Łk 20, 27 - 38

09 listopad 2019
Łk 20, 27 - 38
Podeszło do Jezusa kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: ”Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: "Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat weźmie wdowę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu". Otóż było siedmiu braci. Pierwszy wziął żonę i umarł bezdzietnie. Wziął ją drugi, a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. W końcu umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: ”Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani są za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania. A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa o krzaku, gdy Pana nazywa "Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba". Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją”.
 
Ksiądz Piotr Pawlukiewicz powiedział kiedyś o śmierci, że "To nie jest tak, że oni umarli, a my żyjemy. To oni żyją, a my umieramy". Te dwa zdania w zasadzie mogą stanowić podsumowanie dzisiejszej Ewangelii, "Przy Nim bowiem wszyscy żyją" - tak mówi Słowo Boże. Ufność w Zmartwychwstanie stawia człowieka jakby poza tym, co jest doczesne i nie pozwala człowiekowi umrzeć. Jezus mówi, że to "dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą...", dzieci tego świata kalkulują, spekulują, obmyślają, dzielą włos na czworo, analizując wszystko i skupiając się na sobie. Poza tym wszystkim mogą stać ci, którzy ufają Panu i temu, że ziemskie życie jest jedynie momentem, drogą, umieraniem, by zmartwychwstać. Przyjmując taką postawę całkowicie zmienia się perspektywa życia.
Panie Jezu, pozwól mi zawsze pamiętać, że to, co ziemskie może uczynić mnie uczestnikiem zmartwychwstania, że nawet największe moje trudności prowadzić mnie mogą do Ciebie. Panie, proszę, ucz mnie odpowiednio ustawiać priorytety, nie skupiając się na problemach, ale na Tobie. Ty przecież zwyciężyłeś świat!

Top