Jak tylko weszłam do...

04 październik 2019
„Jak tylko weszłam do kaplicy, ogarnęła mnie na wskroś obecność Boża. Czułam wyraźnie, że Pan jest przy mnie. Po chwili ujrzałam Pana, całego ranami pokrytego, i rzekł do mnie: Patrz, kogoś poślubiła. Ja zrozumiałam znaczenie tych słów i odpowiedziałam Panu: Jezu, więcej Cię kocham widząc Cię zranionego i wyniszczonego, niżelibym Cię ujrzała w majestacie. Jezus pyta: Dlaczego? Odpowiedziałam: Wielki majestat przeraża mnie, maleńką nicość, jaką jestem, a rany Twoje pociągają mnie do serca Twego i mówią mi o wielkiej miłości Twojej ku mnie”. (252)

Top