Mk 1, 7 - 11

06 styczeń 2018
Mk 1, 7 - 11
"W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie. A z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie".
Jeśli dosłownie wziąć sobie te słowa do serca, to obraz, jaki rodzi się przed oczami wygląda dość spektakularnie. Rozwierające się niebo, Duch jak gołębica i jeszcze ten słyszalny z nieba głos. Zastanów się, jak byś się czuł, gdyby ciebie spotkało takie właśnie doświadczenie? We mnie wywołuje to bardziej lęk niż ciekawość wejścia w nie. Bóg zna serce każdego człowieka i wie, jak do niego trafić, by wywołać pożądany efekt. Dlatego właśnie czasem przychodzi w delikatnym podmuchu, z przytuleniem, innym zaś razem z siłą i prędkością huraganu burzy schematy. Bóg wie, co robi. Zna ciebie po imieniu. A ty - czy umiesz rozpoznać Jego działanie w czasie, w którym obecnie się znalazłeś?
Panie Jezu, proszę, otwieraj moje serce, bym umiał odpowiedzieć na Twoje wezwanie.

Top