Mężczyzna wszedł do gabinetu psychiatry, rozejrzał się i mówi:
- Przepraszam, chciałem wejść do dentysty, ale coś mi mówi, że źle trafiłem.
- Nie, nie. Jeżeli coś do pana mówi, to dobrze pan trafił.
Ps. I jak tu nie wierzyć w przeznaczenie?
Mężczyzna wszedł do gabinetu psychiatry, rozejrzał się i mówi:
- Przepraszam, chciałem wejść do dentysty, ale coś mi mówi, że źle trafiłem.
- Nie, nie. Jeżeli coś do pana mówi, to dobrze pan trafił.
Ps. I jak tu nie wierzyć w przeznaczenie?