Złodziej upatrzył sobie stary dom.
Wchodzi tam i słyszy:
- Uważaj, Anioł cię widzi - ignoruje to.
Po chwili ten sam głos:
- Uważaj, Anioł cię widzi - znowu to ignoruje.
Za chwilę jeszcze raz:
- Uważaj, Anioł cię widzi!
Złodziej świeci latarką w tamtą stronę i widząc papugę, pyta:
- Jak się nazywasz?
- Kleopatra.
- Co za głupek nazwał papugę Kleopatrą? - śmieje się złodziej.
- Ten sam, co nazwał rottweilera Anioł - odcina się papuga.
Ps. Bóg może dawać nam znaki nawet przez „papugę”.