Kurs biblijny: Cała Biblia przez sms (2792)

Cała Biblia przez SMS – godz. 15:00

Także o godzinie 15:00 rozsyłamy (po fragmencie) kolejne rozdziały Pisma Świętego, tak aby (w ciągu kilku lat) przeczytać przez SMSy cały Stary i Nowy Testament.

np. Księga Rodzaju 1, 23 - 26 "I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty. 24 Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. 25 Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. 26 A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»".

1 Kto miłuje swego syna, często używa na niego rózgi,
aby na końcu mógł się nim cieszyć.
2 Kto wychowuje swego syna, będzie miał z niego pociechę
i dumny będzie z niego między znajomymi.
3 Kto kształci swego syna, budzi zazdrość u wroga,
a wobec przyjaciół będzie nim się cieszył.
4 Skończył życie jego ojciec, ale jakby nie umarł,
gdyż podobnego sobie zostawił.
5 W czasie życia swego widział go i doznał radości,
a i przy śmierci swej nie został zasmucony.
6 Przeciwnikom zostawił mściciela,
a przyjaciołom tego, który im okaże wdzięczność.
7 Rozpieszcza syna swego ten, kto opatruje każdą jego ranę
i komu na każdy jego głos wzruszają się wnętrzności.
8 Koń nieujeżdżony jest narowisty,
a syn zostawiony samemu sobie staje się zuchwały.
9 Pieść dziecko, a wprawi cię w osłupienie,
baw się nim, a sprawi ci smutek.
10 Nie śmiej się razem z nim, abyś nie został wraz z nim zasmucony
i abyś na koniec nie zgrzytał zębami.
11 W młodości nie dawaj mu zbytniej swobody,
12 okładaj razami boki jego, gdy jest jeszcze młody,
aby, gdy zmężnieje, nie odmówił ci posłuchu.
13 Wychowuj syna swego i używaj do pracy,
abyś nie został zaskoczony jego bezczelnością.

Zdrowie i bogactwo

14 Więcej wart biedny a zdrowy o silnej postawie,
niż bogaty a ukarany na swym ciele [chorobą].
15 Zdrowie i siła lepsze są niż wszystko złoto,
a mocne ciało niż niezmierny majątek.
16 Nie ma większego bogactwa nad zdrowie ciała
i nie ma zadowolenia nad radość serca.
17 Lepsza jest śmierć niż przykre życie
i lepszy wieczny odpoczynek niż stała choroba.
18 Łakocie położone przed zamkniętymi ustami
to stosy żywności leżące na grobie.
19 Na cóż się przyda ofiara z owoców bożkowi?
Nie będzie przecież jadł ani czuł zapachu -
tak jest z tym, kogo Pan doświadcza.
20 Patrzy oczami i wzdycha,
jak wzdycha eunuch obejmujący dziewicę.

Radość

21 Nie wydawaj duszy swej smutkowi
ani nie dręcz siebie myślami.
22 Radość serca jest życiem człowieka,
a wesołość męża przedłuża dni jego.
23 Wytłumacz sobie samemu, pociesz swoje serce,
i oddal długotrwały smutek od siebie;
bo smutek zgubił wielu
i nie ma z niego żadnego pożytku.
24 Zazdrość i gniew skracają dni,
a zmartwienie sprowadza przedwczesną starość.
25 Gdy serce pogodne - dobry apetyt,
zatroszczy się ono o pokarmy.
1 Kto jest miłosierny, pożycza bliźniemu,
a kto wspomaga go swą ręką, wypełnia przykazania.
2 Pożycz bliźniemu, gdy jest w potrzebie,
a także oddaj mu w swoim czasie;
3 dotrzymaj słowa, bądź godny jego zaufania,
a zawsze znajdziesz to, czego będziesz potrzebował.
4 Wielu uważa pożyczkę za rzecz znalezioną
i sprawia kłopot tym, którzy ich wspomogli.
5 Do czasu, zanim otrzyma, całuje jego ręce
i o bogactwach bliźniego mówi cichym głosem;
ale się ociąga, gdy przyjdzie pora zwrotu,
i oddaje w zamian słowa niezadowolenia
i na złe czasy się skarży.
6 Jeśli zaś zdoła, zwróci zaledwie połowę,
i należy uważać to za rzecz znalezioną;
a jeśli nie będzie mógł, pozbawi go pieniędzy,
uczyni go sobie bez powodu wrogiem,
odda mu przekleństwa i obelgi
i zamiast czci, zapłaci mu zelżywością.
7 Wielu się więc powstrzymuje nie z powodu złego usposobienia,
ale z obawy, by nie tracić na próżno.

Jałmużna

8 Poza tym bądź dla biednego łaskawy
i nie daj mu długo czekać na jałmużnę!
9 Zgodnie z przykazaniem przyjdź z pomocą biednemu
i stosownie do jego potrzeby nie odsyłaj go z pustymi rękami!
10 Strać raczej pieniądze dla brata i przyjaciela,
niżby miały zardzewieć, zmarnować się pod kamieniem.
11 Umieść skarb twój według przykazań Najwyższego,
a korzystniejsze to będzie dla ciebie niż złoto.
12 Zamknij jałmużnę w spichlerzach twoich,
a ona wybawi cię z każdego nieszczęścia.
13 Lepiej niż tarcza mocna, niżeli ciężka włócznia
za ciebie walczyć będzie z wrogiem.

Poręka

14 Człowiek dobry ręczyć będzie za bliźniego,
i byłby bezwstydny, gdyby go odtrącił.
15 Nie zapominaj dobrodziejstw poręczyciela,
dał bowiem życie swoje za ciebie.
16 Grzesznik za nic sobie ma dobrodziejstwa poręczyciela
i bez wdzięczności w sercu odtrąca swego wybawcę.
17 Ręczenie zgubiło wielu uczciwych
i wstrząsnęło nimi jak morska fala.
18 Ludzi możnych wypędziło z kraju,
tak że zabłądzili między obce narody.
19 Grzesznik, który narzuca się z ręczeniem,
goniąc za zyskiem, popadnie pod wyroki sądowe.
20 Pomagaj bliźniemu według swej możności,
a uważaj na siebie, abyś i ty nie upadł.

Gościnność

21 Pierwsze potrzeby życia: woda, chleb, odzienie
i dom, by osłonić nagość.
22 Lepsze jest życie biednego pod dachem z tarcic
niż wspaniałe uczty u obcych.
23 Bądź zadowolony, czy masz mało czy dużo,
a nie posłyszysz wymówek, że jesteś przybyszem.
24 Przykre to życie chodzić od domu do domu,
a tam, gdzie mieszkasz jako obcy, ust nie otworzysz.
25 Choć przyjmiesz kogoś do stołu i dasz pić, bez otrzymania podzięki
posłyszysz przykre słowa:
26 «Chodź, przybyszu, przygotuj stół,
a jeśli co masz w ręku, nakarm mnie!
27 Przybyszu, zrób miejsce godniejszemu,
brat w gościnę przybył do mnie, potrzebuję mieszkania».
28 Ciężkie są dla człowieka rozumnego
obelgi wierzyciela i wymawianie gościny.
1 Tego, który się mści, spotka zemsta Pana:
On grzechy jego dokładnie zachowa w pamięci.
2 Odpuść przewinę bliźniemu,
a wówczas, gdy błagać będziesz, zostaną ci odpuszczone grzechy.
3 Gdy człowiek żywi złość przeciw drugiemu,
jakże u Pana szukać będzie uzdrowienia?
4 Nie ma on miłosierdzia nad człowiekiem do siebie podobnym,
jakże błagać będzie o odpuszczenie swoich własnych grzechów?
5 Sam będąc ciałem trwa w nienawiści,
któż więc odpokutuje za jego przewinienia?
6 Pamiętaj na ostatnie rzeczy i przestań nienawidzić;
- na rozkład ciała, na śmierć, i trzymaj się przykazań!
7 Pamiętaj na przykazania i nie miej w nienawiści bliźniego,
- na przymierze Najwyższego, i daruj obrazę!

Kłótnie

8 Unikaj waśni, a umniejszysz grzechy,
człowiek bowiem popędliwy wszczynać będzie kłótnie.
9 Grzesznik szerzy niezgodę między przyjaciółmi
i rzuca oszczerstwo między tych, co żyją w zgodzie.
10 Jakie jest paliwo, tak się ogień rozpala,
jaka jest zapamiętałość w kłótni, tak się ona wzmaga;
jaka siła człowieka, taka będzie jego zapalczywość,
i zależnie od zamożności, gniew jego będzie rosnąć.
11 Gwałtowna sprzeczka roznieca ogień,
a gwałtowna kłótnia wylewa krew.
12 Jeśli dmuchać będziesz na iskrę - zapłonie,
a jeśli spluniesz na nią - zgaśnie,
a jedno i drugie pochodzi z ust twoich.

Złe języki

13 Przeklinajcie potwarcę i dwujęzycznego:
wielu bowiem zgubili żyjących w zgodzie.
14 Trzeci język wielu uczynił nieszczęśliwymi
i skazał ich na tułaczkę od narodu do narodu,
zburzył miasta potężne
i domy możnych obalił.
15 Trzeci język oddalił żony od mężów
i pozbawił je owocu ich trudów.
16 Kto nastawia mu ucha, nie znajdzie spoczynku
ani nie będzie mieszkał spokojnie.
17 Uderzenie rózgi wywołuje sińce,
uderzenie języka łamie kości.
18 Wielu padło od ostrza miecza,
ale nie tylu, co od języka.
19 Szczęśliwy, kto przed nim był zasłonięty,
kto nie doświadczył jego złości,
kto nie dźwigał jego jarzma
i nie był związany jego pętami.
20 Jarzmo jego to jarzmo żelazne,
a pęta jego - pęta z brązu.
21 Straszna jest śmierć, którą on sprowadził,
nawet Szeol jest lepszy od niego.
22 Nie będzie on panował nad bogobojnymi
i nie będą się palili w jego płomieniu.
23 Natomiast ci, którzy Pana porzucają, weń wpadną,
zapali się w nich i nie będzie wygaszony;
jak lew będzie przeciw nim wysłany
i rozszarpie ich jak pantera.
24 Uważaj! Otocz posiadłość swą płotem z cierni,
srebro swoje i złoto mocno zawiąż;
25 słowom twoim spraw wagę i ciężarki,
a ustom drzwi i zasuwę!
26 Uważaj, abyś się w nim nie potknął,
i byś nie upadł przed tym, kto ci gotuje zasadzkę.
1 Bardzo wiele zgrzeszyło dla zysku,
a ten, kto stara się wzbogacić, odwraca oko.
2 Jak kołek wbija się między kamienie ze sobą spojone,
tak grzech się wdziera między sprzedaż a kupno.
3 Jeśli kto bojaźni Pańskiej pilnie trzymać się nie będzie,
wnet jego dom się obali.

Mowy

4 Gdy sitem się przesiewa, zostają odpadki,
podobnie [okazują się] błędy człowieka w jego rozumowaniu.
5 Piec wystawia na próbę naczynia garncarza,
a sprawdzianem człowieka jest jego wypowiedź.
6 Hodowlę drzewa poznaje się po jego owocach,
podobnie serce człowieka - po rozumnym słowie.
7 Nie chwal człowieka, zanim poznasz, jak przemawia,
to bowiem jest próbą dla ludzi.

Sprawiedliwość

8 Jeśli starać się będziesz o to, co jest sprawiedliwe, osiągniesz je
i wdziejesz jak wspaniałą szatę.
9 Ptaki trzymają się razem z podobnymi sobie,
a prawda powróci do tych, którzy ją w czyn wprowadzają.
10 Jak lew zasadza się na zdobycz,
tak grzech na tych, którzy czynią niegodziwości.
11 Mowa bogobojnego jest zawsze mądrością,
głupi zaś zmienia się jak księżyc.
12 Skracaj czas [przebywania] między nierozumnymi,
a wśród mądrych przedłużaj!
13 Opowiadanie głupich budzi odrazę,
a śmiech ich płynie z grzesznej przyjemności.
14 Gadanie człowieka, co często przysięga, stawia włosy dębem,
a kłótnia takich ludzi każe zatykać uszy.
15 Wylanie krwi - kłótnia pyszałków,
i przykro słuchać ich wyzwisk.

Tajemnica

16 Kto zdradza tajemnicę, traci zaufanie
i nie znajdzie sobie przyjaciela.
17 Kochaj przyjaciela i bądź mu wierny,
a jeślibyś zdradził tajemnice jego, nie usiłuj nawet biec za nim!
18 Jak bowiem człowiek stracił tego, kto mu umarł,
tak straciłeś przyjaźń bliźniego,
19 i jakbyś wypuścił ptaka trzymanego w ręce,
tak oddaliłeś bliźniego i już go nie odzyskasz.
20 Nawet nie biegnij za nim, bo jest daleko
i uciekł jak sarna z sideł.
21 Rana może być opatrzona,
obelga darowana,
ale ten, kto wyjawił tajemnicę, nie ma już nadziei.

Obłuda

22 Kto mruga okiem - knuje zło
i nikt go od tego nie odwiedzie.
23 Wobec ciebie usta jego są słodkie
i podziwiać będzie twoje słowa;
ale później zmieni swoje usta
i ze słów twoich ukuje zarzut przeciw tobie:
24 wiele znienawidziłem, ale nic tak bardzo, jak takiego,
a i Pan go nienawidzi.
25 Kto rzuca kamień w górę, rzuca go na swoją głowę,
a cios podstępem zadany zrani także uderzającego.
26 Ten, kto kopie dół, sam w niego wpadnie,
a kto zastawia sidła, sam w nie zostanie schwytany.
27 Kto źle czyni, na tego spadnie zło,
a nawet nie pozna, skąd na niego przyjdzie.
28 Drwiny i obelgi są dla pyszałka,
a pomsta jak lew czyha na niego.
29 W sidła dali się schwytać ci, którzy się cieszą z upadku bogobojnych,
i ogarnie ich boleść jeszcze przed śmiercią.

Nienawiść

30 Złość i gniew są obrzydliwościami,
których pełen jest grzesznik.
1 Szczęśliwy mąż, który ma dobrą żonę,
liczba dni jego będzie podwójna.
2 Dobra żona radować będzie męża,
który osiągnie pełnię wieku w pokoju.
3 Dobra żona to dobra część dziedzictwa
i jako taka będzie dana tym, którzy się boją Pana:
4 wtedy to serce bogatego czy ubogiego będzie zadowolone
i oblicze jego wesołe w każdym czasie.
5 Serce moje ma się na baczności przed trzema rzeczami,
a czwartej się obawiam:
oszczerczych zarzutów w mieście, zbiegowiska pospólstwa
i kłamliwych doniesień; te rzeczy są przykrzejsze od śmierci.
6 Zgryzotą serca i smutkiem jest kobieta zazdrosna o kobietę,
a to jest bicz języka, co wszystkich dosięga.
7 Jarzmo dla wołów źle dopasowane - to żona niegodziwa,
kto ją sobie bierze, jakby uchwycił garścią skorpiona.
8 Wielkie zło - kobieta pijaczka,
i nie ukryje ona swej hańby.
9 Bezwstyd kobiety można poznać po niespokojnym podnoszeniu oczu
i po rzucaniu spojrzeń.
10 Nad córką zuchwałą wzmocnij czuwanie,
aby czując ulgę, nie wyzyskała sposobności.
11 Strzeż się oka bezwstydnego
i nie dziw się, jeśli cię przywiedzie do upadku.
12 Jak spragniony podróżny otwiera usta
i pije każdą wodę, która jest blisko,
tak ona siada naprzeciw każdego pala
i na strzały otwiera kołczan.
13 Wdzięk żony rozwesela jej męża,
a mądrość jej orzeźwia jego kości.
14 Dar Pana - żona spokojna
i za osobę dobrze wychowaną nie ma odpłaty.
15 Wdzięk nad wdziękami skromna kobieta
i nie masz nic równego osobie powściągliwej.
16 Jak słońce wschodzące na wysokościach Pana,
tak piękność dobrej kobiety między ozdobami jej domu.
17 Jak światło błyszczące na świętym świeczniku,
tak piękność oblicza na ciele dobrze zbudowanym.
18 Jak kolumny złote na podstawach srebrnych,
tak piękne nogi na kształtnych stopach.

Smutne wypadki

28 Dwie rzeczy zasmuciły moje serce,
a trzecia wzbudza we mnie gniew:
wojownik, któremu nędza odebrała siłę;
mężowie roztropni, odrzuceni jako nic nie znaczący;
człowiek, który od sprawiedliwości przechodzi do grzechu,
Pan przeznacza go pod miecz.

Handel

29 Trudno jest kupcowi ustrzec się przestępstw,
a handlarz nie będzie wolny od grzechu.
1 W trzech rzeczach upodobałem sobie,
które są przyjemne Panu i ludziom:
zgoda wśród braci, przyjaźń między sąsiadami
oraz żona i mąż dobrze zgadzający się wzajemnie.
2 Trzech rodzajów ludzi znienawidziła moja dusza,
a życie ich szczególnie mnie gniewa:
żebraka pysznego, bogacza kłamcy,
starca cudzołożnego, ogołoconego z rozumu.
3 Jeśli w młodości nie nazbierałeś,
jakim sposobem znajdziesz na starość?
4 Jak sąd przystoi siwym włosom,
tak starszym umieć doradzać.
5 Jak starcom przystoi mądrość,
tak tym, co mają poważanie - myśl i rada.
6 Wieńcem starców jest wielkie doświadczenie,
a chlubą ich bojaźń Pańska.
7 Dziewięć myśli uznałem w sercu za błogosławione,
a dziesiątą słowami wypowiem:
człowiek, który ma radość z dzieci
i już za życia patrzy na upadek wrogów;
8 szczęśliwy, kto mieszka z żoną rozumną,
kto się językiem nie poślizgnął,
kto nie służył innemu, niegodnemu siebie,
9 szczęśliwy, kto znalazł roztropność,
kto może przemawiać do uszu tych, którzy go słuchają;
10 jakże wielki jest ten, kto znalazł mądrość,
ale nikt nie jest większy od tego, kto boi się Pana.
11 Bojaźń Pana wszystko przewyższa,
a kto ją posiadł, do kogo będzie przyrównany?

Dobra i zła kobieta

13 Każda rana, byle nie rana serca,
wszelka złość, byle nie złość żony.
14 Każde prześladowanie, byle nie prześladowanie przez nienawidzących nas,
każda zemsta, byle nie zemsta nieprzyjaciół.
15 Nie ma bowiem głowy nad głowę węża
i nie ma gniewu nad gniew nieprzyjaciela.
16 Wolałbym mieszkać z lwem i smokiem,
niż mieszkać z żoną przewrotną.
17 Złość kobiety zmienia wyraz jej twarzy,
zeszpeca jej oblicze na kształt niedźwiedzia.
18 Mąż jej zasiądzie do stołu pośród swoich bliskich
i wbrew woli przykro wzdychać będzie.
19 Małe jest wszelkie zło wobec przewrotności kobiety,
toteż spadnie na nią los grzesznika.
20 Czym dla nóg starca wspinanie się po zboczu piaszczystym,
tym żona gadatliwa dla spokojnego męża.
21 Nie pozwól się doprowadzić do upadku pięknością kobiety,
ani nawet jej nie pożądaj!
22 Złem jest, bezwstydem i wielką hańbą,
jeśli żona utrzymuje swego męża.
23 Duch przygnębiony, twarz zasmucona
i rana serca - żona przewrotna;
ręce bezwładne i kolana bez siły -
taka, która unieszczęśliwia swojego męża.
24 Początek grzechu przez kobietę
i przez nią też wszyscy umieramy.
25 Nie dawaj ujścia wodzie
ani możności rządzenia przewrotnej żonie.
26 Jeżeli nie trzyma się rąk twoich,
odsuń ją od siebie.

1 Mądrość wychwala sama siebie,
chlubi się pośród swego ludu.
2 Otwiera swe usta na zgromadzeniu Najwyższego
i ukazuje się dumnie przed Jego potęgą:
3 Wyszłam z ust Najwyższego
i niby mgła okryłam ziemię.
4 Zamieszkałam na wysokościach,
a tron mój na słupie z obłoku.
5 Okrąg nieba sama obeszłam
i przechadzałam się po głębi przepaści.
6 Na falach morza, na ziemi całej,
w każdym ludzie i narodzie zdobyłam panowanie.
7 Pomiędzy nimi wszystkimi szukałam miejsca, by spocząć -
[szukałam] w czyim dziedzictwie mam się zatrzymać.
8 Wtedy przykazał mi Stwórca wszystkiego,
Ten, co mnie stworzył, wyznaczył mi mieszkanie
i rzekł: «W Jakubie rozbij namiot
i w Izraelu obejmij dziedzictwo!»
9 Przed wiekami, na samym początku mię stworzył
i już nigdy istnieć nie przestanę.
10 W świętym Przybytku, w Jego obecności, zaczęłam pełnić świętą służbę
i przez to na Syjonie mocno stanęłam.
11 Podobnie w mieście umiłowanym dał mi odpoczynek,
w Jeruzalem jest moja władza.
12 Zapuściłam korzenie w sławnym narodzie,
w posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie.
13 Wyrosłam jak cedr na Libanie
i jak cyprys na górach Hermonu.
14 Wyrosłam jak palma w Engaddi,
jak krzewy róży w Jerychu,
jak wspaniała oliwka na równinie,
wyrosłam w górę jak platan.
15 Wszystko przepoiłam wonnością jak cynamon i aspalat pachnący,
i miłą woń wydałam jak mirra wyborna,
jak galbanum, onyks, wonna żywica
i obłok kadzidła w przybytku.
16 Jak terebint gałęzie swe rozłożyłam,
a gałęzie moje - gałęzie chwały i wdzięku.
17 Jak szczep winny wypuściłam pełne krasy latorośle,
a kwiat mój [wyda] owoc sławy i bogactwa.
19 Przyjdźcie do mnie, którzy mnie pragniecie,
nasyćcie się moimi owocami!
20 Pamięć o mnie jest słodsza nad miód,
a posiadanie mnie - nad plaster miodu.
21 Którzy mnie spożywają, dalej łaknąć będą,
a którzy mnie piją, nadal będą pragnąć.
22 Kto mi jest posłuszny, nie dozna wstydu,
a którzy przeze mnie działać będą, nie zbłądzą.

Uwagi autora o mądrości i Prawie

23 Tym wszystkim jest księga przymierza Boga Najwyższego,
Prawo, które dał nam Mojżesz,
jako dziedzictwo plemionom Jakuba.
25 Zalewa ono mądrością jak Piszon
i jak Tygrys w dniach nowych płodów;
26 obficie napełnia rozumem jak Eufrat
i jak Jordan w czasie żniw;
27 wylewa naukę jak Nil
lub Gichon w czasie winobrania.
28 Pierwszy nie skończył go poznawać,
podobnie ani ostatni do dna go nie zgłębił,
29 gdyż myśl jego pełniejsza jest niż morze,
a rada głębsza niż Wielka Otchłań.
30 Ja zaś jestem jak odnoga rzeki
i jak wodociąg, co sprowadza wodę do ogrodu.
31 Powiedziałem: «Nawodnię mój ogród
i nasycę moją rolę».
Oto moja odnoga stała się rzeką,
a rzeka moja - morzem.
32 Nadto sprawię, że nauka świecić będzie jak zaranie
i ukaże się jak najdalej.
33 Owszem, wyleję naukę jak proroctwo
i przekażę ją pokoleniom na wieki.
34 Patrzcie, że nie tylko dla siebie samego się natrudziłem,
lecz także i dla tych wszystkich, którzy jej szukają.
1 Panie, Ojcze i Władco życia mojego,
nie zdawaj mię na ich zachciankę,
i nie dozwól, bym przez nie upadł.
2 Któż zastosuje rózgi na moje myśli,
a do serca mego - karność mądrości,
by nie oszczędzić mnie w moich błędach,
nie przepuść moich grzechów,
3 aby się nie mnożyły moje winy
i aby moje grzechy się nie wzmagały;
abym nie upadł wobec przeciwników
i nie sprawił uciechy mojemu wrogowi?
4 Panie, Ojcze i Boże mego życia,
nie dawaj mi wyniosłego oka,
5 a żądzę odwróć ode mnie!
6 Niech nie panują nade mną żądze zmysłowe i grzechy cielesne,
nie wydawaj mię bezwstydnej namiętności!

Roztropność w mowie

7 O karności ust posłuchajcie, dzieci:
kto ją zachowa, nie da się pochwycić.
8 Grzesznika odkryją jego własne wargi
i do upadku doprowadzą szydercę i zuchwalca.
9 Nie przyzwyczajaj ust swoich do wypowiadania przysięgi
i nie przywykaj wzywać imienia Świętego.
10 Jak bowiem niewolnik często brany na męki
nie może być wolny od sińców,
tak ten, co byle kiedy przysięga i wzywa imienia Pańskiego,
nie będzie wolny od grzechu.
11 Człowiek często przysięgający pomnaża bezprawia
i rózga nie odejdzie od jego domu.
Jeśliby wykroczył [mimo woli przeciw przysiędze], to grzech jego spadnie na niego,
a jeśliby ją zlekceważył, zgrzeszy podwójnie,
a jeśliby krzywoprzysięgał, nie będzie mu darowane
i dom jego napełni się nieszczęściem.

Mowy nieobyczajne

12 Bywa taki sposób mówienia, który do śmierci można przyrównać,
niechże się on nie znajdzie w dziedzictwie Jakuba!
To wszystko dalekie jest od bogobojnych:
niech się nie pogrążają w nieprawościach!
13 Nie przyzwyczajaj ust swoich do grubiańskiej nieczystości,
gdyż są w niej grzeszne słowa.
14 Wspomnij na ojca i matkę swoją,
gdy będziesz razem z możnymi,
żebyś przypadkiem nie zapomniał się w ich obecności
i żebyś z przyzwyczajenia jakiegoś głupstwa nie popełnił:
bo wtedy wolałbyś nie być zrodzonym
lub przeklinałbyś dzień swego narodzenia.
15 Człowiek przyzwyczajony do mów haniebnych
nie poprawi się przez wszystkie dni swego życia.

Strzeż się nieobyczajności!

16 Dwa rodzaje ludzi mnożą grzechy,
a trzeci ściąga gniew karzący:
17 namiętność gorąca, jak ogień płonący,
nie zgaśnie, aż będzie zaspokojona;
człowiek nieczysty wobec swego ciała,
nie zazna spokoju, aż go ogień spali;
rozpustnik, dla którego każdy chleb słodki,
nie uspokoi się aż do śmieci.
18 Człowiek popełniając cudzołóstwo
mówi do swej duszy: «Któż na mnie patrzy?
Wokół mnie ciemności, a mury mnie zakrywają,
nikt mnie nie widzi: czego mam się lękać?
Najwyższy nie będzie pamiętał moich grzechów».
19 Tylko oczy ludzkie są postrachem dla niego,
a zapomina, że oczy Pana,
nad słońce dziesięć tysięcy razy jaśniejsze,
patrzą na wszystkie drogi człowieka
i widzą zakątki najbardziej ukryte.
20 Wszystkie rzeczy są Mu znane, zanim powstały,
tym więc bardziej - po ich stworzeniu.
21 Takiego [człowieka] spotka kara na ulicach miasta,
tam gdzie nie będzie się spodziewał niczego - zostanie schwytany.
22 Podobnie i kobieta, która zdradziła męża
i podrzuca spadkobiercę poczętego z innym:
23 najpierw stała się nieposłuszna prawu Najwyższego,
następnie przeciw mężowi swemu postąpiła niegodziwie,
a po trzecie popełniła cudzołóstwo nieczystością
i poczęła dzieci z mężczyzny obcego.
24 Poprowadzą ją przed zgromadzenie
i będzie śledztwo nad jej dziećmi.
25 Dzieci jej nie zapuszczą korzeni,
gałązki te pozbawione będą owocu.
26 Pamięć o niej zostanie jako wzór przekleństwa,
a hańba jej nie będzie wymazana.
27 A następne pokolenie pozna,
że nie ma nic lepszego nad bojaźń Pana
i nic słodszego nad wypełnianie Jego przykazań.
1 Leniwiec przyrównany będzie do obłoconego kamienia,
a każdy zagwiżdże nad jego hańbą.
2 Leniwiec przyrównany będzie do krowiego nawozu,
każdy, kto go podniesie, otrząśnie rękę.

Wyrodne dzieci

3 Hańba dla ojca, jeśli ma syna źle wychowanego,
a jeśli córkę, to wstyd mu ona przyniesie.
4 Córka roztropna jest bogactwem dla swego męża,
a córka, która wstyd przynosi, zgryzotą dla swego ojca.
5 Nieobyczajna córka zawstydza ojca i męża
i przez obydwóch będzie wzgardzona.
6 Jak muzyka w czas smutku, tak nauka w niewłaściwym czasie,
natomiast chłosta i upomnienie są zawsze mądre.

Mądrość i głupota

9 Uczyć głupiego - to kleić skorupy
lub budzić śpiącego z głębokiego snu.
10 Nauczać głupiego - to jakby nauczać drzemiącego,
który jeszcze w końcu zapyta: «A o co chodzi?»
11 Płacz nad zmarłym, stracił bowiem światło,
płacz nad głupim, bo rozum zgubił.
Ciszej płacz nad zmarłym, bo znalazł odpoczynek,
życie zaś głupiego gorsze jest od śmierci.
12 Żałoba po zmarłym trwa siedem dni,
po głupim i bezbożnym zaś przez wszystkie dni jego życia.
13 Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy
i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości
i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie
i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
14 Cóż jest cięższego nad ołów?
a jak mu na imię? Głupi.
15 Piasek, sól i bryłę żelaza
łatwiej unieść, niż [znieść] człowieka nierozumnego.
16 Jak drewniana belka, wprawiona w budowę,
nie rozpadnie się w czasie trzęsienia ziemi,
tak serce umocnione dojrzałym zastanowieniem,
gdy nadejdzie chwila, nie stchórzy.
17 Serce wsparte na mądrym myśleniu
jest jak ozdoba z piasku na murze wygładzonym.
18 Postawione na szczytach gór cienkie tyczki
nie oprą się wiatrowi,
tak serce zalęknione przez niemądre myśli
nie ostoi się wobec byle jakiego strachu.

Wierność w przyjaźni

19 Kto urazi oko, wyciska łzy,
kto urazi serce, odkrywa uczucie.
20 Kto rzuca kamieniem na ptaki, wypłasza je,
a kto lży przyjaciela, zrywa przyjaźń.
21 Jeślibyś wyciągnął miecz na przyjaciela,
nie martw się, jest bowiem droga powrotu;
22 jeślibyś otworzył usta na niego,
nie martw się, jest bowiem możność pojednania;
wyjąwszy obelgę, wzgardę, wyjawienie tajemnicy i cios zdradliwy -
to wszystko oddali każdego przyjaciela.
23 Zachowaj wierność bliźniemu twemu w biedzie,
abyś z nim razem wzbogacił się w jego pomyślności.
W czasie niepowodzenia trwaj przy nim,
abyś, gdy przyjdzie do dziedziczenia, i ty miał w nim udział.
24 Przed ogniem - para w piecu i dym,
a przed wylaniem krwi - obelgi.
25 Nie będę się wstydził osłonić przyjaciela
i nie będę się przed nim ukrywał;
26 a jeśliby mnie nawet coś złego spotkało z jego przyczyny,
to każdy, kto o tym usłyszy, strzec się jego będzie.

Modlitwa o czystość w słowach, myślach i czynach

27 Któż postawi straż na moich ustach
i położy na wargach pieczęć przemyślną,
abym nie upadł przez nie,
aby nie zgubił mnie mój język?
1 Synu zgrzeszyłeś? Nie czyń tego więcej
i za poprzednie swe [grzechy] proś o przebaczenie!
2 Uciekaj od grzechu jak od węża,
jeśli się bowiem zbliżysz, ukąsi cię:
jego zęby to zęby lwa,
co porywają życie ludzkie.
3 Każde przekroczenie Prawa jest jak miecz obosieczny,
a na ranę przez nie zadaną nie ma lekarstwa.
4 Gwałt i przemoc pustoszą bogate posiadłości,
tak też mieszkanie wyniosłego będzie zrujnowane.
5 Prośba z ust ubogiego [dociera] do uszu Pana,
a sąd Jego prędko przychodzi.
6 Kto nienawidzi upomnienia, idzie śladem grzesznika,
ale kto Pana się boi, z serca się nawróci.
7 Daleko znany jest mocny w języku,
ale rozumny wie, kiedy on się potknął.
8 Kto buduje dom za cudze pieniądze,
podobny jest do gromadzącego kamienie na własny grobowiec.
9 Stos paździerzy - zgromadzenie bezbożnych,
a ich wspólny koniec - płomień ognia.
10 Droga grzeszników gładka, bez kamieni,
lecz u jej końca - przepaść Szeolu.

Mędrzec i głupi

11 Kto zachowuje Prawo, panuje nad swymi myślami,
uwieńczeniem zaś bojaźni Pańskiej jest mądrość.
12 Nie może zdobyć wykształcenia ten, komu brak zdolności,
ale jest zdolność, która przymnaża goryczy.
13 Wiedza mędrca jak potop rozlewać się będzie,
a rada jego jak żywe źródło.
14 Jak naczynie stłuczone jest wnętrze głupiego:
nie zatrzyma żadnej wiedzy.
15 Jeśli rozumny człowiek usłyszy słowo mądre,
pochwali je i dorzuci doń swoje;
gdy głupi posłyszy, nie spodoba mu się
i odrzuci je za plecy.
16 Wyjaśnienia głupiego są jak toboły w drodze,
na wargach zaś mądrego znajdzie się wdzięk.
17 Usta roztropnego będą poszukiwane na zgromadzeniu,
a mowy jego będą rozważane w sercu.
18 Jak dom zniszczony, tak mądrość głupiego,
a wiedza nierozumnego to słowa nieskładne.
19 Nauka dla nierozumnego to pęta na nogi
i jakby więzy na prawej ręce.
20 Głupi przy śmiechu podnosi swój głos,
natomiast człowiek mądry ledwie trochę się uśmiechnie.
21 Nauka dla rozumnego jest jak ozdoba złota
i jak bransoleta na prawym ramieniu.
22 Noga głupiego jest skora, by wejść do domu,
człowiek z ogładą, przeciwnie, krępować się będzie.
23 Nierozumny przez drzwi zagląda do wnętrza,
natomiast mąż dobrze wychowany stać będzie na zewnątrz.
24 Jest brakiem wychowania podsłuchiwać pod drzwiami,
człowieka rozumnego zaś okrywałoby to hańbą.
25 Wargi głupich obficie wylewać będą głupstwa,
słowa zaś mądrych odważone będą na wadze.
26 Na ustach głupich jest ich serce,
w sercu mądrych są ich usta.
27 Bezbożny, kiedy przeklina swego przeciwnika,
przeklina siebie samego.
28 Potwarca ubliża sobie samemu
i znienawidzą go sąsiedzi.

Top