Baron do żony:
- Nasz majątek zaczyna podupadać. Musimy uczynić pewne oszczędności. Proponuję zwolnić kucharkę, a ty nauczysz się gotować.
- Dlaczego zaraz kucharkę? Zwolnijmy kierowcę, a ty zrobisz prawo jazdy.
Ps. Gdy przywykło się do pewnych standardów, trudno czasem z nich zrezygnować.