Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego (2592)

„Surowe” Słowo, czyli fragment Pisma Świętego interlinearnego – godz. 15:00

Zaznaczając w swojej aplikacji ten dział, codziennie o godz. 15:00, otrzymasz fragment Słowa Bożego w oryginalnym - surowym tłumaczeniu z języka greckiego.

np. „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono (to) było na początku u Boga. Wszystko przez nie stało się i bez niego (nie) stało się ani jedno. Które stało się w nim, życie(m) było, i życie było światłem ludzi. I światło w ciemności ukazuje się i ciemność go nie opanowała”. (Według Jana 1, 1 – 5)

„Powiedzieli więc uczniowie mu: Panie, jeśli zasnął, uratowany będzie. Rzekł zaś Jezus o śmierci jego. Tamci zaś uważali, że o zaśnięciu snem mówi. Wtedy więc rzekł im Jezus otwarcie: Łazarz umarł. I raduję się z powodu was aby uwierzyliście że nie byłem tam. Ale idźmy do niego. Powiedział więc Tomasz, zwany Bliźniak, współuczniom: Idźmy i my, aby umarliśmy z nim. Przyszedłszy więc Jezus znalazł go cztery już dni mającego w grobowcu”. (Według Jana 11, 12 – 17)
„Miłował zaś Jezus Martę i siostrę jej i Łazarza. Jak więc usłyszał, że choruje, wtedy pozostał, w którym był miejscu, dwa dni. Następnie po tym mówi uczniom: Idźmy do Judei znów. Mówią mu uczniowie: Rabbi, teraz (usiłowali) cię ukamienować Judejczycy, i znów idziesz tam? Odpowiedział Jezus: Czyż nie dwanaście godzin (jest) dnia? Jeśli ktoś będzie chodził w dniu, nie potyka się, bo światło świata tego widzi. Jeśli zaś ktoś będzie chodził w nocy, potyka się, bo światło nie jest w nim. To powiedział, i po tym mówi im: Łazarz przyjaciel nasz zasnął, ale podążam, aby (wyrwać) ze snu go”. (Według Jana 11, 5 – 11)
„I odszedł znów poza Jordan, na miejsce, gdzie był Jan najpierw zanurzający, i pozostał tam. I liczni przychodzili do niego i mówili, że: Jan wprawdzie znaku (nie) uczynił żadnego, wszystko jednak, ile powiedział Jan o tym, prawdziwe było. I liczni uwierzyli w niego tam. Był zaś ktoś chorujący, Łazarz z Betanii, ze wsi Marii i Marty siostry jej. Była zaś Mariam (tą), (która namaściła) Pana pachnidłem i (która wytarła) stopy jego włosami jej, której brat Łazarz chorował. Wysłały więc siostry do niego mówiąc: Panie, oto którego kochasz, choruje. Usłyszawszy zaś Jezus rzekł: Ta choroba nie jest ku śmierci, ale na chwałę Boga, aby wsławiony został Syn Człowieka przez nią”. (Według Jana 10, 40 – 11, 4)
„Odpowiedział im Jezus: (Czyż) nie jest napisane w Prawie waszym, że: Ja rzekłem: bogami jesteście? Jeśli tamtych nazwał bogami, do których słowo Boga stało się, i nie może uchylone zostać Pismo, (o tym) którego Ojciec uświęcił i wysłał na świat, wy mówicie, że: Bluźnisz, bo powiedziałem: Synem Boga jestem? Jeśli nie czynię dzieł Ojca mego, nie wierzcie mi. Jeśli zaś czynię, i jeśli mi nie wierzylibyście, dziełom wierzcie, aby poznaliście i poznawaliście, że we mnie Ojciec i ja w Ojcu. Usiłowali [więc] go znowu pojmać. I wyszedł z ręki ich”. (Według Jana 10, 34 – 39)
„Owce moje głosu mego słuchają i ja znam je i towarzyszą mi. I ja daję im życie wieczne, i nie zginą na wiek, i nie porwie ktoś ich z ręki mej. Ojciec mój, co dał mi, (od) wszystkich większym jest; i nikt (nie) może porywać z ręki Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy. Podnieśli znów kamienie Judejczycy, aby ukamienowali go. Odpowiedział im Jezus: Liczne dzieła dobre pokazałem wam od Ojca. Z powodu jakiego (z) tych dzieła mnie kamienujecie? Odpowiedzieli mu Judejczycy: Za dobry czyn nie kamienujemy cię, ale za bluźnierstwo, i że ty, człowiekiem będąc, czynisz siebie Bogiem”. (Według Jana 10, 27 – 33)
„Rozdarcie znów stało się wśród Judejczyków z powodu słów tych. Mówili zaś liczni z nich: Demona ma i szaleje. Dlaczego go słuchacie? Inni mówili: Te słowa nie (są) opętanego. Czy demon może ślepych oczy otworzyć? Stało się wtedy Odnowienie w Jerozolimie. Zima była, i chodził Jezus w świątyni w portyku Salomona. Otoczyli więc go Judejczycy i mówili mu: Aż do kiedy duszę naszą rwiesz? Jeśli ty jesteś Pomazańcem, powiedz nam otwarcie. Odpowiedział im Jezus: Powiedziałem wam i nie wierzycie. Dzieła, które ja czynię w imieniu Ojca mego, te świadczą o mnie. Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z owiec moich”. (Według Jana 10, 19 – 26)
„Ja jestem pasterz dobry, i znam moje i znają mnie moje, jako zna mnie Ojciec i ja znam Ojca. I życie me kładę za owce. I inne owce mam, które nie (są) z dziedzińca tego. I tamte trzeba mi poprowadzić, i głosu mego słuchać będą, i stanie się jedna trzoda, jeden pasterz. Dla tego mnie Ojciec miłuje, bo ja kładę życie me, aby znów otrzymałem je. Nikt (nie) zabiera go ode mnie, ale ja kładę je ze mnie samego. Władzę mam położyć je i władzę mam znów otrzymać je. To przykazanie otrzymałem od Ojca mego”. (Według Jana 10, 14 – 18)
„Wszyscy, ilu weszło [przede mną], złodziejami są i rozbójnikami. Ale nie usłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Przeze mnie, jeśli ktoś wejdzie, uratuje się, i wejdzie i wyjdzie i paszę znajdzie. Złodziej nie przychodzi, jeśli nie żeby ukradł i zabił i zgubił. Ja przyszedłem, aby życie mieli i do zbytku mieli. Ja jestem pasterz dobry. Pasterz dobry życie jego kładzie za owce. Najemnik i nie będący pasterzem, którego nie (są) owce własne, widzi wilka przychodzącego i opuszcza owce i ucieka i wilk porywa je i rozprasza; bo najemnikiem jest i nie martwi się (on) o owce”. (Według Jana 10, 8 – 13)
„Temu odźwierny otwiera, i owce głosu jego słuchają, i własne owce woła po imieniu i wyprowadza je. Kiedy własne wszystkie wypędzi, przed nimi podąża, i owce mu towarzyszą, bo znają głos jego. Obcemu zaś nie będą towarzyszyć, ale uciekną od niego, bo nie znają obcych głosu. Taką przypowieść powiedział im, Jezus. Oni zaś nie poznali, czym było, co mówił im. Powiedział więc znów Jezus: Amen, amen mówię wam, że ja jestem bramą owiec”. (Według Jana 10, 3 – 7)
„I rzekł Jezus: Na sąd ja na świat ten przyszedłem, aby nie widzący widzieli i widzący ślepymi stali się. Usłyszeli z faryzeuszów to, (ci) z nim będący, i powiedzieli mu: Czy i my ślepi jesteśmy? Powiedział im Jezus: Jeśli ślepymi bylibyście, nie mielibyście grzechu. Teraz zaś mówicie, że: Widzimy. Grzech wasz pozostaje. Amen, amen mówię wam, nie wchodzący przez bramę na dziedziniec owiec, ale wchodzący skądinąd, ów złodziejem jest i rozbójnikiem. Zaś wchodzący przez bramę pasterzem jest owiec”. (Według Jana 9, 39 – 10, 2)
Strona 4 z 130

Top