Mk 1, 14 - 20

22 styczeń 2018

Mk 1, 14 - 20
"Zaraz ich powołał, a oni, zostawiwszy ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi, poszli za Nim".


Wydaje się to proste i oczywiste. Kolejno każdy z nich usłyszał głos Pana powołujący do nowej misji, więc zostawiali dotychczasowe zajęcia i ruszali za Jezusem. Mogło to tak wyglądać, lecz po ludzku bardziej prawdopodobne, że zanim się zgodzili na takie życiowe rewolucje, to pytali: co, po co, jak, dlaczego...? Jak jednak pokazuje Ewangelia - nie zabili głosu Bożego natchnienia, tylko Mu zaufali. Czy Ty potrafisz tak bardzo zaufać, by słysząc może subtelny, delikatny głos, mówiący do twojego serca, pójść za tym natchnieniem? Zaufać do granic szaleństwa, by pomimo wątpliwości iść tam, gdzie wskazuje ci Jezus.

Top