Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego (2588)

„Surowe” Słowo, czyli fragment Pisma Świętego interlinearnego – godz. 15:00

Zaznaczając w swojej aplikacji ten dział, codziennie o godz. 15:00, otrzymasz fragment Słowa Bożego w oryginalnym - surowym tłumaczeniu z języka greckiego.

np. „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono (to) było na początku u Boga. Wszystko przez nie stało się i bez niego (nie) stało się ani jedno. Które stało się w nim, życie(m) było, i życie było światłem ludzi. I światło w ciemności ukazuje się i ciemność go nie opanowała”. (Według Jana 1, 1 – 5)

„I zaraz przymusił uczniów jego wejść do łodzi i poprzedzać naprzeciwko do Betsaidy, aż on (oddali) tłum. I odłączywszy się od nich odszedł na górę pomodlić się. I wieczór (gdy stał się), była łódź na środku morza, i on sam na ziemi. I zobaczywszy ich męczących się przy wiosłowaniu, był bowiem wiatr przeciwny im, o czwartej straży nocy przychodzi do nich chodząc po morzu. I chciał przejść obok nich”. (Według Marka 6, 45 – 48)
„I wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby spojrzawszy do góry w niebo pobłogosławił i połamał chleby i dawał uczniom [jego], aby podawali im; i dwie ryby podzielił wszystkim. I zjedli wszyscy i zostali nasyceni. I zebrali ułomki (na) dwanaście koszyków wypełnienie i z ryb. I byli zjadający [chleby] pięć tysięcy mężów”. (Według Marka 6, 41 – 44)
„On zaś odpowiadając rzekł im: Dajcie im wy zjeść. I mówią mu: Odszedłszy mamy kupić (za) denarów dwieście chlebów i mamy dać im zjeść? On zaś mówi im: Ile chlebów macie? Odejdźcie, zobaczcie. I poznawszy mówią: Pięć, i dwie ryby. I nakazał im ułożyć wszystkich grupy (za grupami) na zielonej trawie. I położyli się kępy (za kępami) po sto i po pięćdziesiąt”. (Według Marka 6, 37 – 40)
„I wyszedłszy zobaczył liczny tłum, i ulitował się nad nimi, bo byli jak owce nie mające pasterza; i zaczął nauczać ich wiele. I (gdy) już godzina późną (stała się), podszedłszy do niego uczniowie jego mówili, że: Puste jest miejsce i już godzina późna. Oddal ich, aby odszedłszy do wokół (leżących) pól i wsi kupili sobie coś co zjedliby”. (Według Marka 6, 34 – 36)
„I mówi im: Chodźcież wy sami osobno na puste miejsce i odpocznijcie trochę. Byli bowiem przychodzący i odchodzący liczni i ani zjeść mieli czas. I odeszli w łodzi na puste miejsce na (osobności). I zobaczyli ich odchodzących, i poznali liczni, i pieszo ze wszystkich miast zbiegli się tam i wcześniej przyszli (od) nich”. (Według Marka 6, 31 – 33)
„I zaraz wysławszy król kata, nakazał przynieść głowę jego. I odszedłszy ściął głowę mu w strażnicy i przyniósł głowę jego na tacy, i dał ją dziewczynce, i dziewczynka dała ją matce jej. I usłyszawszy uczniowie jego przyszli i zabrali zwłoki jego i położyli je w grobowcu. I zbierają się wysłannicy przy Jezusie, i oznajmili mu wszystko, ile uczynili i ile nauczali”. (Według Marka 6, 27 – 30)
„I przysiągł jej [wiele]: (Cokolwiek) byś mnie poprosiła, dam ci, aż do połowy królestwa mego. I wyszedłszy powiedziała matce jej: Co poprosiłabym? Ta zaś powiedziała: Głowę Jana, chrzczącego. I wszedłszy zaraz z pośpiechem do króla, poprosiła mówiąc: Chcę, aby natychmiast dałeś mi na tacy głowę Jana Chrzciciela. I zasmuconym stawszy się król, z powodu przysiąg i leżących (przy stole), nie zechciał odrzucić jej”. (Według Marka 6, 23 – 26)
„I (gdy stał się) dzień sposobny, kiedy Herod (na) urodziny (swoje) wieczerzę uczynił dostojnikom (swoim) i tysiącznikom i pierwszym Galilei; i (gdy weszła) córka (tej) jego Herodiady i (gdy zatańczyła), przypodobała się Herodowi, i razem leżącym (przy stole). Powiedział król dziewczynce: Poproś mnie, co byś chciała, i dam ci”. (Według Marka 6, 21 – 22)
„Sam zaś Herod wysławszy, chwycił Jana i związał go w strażnicy z powodu Herodiady, żony Filipa, brata jego, bo ją poślubił. Mówił bowiem Jan Herodowi, że: Nie jest dozwolone ci mieć żonę brata twego. Zaś Herodiada miała urazę (do) niego i chciała go zabić, i nie mogła. Bowiem Herod bał się Jana, wiedząc (że) on mąż sprawiedliwy i święty, i ochraniał go; i słuchając go wiele, był w niepewności i z przyjemnością go słuchał”. (Według Marka 6, 17 – 20)
„I usłyszał król Herod, jawne bowiem stało się imię jego, i mówili, że Jan, (ten) chrzczący, podniósł się z martwych, i dla tego dzieją się dzieła mocy w nim. Inni zaś mówili, że Eliasz jest; inni zaś mówili, że prorok jak jeden (z) proroków. Usłyszawszy zaś Herod mówił: Któremu ja ściąłem głowę, Jan, ten podniósł się”. (Według Marka 6, 14 – 16)

Top