Dwie blondynki jadą do lasu po choinkę. Po kilku godzinach błąkania się po świerkowym zagajniku, jedna mówi do drugiej:
- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek, i wracajmy do domu!
Ps. Czasem zachowujemy się dokładnie w ten sam sposób – rezygnujemy z „bombek”, szukając ich nie tam gdzie trzeba.