Przychodzi na lekcje spóźniony Jaś, a pani go pyta:
- Jasiu dlaczego się spóźniłeś?
- Bandyci mnie napadli!
- O Boże! Nic ci się nie stało?
- Owszem, stało się - zabrali mi zeszyt z wypracowaniem.
Ps. Żadna dobra wymówka nie jest dobra. ks. Rafał Jarosiewicz