Taca w kościele.
Ksiądz w małym kościółku miał problemy z ofiarami na tacę. Pewnej niedzieli obwieścił:
- A teraz, zanim przejdę się z tacą, chciałbym poprosić, żeby osoba, która ukradła z kurnika kurczaki bratu Andrzejowi, powstrzymała się od dawania pieniędzy na ofiarę. Pan Bóg nie chce pieniędzy od złodzieja!
Ksiądz przeszedł się po kościele z tacą i po raz pierwszy od wielu miesięcy wszyscy coś dali!
Ps. Nowatorskie rozwiązania często zapewniają sukcesy, ale niedobrze jak są manipulacją.