Dowcip od księdza (2666)

Dowcip od księdza – godz. 18:00

Rozweselające dowcipy i historie wybierane przez księdza Rafała Jarosiewicza, często z jego „sucharowym” komentarzem.

np. W Morskim Oku, w przerębli, kąpie się baca. - "Baco, nie zimno wam?!" - pytają się turyści. - "Ni." - "Ciepło?" - "Ni." - "A jak wam jest?" - "Jędrzej." Ps. Dogadanie się jest często takie skomplikowane...

- Jasiu, podejdź do mapy i pokaż na niej Amerykę - zwraca się nauczycielka do ucznia.
Chłopiec posłusznie wykonuje polecenie.
- Bardzo dobrze, możesz usiąść - mówi pani. - A wy, dzieci, powiedzcie mi, kto odkrył Amerykę?
- Jasiu!- odpowiada klasa.
Ps. Uczenie innych to wielokrotnie dużo możliwości na śmiech. ks. Rafał Jarosiewicz
- Jasiu, gdzie stoi wieża Eiffla?
- Nie wiem, ja jej nie wziąłem.
Pani wezwała tatę Jasia.
- Zapytałam pańskiego syna, gdzie stoi wieża Eiffla, a on powiedział, że jej nie wziął.
- Nie skłamał. W domu jej nie ma.
Ps. Widza – jeśli jej brakuje, komunikacja może być bardzo trudna. ks. Rafał Jarosiewicz
Ksiądz katecheta przybliża dzieciom zasady Pisma Świętego:
- Pierwsi będą ostatnimi, a ostatni - pierwszymi.
Jasiu wstaje i pyta:
- To dlaczego sportowiec, który ostatni dobiegnie na metę nie dostaje złotego medalu?
Ps. Wbrew pozorom pytania dzieci mają ogromną wartość. ks. Rafał Jarosiewicz
Jasiu chodził do szkoły bardzo brudny, więc jego nauczyciel napisał do rodziców:
- Jasiu śmierdzi, Jasia trzeba myć.
Następnego dnia w dzienniczku ojciec odpisał:
- Jasiu nie jest do wąchania. Jasia trzeba uczyć.
Ps. Dziś proces edukacyjny to rzeczywiście trudna sprawa. ks. Rafał Jarosiewicz
Dlaczego krasnoludek się śmieje, kiedy gra w piłkę na boisku?
Bo go trawa łaskocze pod pachami.
Ps. Gdy odkrywasz, że trawa łaskocze cię pod pachami, to może właśnie odkryłeś, że jesteś krasnoludkiem. ks. Rafał Jarosiewicz
Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:
- Synku chcesz orzeszka?
- Poproszę.
Na drugi dzień to samo, kierowca dostał orzeszka, ale mówi do
babci:
- To niech pani też zje.
- Chłopcze, ja już nie mam zębów.
Trzeci dzień znowu:
- Synku chcesz orzeszka?
Kierowca zaciekawiony pyta:
- Babciu, a skąd masz takie dobre orzeszki?
- Z Toffifee.
Ps. Niektóre pytania postawione wobec prezentów, które otrzymujemy, powodują rezygnację z tych prezentów, i nie można nie zgodzić się, iż ta rezygnacja nie jest słuszna. ks. Rafał Jarosiewicz
Przychodzi starsza pani do urzędu i wypisuje kartę, a urzędnik mówi:
- Musi się pani jeszcze podpisać.
- Ale jak ja mam się podpisać?
- Na przykład tak, jak się pani podpisuje na liście.
Kobieta bierze kartę i pisze: Kochająca Babcia Ala.
Ps. Można? Można. ks. Rafał Jarosiewicz
Nauczycielka:
- Kazałam wam zrobić przez weekend dwa dobre uczynki.
Jasiu, opowiedz nam o swoich czynach.
- W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła. A w niedzielę wyjechałem od babci i babcia jeszcze bardziej się ucieszyła!
Ps. Dobra analiza rzeczywistości i zadanie domowe gotowe natychmiast. ks. Rafał Jarosiewicz
Kolega zadaje zagadkę koledze:
- Czym różni się czerwona skarpetka od czerwonej róży?
- Nie wiem.
- Zapachem.
Ps. Jeśli chodzi o kanony piękna, to łatwo zobaczyć, że mężczyźni trochę inaczej patrzą na rzeczywistość, niż kobiety. ks. Rafał Jarosiewicz
Bliźniaki wracają ze szkoły i od progu wołają:
- Mamo, mamo! Wygrałaś konkurs klasowy: „Czyja mama jest najpiękniejsza?”
Wszyscy głosowali na swoje własne mamy, a ty dostałaś dwa głosy.
Ps. A jednak są jakieś profity z posiadania bliźniąt. ks. Rafał Jarosiewicz
Strona 13 z 134

Top