Człowiek umiera. Widzi niebo, a tam ludzie modlący się cały czas.
Widzi piekło, a tam zabawa, imprezy, itp.
Św. Piotr zapytał go gdzie chce iść. On powiedział, że do piekła, więc św. Piotr mówi do diabła:
- Kolejny do ciebie.
Diabeł zaprowadza człowieka do małej klatki i go zamyka.
Człowiek pyta:
- Jak to - przecież miały być imprezy, itp.
- Stary, my po prostu mamy dobrą kampanię reklamową.
Ps. Mało to śmieszne, ale bardzo prawdziwe.