Mk 1, 29 - 39

02 luty 2018
Mk 1, 29 - 39
"Nad ranem, kiedy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił". 
Jezus wyszedł na miejsce pustynne - oddalił się na jakiś czas od swoich uczniów, by być z Ojcem, by się modlić. Sądzić można, że potrzebował ciszy i skupienia, by móc odkrywać dalszą drogę i zadania, by nabrać sił na kolejne godziny życia pośród ludzi. Czy ty też masz taki czas w ciągu swojego dnia, że wyłączasz komputer, telefon, odkładasz gazetę, rodzinie mówisz "idę na modlitwę" i udajesz się wprost do Źródła - by się napić, najeść, nabrać mocy... W pędzie dnia codziennego łatwo jest zatracić się, wpaść w wir zajęć i od momentu gdy zadzwoni budzik, aż do czasu zupełnego wykończenia i padnięcia - żyć tym fast foodem, który oferuje świat. Jeśli tak funkcjonujesz, nie mając czasu dla dla Boga, to znaczy, że być może wpadłeś w gorączkę. Zatrzymaj się więc i spójrz - Jezus czeka, byś dopuścił Go do siebie, bo chce dać ci uzdrowienie...

Top