W biurze podróży klient mówi:
- Mam 50 euro na tanie wczasy, ale żeby na miejscu były: basen, biblioteka, bilard, siłownia i sauna, a w pokoju telewizor, kino domowe i komputer z Internetem.
- Polecam szwedzkie więzienie. – odpowiada konsultant.
Ps. A jednak z każdej sytuacji można znaleźć wyjście.