Łk 14, 1. 7 - 14

02 wrzesień 2019
Łk 14, 1. 7 - 14
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. I opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie wybierali pierwsze miejsca. Tak mówił do nich: ”Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: "Ustąp temu miejsca"; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: "Przyjacielu, przesiądź się wyżej"; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”. Do tego zaś, który Go zaprosił, rzekł: ”Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych”.
Rozważając dzisiejszą Ewangelię mam w głowie obraz, w którym jako kierowca codziennie mijam wiele różnych skrzyżowań. Na niektórych mam pierwszeństwo, na innych ustępuję go. Z tym się nie dyskutuje - przepisów należy przestrzegać i choćby nie wiem, jak nawet bardzo mi się spieszyło, to jakiekolwiek łamanie ich grozi w najlepszym wypadku jedynie mandatem, dalej to już nawet wypadkiem, albo i śmiercią. Czasem dzieje się tak, że inny kierowca wpuści tego, który czeka na drodze podporządkowanej. Rezygnuje wówczas z pierwszego miejsca, być może nawet staje się ostatnim... Bóg przygotował dla człowieka najlepsze miejsce zarówno do życia na ziemi, jak i w swoim królestwie. Trzeba tu chcenia i wysiłku, by je odkryć oraz pokory, by je przyjąć jako to najlepsze, choć może niekoniecznie po ludzku mi pasujące. Od małego uczeni byliśmy, że kto pierwszy, ten lepszy. Świat również ciągle zachęca do bycia numerem jeden, ale Boża logika rządzi się swoimi prawami i te należy nam przede wszystkim zachowywać. 
Panie Jezu, proszę, otwieraj moje serce, bym zawsze widział właściwą drogę i dobre miejsce. Dobre, bo przygotowane przez Ciebie dla mnie.

Top