Dwóch mężczyzn rozmawia przy kieliszku:
- Chyba rozwiodę się ze swoją żoną.
- Dlaczego?
- Ciągle marudzi. Od siedmiu miesięcy wciąż zawraca mi głowę tym samym!
- Czym?
- Żebym wyniósł choinkę do śmietnika.
Ps. Mężczyźnie nie trzeba przypominać co siedem miesięcy, że ma wynieść choinkę do śmietnika. On pamięta.