Mama szykowała się do przyjęcia...

01 listopad 2018

Mama szykowała się do przyjęcia imieninowego i wysłała Jasia do sklepu po rodzynki do ciasta. Jasiu je kupił, ale wracając do domu spotkał kolegę i razem zjedli rodzynki. Kolega dał mu więc garść śrutu. Nazajutrz mama Jasia spotyka sąsiadkę i pyta:
- Jak tam po wczorajszych imieninach?
- Dziękuje świetnie. Tylko jak mąż rano kichnął to kota zastrzelił.

Ps. Zamienniki często sprawiają niepożądane skutki.

Top