Ksiądz na lekcji religii zapytał dzieci przygotowujące się do spowiedzi o grzechy. Zgłosił się Jasiu:
- Pożądałem żony bliźniego swego.
Kapłanowi aż głos odebrało z wrażenia:
- W tym wieku?!
- Tak, bo robi lepsze naleśniki niż mama.
Ps. Dzieci dużo prościej patrzą na wszystkie sprawy, niż my dorośli.