- Czy byłem tu wczoraj? - pyta gość barmana w nocnym lokalu. - Był pan! - I przepiłem sto tysięcy? - Tak! - Co za szczęście! Już myślałem, że zgubiłem.
Ps. Jest taki etap w życiu człowieka, w którym przepijając sto tysięcy „nie widzi, że je zgubił”.