesz w taki sposób, to wiedz, że już coś niedobrego się dzieje.
Jasiu chodził do szkoły bardzo brudny, więc jego nauczyciel napisał:
Ps. Niektórzy rodzice nie pomagają w edukacji swoich dzieci.
Więcej...
Rozmowa dwóch klientów w sklepie:
Ps. Chamskie zachowanie najtrudniej zobaczyć u siebie.
Po roku studiów przyjeżdża do domu studentka i od progu woła:
Ps. Bez precyzyjnego nazywania rzeczywistości, to co wydaje się nam być bardzo dobre, może okazać się trochę szokujące.
Rozmowa małżeńska:
Ps. Nie ma to, jak podejmować „dobre” decyzje.
- Nie rozumiem, jak jeden człowiek może robić tyle błędów...
Ps. Czasem dużo lepszą rzeczą jest nie powiedzieć nic, niż powiedzieć za dużo.