Kurs biblijny: Cała Biblia przez sms (2796)

Cała Biblia przez SMS – godz. 15:00

Także o godzinie 15:00 rozsyłamy (po fragmencie) kolejne rozdziały Pisma Świętego, tak aby (w ciągu kilku lat) przeczytać przez SMSy cały Stary i Nowy Testament.

np. Księga Rodzaju 1, 23 - 26 "I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty. 24 Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. 25 Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. 26 A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»".

1 Ale teraz tak mówi Pan,
Stworzyciel twój, Jakubie,
i Twórca twój, o Izraelu:
«Nie lękaj się, bo cię wykupiłem,
wezwałem cię po imieniu; tyś moim!
2 Gdy pójdziesz przez wody, Ja będę z tobą,
i gdy przez rzeki, nie zatopią ciebie.
Gdy pójdziesz przez ogień, nie spalisz się,
i nie strawi cię płomień.
3 Albowiem Ja jestem Pan, twój Bóg,
Święty Izraela, twój Zbawca.
Daję Egipt jako twój okup,
Kusz i Sabę w zamian za ciebie.
4 Ponieważ drogi jesteś w moich oczach,
nabrałeś wartości i Ja cię miłuję,
przeto daję ludzi za ciebie
i narody za życie twoje.
5 Nie lękaj się, bo jestem z tobą.
Przywiodę ze Wschodu twe plemię
i z Zachodu cię pozbieram.
6 Północy powiem: ""Oddaj!""
i Południowi: ""Nie zatrzymuj!""
Przywiedź moich synów z daleka
i córki moje z krańców ziemi.
7 Wszystkich, którzy noszą me imię
i których stworzyłem dla mojej chwały,
ukształtowałem ich i moim są dziełem.

Pan sam jest jedynym Bogiem

8 Wyprowadź lud ślepy, choć mający oczy,
i głuchy, choć obdarzony uszami.
9 Niech wszystkie ludy zbiorą się razem
i niech się zgromadzą narody!
Który z nich może to ogłosić
i oznajmić nam minione rzeczy?
Niech pozostawią swych świadków na usprawiedliwienie,
aby ich słuchano i przytaknięto: ""To prawda!""
10 Wy jesteście moimi świadkami - wyrocznia Pana -
i moimi sługami, których wybrałem,
abyście mogli poznać i uwierzyć Mi,
oraz zrozumieć, że tylko Ja istnieję.
Boga utworzonego przede Mną nie było
ani po Mnie nie będzie.
11 Ja, Pan, tylko Ja istnieję
i poza Mną nie ma żadnego zbawcy.
12 To Ja zapowiedziałem, wyzwoliłem i obwieściłem,
a nie ktoś obcy wśród was.
Wy jesteście świadkami moimi - wyrocznia Pana -
że Ja jestem Bogiem, 13 owszem, od wieczności Nim jestem.
I nikt się nie wymknie z mej ręki.
Któż może zmienić to, co Ja zdziałam?»

Babilon w ruinie

14 Tak mówi Pan,
wasz Odkupiciel, Święty Izraela:
«Ze względu na was posłałem do Babilonu [zdobywcę]:
i sprawię, że opadną wszystkie zawory więzień,
a Chaldejczycy wybuchną biadaniem.
15 Ja jestem Pan, wasz Święty,
Stworzyciel Izraela, wasz Król!

Cuda nowego wyjścia

16 Tak mówi Pan,
który otworzył drogę przez morze
i ścieżkę przez potężne wody;
17 który wiódł na wyprawę wozy i konie,
także i potężne wojsko;
upadli, już nie powstaną,
zgaśli, jak knotek zostali zdmuchnięci.
18 Nie wspominajcie wydarzeń minionych,
nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy.
19 Oto Ja dokonuję rzeczy nowej:
pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?
Otworzę też drogę na pustyni,
ścieżyny na pustkowiu.
20 Sławić Mnie będą zwierzęta polne,
szakale i strusie,
gdyż na pustyni dostarczę wody
i rzek na pustkowiu,
aby napoić mój lud wybrany.
21 Lud ten, który sobie utworzyłem,
opowiadać będzie moją chwałę.

Niewdzięczność Izraela

22 Lecz ty, Jakubie, nie wzywałeś Mnie,
bo się Mną znudziłeś, Izraelu!
23 Nie przyniosłeś Mi baranka na całopalenie
ani Mnie nie uczciłeś krwawymi ofiarami.
Nie zmuszałem cię do ofiary niekrwawej
ani cię nie trudziłem ofiarą kadzidła.
24 Nie kupiłeś Mi wonnej trzciny za pieniądze
ani Mnie nie upoiłeś tłuszczem twoich ofiar;
raczej Mi przykrość zadałeś twoimi grzechami,
występkami twoimi Mnie zamęczasz.
25 Ja, właśnie Ja przekreślam twe przestępstwa
i nie wspominam twych grzechów.
26 Obudź Mą pamięć, rozprawmy się wspólnie,
mów ty, ażeby się usprawiedliwić.
27 Zgrzeszył twój pierwszy ojciec,
pośrednicy twoi wykroczyli przeciw Mnie.
28 Więc sponiewierałem książąt mego przybytku,
obłożyłem klątwą Jakuba.
Izraela [wydałem] na zniewagi.
1 Oto mój Sługa, którego podtrzymuję.
Wybrany mój, w którym mam upodobanie.
Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął;
On przyniesie narodom Prawo.
2 Nie będzie wołał ni podnosił głosu,
nie da słyszeć krzyku swego na dworze.
3 Nie złamie trzciny nadłamanej,
nie zagasi knotka o nikłym płomyku.
On niezachwianie przyniesie Prawo.
4 Nie zniechęci się ani nie załamie,
aż utrwali Prawo na ziemi,
a Jego pouczenia wyczekują wyspy.
5 Tak mówi Pan Bóg,
który stworzył i rozpiął niebo,
rozpostarł ziemię wraz z jej plonami,
dał ludziom na niej dech ożywczy
i tchnienie tym, co po niej chodzą.
6 «Ja, Pan, powołałem Cię słusznie,
ująłem Cię za rękę i ukształtowałem,
ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi,
światłością dla narodów,
7 abyś otworzył oczy niewidomym,
ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców,
z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.
8 Ja, któremu na imię jest Jahwe,
chwały mojej nie odstąpię innemu
ani czci mojej bożkom.
9 Pierwsze wydarzenia oto już nadeszły,
nowe zaś Ja zapowiadam,
zanim się rozwiną,
[już] wam je ogłaszam».

Hymn o zwycięstwie Pana

10 Śpiewajcie Panu pieśń nową,
chwałę Jego od krańców ziemi!
Niech Go sławi morze i co je napełnia,
wyspy wraz z ich mieszkańcami!
11 Niech głos podniesie pustynia z miastami,
osiedla, które zamieszkuje Kedar.
Mieszkańcy Sela niech wznoszą okrzyki,
ze szczytów gór niech nawołują radośnie!
12 Niech oddają chwałę Panu
i niechaj głoszą cześć Jego na wyspach!
13 Jak bohater posuwa się Pan,
i jak wojownik pobudza waleczność;
rzuca hasło, okrzyk wydaje wojenny,
góruje męstwem nad nieprzyjaciółmi.
14 «Milczałem od długiego czasu,
w spokoju wstrzymywałem siebie,
teraz jakby rodząca zakrzyknę,
dyszeć będę z gniewu, zabraknie mi tchu.
15 Wypalę góry i wzgórza,
sprawię, że wyschnie wszystka ich zieleń,
przemienię rzeki na stawy,
a jeziora osuszę.
16 Sprawię, że niewidomi pójdą po nieznanej drodze,
powiodę ich ścieżkami, których nie znają,
ciemności zmienię przed nimi w światło,
a wyboiste miejsca w równinę.
Oto są rzeczy, których dokonam
i nie zaniecham.
17 Wstecz się odwrócą z wielkim zawstydzeniem
ci, którzy w bożkach pokładają ufność,
którzy mówią ulanym posągom:
""Jesteście bogami naszymi""».

Zaślepienie narodu i kara

18 Głusi, słuchajcie!
Niewidomi, natężcie wzrok, by widzieć!
19 Kto jest niewidomy, jeżeli nie mój sługa,
i głuchy, jak posłaniec, którego posyłam?
Kto jest niewidomy, jak mój wysłannik
i głuchy, jak Sługa Pański?
20 Widzeń mnóstwo, lecz ich nie przestrzegają;
otwarte mają uszy, ale nikt nie słucha.
21 Spodobało się Panu w Jego sprawiedliwości
okazać wielkość i wspaniałość Prawa.
22 A jednak jest to naród złupiony i ograbiony:
wszystkich spętano po jaskiniach
oraz zamknięto w więzieniach;
na łup zostali wydani i nikt ich nie ratuje;
na rabunek, i nikt nie powie: «Oddaj!»
23 Kto między wami daje temu posłuch?
Kto uważnie słucha o przyszłości?
24 Kto wydał Jakuba na rabunek
i Izraela - łupieżcom?
Czyż nie przeciw Panu myśmy zgrzeszyli
i nie chcieli postępować Jego drogami
ani słuchać Jego Prawa?
25 Więc wylał na Izraela żar swego gniewu
i okropności wojny.
Wybuchła ona zewsząd pożogą,
a on się nie spostrzegł,
obróciła go w perzynę,
lecz on nie wziął tego do serca.
1 «Uciszcie się, wyspy, ażeby Mnie słuchać!
Niechaj narody odświeżą swe siły!
Niechaj wystąpią, wtedy niech mówią:
""Udajmy się razem do sądu!""
2 Kto wzbudził ze Wschodu tego, którego
sprawiedliwość przyzywa na każdym kroku?
Kto mu poddaje narody
i upokarza królów?
Miecz jego ściera ich na proch,
jego łuk roznosi ich jak słomę.
3 On ściga ich, przechodzi nietknięty,
jakby stopami nie dotykał ścieżki.
4 Kto zdziałał to i uczynił?
Ten, co [z nicości] wywołuje od początku pokolenia,
Ja, Pan, jestem pierwszy,
z ostatnimi również Ja będę!»
5 Spojrzały wyspy i lękają się,
drżą krańce ziemi!
- Zbliżają się i przychodzą.

Bóg jest z Izraelem

8 Ty zaś, Izraelu, mój sługo,
Jakubie, którego wybrałem sobie,
potomstwo Abrahama, mego przyjaciela!
9 Ty, którego pochwyciłem na krańcach ziemi,
powołałem cię z jej stron najdalszych
i rzekłem ci: «Sługą moim jesteś,
wybrałem cię, a nie odrzuciłem».
10 Nie lękaj się, bo Ja jestem z tobą;
nie trwóż się, bom Ja twoim Bogiem.
Umacniam cię, jeszcze i wspomagam,
podtrzymuję cię moją prawicą sprawiedliwą.
11 Oto wstydem i hańbą się okryją
wszyscy rozjątrzeni na ciebie.
Unicestwieni będą i zginą
ludzie kłócący się z tobą.
12 Będziesz ich szukał, lecz nie znajdziesz
tych ludzi, twoich przeciwników.
Unicestwieni będą i na nic zejdą
ludzie walczący z tobą.
13 Albowiem Ja, Pan, twój Bóg,
ująłem cię za prawicę
mówiąc ci: «Nie lękaj się,
przychodzę ci z pomocą».
14 Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!
Ja cię wspomagam - wyrocznia Pana -
odkupicielem twoim - Święty Izraela.
15 Oto Ja przemieniam cię w młockarskie sanie,
nowe, o podwójnym rzędzie zębów:
ty zmłócisz i wykruszysz góry,
zmienisz pagórki w drobną sieczkę;
16 ty je przewiejesz, a wicher je porwie
i trąba powietrzna rozmiecie.
Ty natomiast rozradujesz się w Panu,
chlubić się będziesz w Świętym Izraela.

Cuda nowego wyjścia

17 Nędzni i biedni szukają wody, i nie ma!
Ich język wysechł już z pragnienia.
Ja, Pan, wysłucham ich,
nie opuszczę ich Ja, Bóg Izraela.
18 Każę wytrysnąć strumieniom na nagich wzgórzach
i źródłom wód pośrodku nizin.
Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski.
19 Na pustyni zasadzę cedry,
akacje, mirty i oliwki;
rozkrzewię na pustkowiu cyprysy,
wiązy i bukszpan obok siebie.
20 Ażeby widzieli i poznali,
rozważyli i pojęli [wszyscy],
że ręka Pańska to uczyniła,
że Święty Izraela tego dokonał.

Pan jest jedynym Bogiem

21 Przedłóżcie waszą sprawę sporną, mówi Pan,
podajcie wasze mocne dowody, mówi Król Jakuba.
22 Niechaj przystąpią i niech Nam objawią
to, co się ma zdarzyć.
Jakie były przeszłe rzeczy? Objawcie,
abyśmy to wzięli do serca.
Albo oznajmijcie Nam przyszłe rzeczy,
abyśmy mogli poznać ich spełnienie.
23 Objawcie to, co ma nadejść w przyszłości,
abyśmy poznali, czy jesteście bogami.
Zróbcie choć coś, czy dobrego, czy złego,
żebyśmy to z podziwem wszyscy oglądali.
24 Otóż wy jesteście niczym i wasze dzieła są niczym;
obrzydliwością jest ten, kto was wybiera.

Zapowiedź zwycięstwa Cyrusa

25 Wzbudziłem kogoś z Północy i przyszedł,
ze Wschodu słońca wezwałem go po imieniu.
On zdeptał możnowładców jak błoto,
podobnie jak garncarz depcze glinę.
26 Kto objawił to z początku, żebyśmy wiedzieli,
i to długo naprzód, byśmy rzekli: «Słusznie?» -
Nikt nie objawiał, nikt nie obwieszczał,
nikt też nie słyszał słów waszych.
27 Pierwszy Ja [ogłaszam] Syjonowi: «Oto one!»
i Jerozolimie daję radosnego zwiastuna.
28 Patrzyłem: lecz nie było nikogo,
nikogo z nich - zdolnego do rady,
żeby odrzekł słowo, gdy go spytam.
29 Oto wszyscy oni są czczą ułudą;
dzieła ich nie istnieją,
posągi ich to znikomość i pustka.
1 «Pocieszcie, pocieszcie mój lud!» - mówi wasz Bóg.
2 «Przemawiajcie do serca Jeruzalem
i wołajcie do niego,
że czas jego służby się skończył,
że nieprawość jego odpokutowana,
bo odebrało z ręki Pana karę w dwójnasób
za wszystkie swe grzechy»,
3 Głos się rozlega: «Drogę dla Pana
przygotujcie na pustyni,
wyrównajcie na pustkowiu
gościniec naszemu Bogu!
4 Niech się podniosą wszystkie doliny,
a wszystkie góry i wzgórza obniżą;
równiną niechaj się staną urwiska,
a strome zbocza niziną gładką.
5 Wtedy się chwała Pańska objawi,
razem ją wszelkie ciało zobaczy,
bo usta Pańskie to powiedziały».
6 Głos się odzywa: «Wołaj!» -
I rzekłem: Co mam wołać? -
«Wszelkie ciało to jakby trawa,
a cały wdzięk jego jest niby kwiat polny.
7 Trawa usycha, więdnie kwiat,
gdy na nie wiatr Pana powieje.
.
8 Trawa usycha, więdnie kwiat,
lecz słowo Boga naszego trwa na wieki».

Zapowiedź ukazania się Boga

9 Wstąpże na wysoką górę,
zwiastunko dobrej nowiny w Syjonie!
Podnieś mocno twój głos,
zwiastunko dobrej nowiny w Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judzkim:
«Oto wasz Bóg!»
10 Oto Pan Bóg przychodzi z mocą
i ramię Jego dzierży władzę.
Oto Jego nagroda z Nim idzie
i przed Nim Jego zapłata.
11 Podobnie jak pasterz pasie On swą trzodę,
gromadzi [ją] swoim ramieniem,
jagnięta nosi na swej piersi,
owce karmiące prowadzi łagodnie.

Wielkość Boga

12 Kto zmierzył wody morskie swą garścią
i piędzią wymierzył niebiosa?
Kto zawarł ziemię w miarce?
Kto zważył góry na wadze
i pagórki na szalach?
13 Kto zdołał zbadać ducha Pana?
Kto w roli doradcy dawał Mu wskazania?
14 Do kogo się On zwracał po radę i światło,
żeby Go pouczył o ścieżkach prawa,
żeby Go nauczył wiedzy
i wskazał Mu drogę roztropności?
15 Oto narody są jak kropla wody u wiadra,
uważa się je za pyłek na szali.
Oto wyspy ważą tyle co ziarnko prochu.
16 I [lasów] Libanu nie starczy na paliwo
ani jego zwierzyny na całopalenie.
17 Niczym są przed Nim wszystkie narody,
znaczą dla Niego tyle co nicość i pustka.
18 Do kogóż to przyrównacie Boga
i jaki obraz zastosujecie do Niego?
19 Ludwisarz odlewa posąg,
a złotnik powleka go złotem
i srebrne łańcuszki wykuwa.
41,6 Pomagają sobie jeden drugiemu -
i mówią nawzajem do siebie: «Śmiało!»
41,7 Ludwisarz zachęca złotnika,
a wygładzający młotem - tego, co kuje na kowadle;
ocenia sprawnie: «W porządku»;
i umacnia gwoźdźmi [posąg],
żeby się nie zachwiał.
20 Kogo nie stać na taką ofiarę,
wybiera drzewo nie próchniejące;
stara się o biegłego rzeźbiarza,
żeby trwały posąg wystawić.
21 Czy nie wiecie tego? Czyście nie słyszeli?
Czy wam nie głoszono od początku?
Czyście nie pojęli utworzenia ziemi?
22 Ten, co mieszka nad kręgiem ziemi,
której mieszkańcy są jak szarańcza,
On rozciągnął niebiosa jak tkaninę
i rozpiął je jak namiot mieszkalny.
23 On możnych obraca wniwecz,
unicestwia władców ziemi.
24 Ledwie ich wszczepiono, ledwie posiano,
ledwie się w ziemi pień ich zakorzenił,
On powiał na nich i pousychali,
a wicher gwałtowny porwał ich jak słomkę.
25 «Z kimże byście mogli Mnie porównać,
tak, żeby Mi dorównał?» - mówi Święty.
26 Podnieście oczy w górę
i patrzcie: Kto stworzył te [gwiazdy]?
- Ten, który w szykach prowadzi ich wojsko,
wszystkie je woła po imieniu.
Spod takiej potęgi i olbrzymiej siły
nikt się nie uchyli.

Wszechmoc Boża budzi ufność

27 Czemu mówisz, Jakubie,
i ty, Izraelu, powtarzasz:
«Zakryta jest moja droga przed Panem
i prawo me przed Bogiem przeoczone?»
28 Czy nie wiesz tego? Czyś nie słyszał?
Pan - to Bóg wieczny,
Stwórca krańców ziemi.
On się nie męczy ani nie nuży,
Jego mądrość jest niezgłębiona.
29 On dodaje mocy zmęczonemu
i pomnaża siły omdlałego.
30 Chłopcy się męczą i nużą,
chwieją się słabnąc młodzieńcy,
31 lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły,
otrzymują skrzydła jak orły:
biegną bez zmęczenia,
bez znużenia idą.
1 W owym czasie Merodak-Baladan, syn Baladana, król babiloński, wysłał listy i dary do Ezechiasza, bo dowiedział się, że był chory i wyzdrowiał. 2 Ezechiasz był rad posłom i pokazał im cały swój skarbiec, srebro i złoto, wonności i cenną oliwę, całą też swoją zbrojownię oraz wszystko, co się znajdowało w jego składach. Nie było rzeczy, której by nie pokazał im Ezechiasz w swoim pałacu i we wszystkich swoich włościach. 3 Wówczas prorok Izajasz przyszedł do króla Ezechiasza i zagadnął go: «Co mówili ci mężowie i skąd przybyli do ciebie?» Ezechiasz odrzekł: «Z dalekiego kraju przybyli do mnie, z Babilonu». 4 Znowu zapytał: «Co widzieli w twoim pałacu?» Odpowiedział Ezechiasz: «Widzieli wszystko, cokolwiek jest w moim pałacu; nie było rzeczy w moich składach, której bym im nie pokazał». 5 Wtedy Izajasz powiedział do Ezechiasza: «Posłuchaj słowa Pana Zastępów! 6 Oto nadejdą dni, gdy to wszystko, co jest w twoim pałacu i co nagromadzili twoi przodkowie aż do dzisiejszego dnia, zostanie zabrane do Babilonu1. Nic nie pozostanie, mówi Pan. 7 A z synów twoich, którzy będą pochodzić od ciebie, z tych, którym dasz życie, wybierze się dworzan do pałacu króla babilońskiego». 8 Ezechiasz rzekł do Izajasza: «Pomyślne jest słowo Pańskie, któreś wygłosił». Myślał bowiem: «Będzie spokój i bezpieczeństwo przynajmniej za mego życia».
1 W owych dniach Ezechiasz zachorował śmiertelnie. Prorok Izajasz, syn Amosa, przyszedł do niego i rzekł mu: «Tak mówi Pan: Rozporządź domem twoim, bo umrzesz i nie będziesz żył». 2 Wtedy Ezechiasz odwrócił się do ściany i modlił się do Pana. 3 A mówił tak: «Ach, Panie, wspomnij na to, proszę, że postępowałem wobec Ciebie wiernie i z doskonałym sercem, że czyniłem to, co miłe oczom Twoim». I płakał Ezechiasz bardzo rzewnie.
4 Wówczas Pan skierował do Izajasza słowo tej treści: 5 «Idź, by oznajmić Ezechiaszowi: Tak mówi Pan, Bóg Dawida, twego praojca: Słyszałem twoją modlitwę, widziałem twoje łzy. Uzdrowię cię. Za trzy dni pójdziesz do świątyni Pańskiej. Oto dodam do twego życia piętnaście lat. 6 Wybawię ciebie i to miasto z ręki króla asyryjskiego i roztoczę opiekę nad tym miastem». 21 7 [Izajasz odrzekł:] «Niech ci będzie ten znak od Pana, że spełni On tę rzecz, którą przyrzekł: 8 Oto ja cofnę cień [wskazówki zegarowej] o dziesięć stopni, po których słońce już zeszło na [słonecznym] zegarze Achaza». I cofnęło się słońce o dziesięć stopni, po których już zeszło.

Pieśń Ezechiasza

9 Pieśń Ezechiasza, króla judzkiego, gdy popadł w chorobę, ale został z niej uzdrowiony:
10 Mówiłem: W połowie moich dni
muszę odejść;
w bramach Szeolu odczuję brak
reszty lat moich!
11 Mówiłem: Nie ujrzę już Pana
na ziemi żyjących,
nie będę już patrzył na nikogo
spośród mieszkańców tego świata.
12 Mieszkanie me rozbiorą i przeniosą ode mnie
jak namiot pasterzy.
Zwijam jak tkacz moje życie.
On mnie odcina od nici.
Za dzień i jedną noc mnie zamęczysz.
13 Krzyczę aż do rana.
On kruszy jak lew wszystkie me kości:
. 14 Jak pisklę jaskółcze, tak kwilę,
wzdycham jak gołębica.
Oczy me słabną patrząc ku górze.
Panie, cierpię ucisk: Stań przy mnie!
15 Cóż mam mówić? Wszak On mi powiedział
i On to sprawił.
Przeżyję spokojnie wszystkie moje lata
po chwilach goryczy mej duszy.
16 Nad którymi Pan czuwa, ci żyją,
wśród nich dopełni się życie ducha mego.
Uzdrowiłeś mnie i żyć dozwoliłeś!
17 Oto na zdrowie zamienił mi gorycz.
Ty zachowałeś mą duszę
od dołu unicestwienia,
gdyż poza siebie rzuciłeś
wszystkie moje grzechy.
18 Zaiste, nie Szeol Cię sławi
ani Śmierć wychwala Ciebie;
nie ci oglądają się na Twoją wierność,
którzy w dół zstępują.
19 Żywy, żywy Cię tylko wysławia,
tak jak ja dzisiaj.
Ojciec dzieciom rozgłasza
Twoją wierność.
20 Pan mnie zachowuje!
Więc grać będziemy me pieśni na strunach
przez wszystkie dni naszego życia
w świątyni Pańskiej.
1 Gdy to usłyszał król Ezechiasz, rozdarł swe szaty, okrył się worem i udał się do świątyni Pańskiej. 2 Potem posłał Eliakima, zarządcę pałacu, i Szebnę, pisarza, i starszych kapłanów, obleczonych w wory, do proroka Izajasza, syna Amosa, 3 by mu powiedzieli: «Tak mówi Ezechiasz: Ten dzień jest dniem utrapienia i kary, i hańby. Albowiem dojrzały dzieci do swoich narodzin, a nie ma siły do ich porodzenia. 4 Może Pan, Bóg twój, raczy usłyszeć słowa rabsaka, którego przysłał król asyryjski, jego pan, aby znieważać Boga żywego, i skarze go za słowa, które usłyszał Pan, Bóg twój. Przeto wznieś modlitwę na Resztę, która jeszcze pozostaje». 5 Przyszli więc słudzy króla Ezechiasza do Izajasza. 6 Izajasz zaś rzekł do nich: «Tak powiecie waszemu panu: Tak mówi Pan: Nie bój się słów, które usłyszałeś, a którymi pachołcy króla asyryjskiego rzucali Mi bluźnierstwa. 7 Oto Ja spowoduję w nim takie usposobienie, że na wiadomość, którą usłyszy, wróci do swego kraju; i sprawię, że w swoim kraju padnie od miecza».

Powrót rabsaka do Sennacheryba i nowe poselstwo do Ezechiasza

8 Wrócił rabsak i zastał króla asyryjskiego zdobywającego Libnę. Posłyszał bowiem, że [król] ustąpił spod Lakisz. 9 Gdy [Sennacheryb] otrzymał wieść o Tirhace, królu Kusz, głoszącą: «Wyruszył na wojnę przeciw tobie», , wyprawił posłów do Ezechiasza, polecając: 10 «Tak powiecie Ezechiaszowi, królowi judzkiemu: Niech cię nie zwodzi twój Bóg, w którym położyłeś nadzieję, zapewnieniem: ""Nie będzie wydana Jerozolima w ręce króla asyryjskiego"". 11 Oto ty słyszałeś, co zrobili królowie asyryjscy wszystkim krajom, przeznaczając je na zagładę3, a ty miałbyś ocaleć? 12 Czy bogowie narodów, jakie moi przodkowie wyniszczyli, ocalili je? Gozan i Charan, i Resef, i Edanitów, którzy byli w Telassar? 13 Gdzie jest król Chamatu, król Arpadu, król miasta Sefarwaim, Heny i Iwwy?»

Modlitwa Ezechiasza

14 Ezechiasz wziął list z ręki posłów i przeczytał go. Następnie poszedł do świątyni Pańskiej i rozwinął go przed Panem. 15 I zanosił modły Ezechiasz do Pana, mówiąc: 16 «O Panie Zastępów, Boże Izraela, który zasiadasz na cherubach, Ty sam jesteś Bogiem wszystkich królestw świata, Tyś uczynił niebo i ziemię.
17 Nakłoń, Panie, Twego ucha, i usłysz!
Otwórz, Panie, Twoje oczy, i popatrz!
Słuchaj wszystkich słów Sennacheryba,
które przysłał, by znieważać Boga żywego.
18 To prawda, o Panie, że królowie asyryjscy wyniszczyli wszystkie narody i kraje ich. 19 W ogień wrzucili ich bogów, bo ci nie byli bogami, lecz tylko dziełem rąk ludzkich z drzewa i z kamienia, więc ich zniweczyli. 20 Teraz więc, o Panie, Boże nasz, wybaw nas z jego ręki, i niech wiedzą wszystkie królestwa ziemi, że Ty sam jesteś Bogiem, o Panie!»

Proroctwo Izajasza o Sennacherybie

21 Wówczas Izajasz, syn Amosa, posłał Ezechiaszowi oświadczenie: «Tak mówi Pan, Bóg Izraela: [Wysłuchałem] tego, o co się modliłeś do Mnie w sprawie Sennacheryba, króla Asyrii.
22 Oto wyrocznia, którą wydał Pan na niego:
Gardzi tobą, szydzi z ciebie
Dziewica, Córa Syjonu;
za tobą potrząsa głową
Córa Jeruzalem.
23 Komuś ubliżył i komu bluźnił?
Przeciw komu twój głos podniosłeś
i w górę wzbiłeś twe oczy?
Przeciw Świętemu Izraela!
24 Przez swych służalców urągałeś Panu.
Mówiłeś: ""Z mnóstwem mych rydwanów
wyszedłem na szczyty górskie,
na najdalsze grzbiety Libanu.
Wyciąłem jego cedry najwyższe,
co najpiękniejsze jego cyprysy.
Wtargnąłem w jego ostatnie ustronie,
w jego bujną gęstwinę leśną.
25 Drążyłem studnie i piłem
obce wody,
stopami nóg moich wysuszyłem
wszystkie rzeki Egiptu"".
26 Czy nie słyszałeś?
Z dawna to przygotowałem.
Co ułożyłem od prastarych czasów,
to teraz w czyn wprowadzam.
Miałeś obrócić w stosy gruzów
obwarowane miasta.
27 Mieszkańcy ich bezsilni,
przelękli się i okryli wstydem.
Stali się jak rośliny na polu
i jak młoda trawa zielona,
jak zielsko na dachach spalone
podmuchem wiatru wschodniego.
28 Wiem, [kiedy wstajesz i] kiedy spoczywasz,
kiedy wychodzisz i kiedy powracasz,
.
29 Ponieważ cię złość ponosi przeciw Mnie
i twa zuchwałość doszła moich uszu,
przeto ci w nozdrza założę me kolce
i wędzidło moje na wargi,
by zmusić cię do odwrotu
drogą, którą przybyłeś.

Znak dla Ezechiasza

30 To niechaj ci za znak posłuży:
w tym roku żywcie się ziarnem pozostawionym po zbiorze;
na przyszły zaś rok tym, co samo obrodzi,
ale na trzeci rok siejcie i zbierajcie,
zakładajcie winnice i spożywajcie z nich owoce.
31 Reszta ocalałych z domu Judy
ponownie zapuści w głąb korzenie
i w górze wyda owoce.
32 Albowiem z Jeruzalem wyjdzie Reszta
i z góry Syjonu garstka ocalałych.
Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona.

Wyrocznia przeciw Asyrii

33 Dlatego tak mówi Pan o królu asyryjskim:
Nie wejdzie on do tego miasta
ani nie wypuści tam strzały,
nie nastawi przeciw niemu tarczy
ani nie usypie wału.
34 Drogą tą [samą], którą przybył, powróci,
a do miasta tego nie wejdzie. - Wyrocznia Pana.
35 Otoczę opieką to miasto i ocalę je,
przez wzgląd na Mnie i na sługę mego Dawida».

Ukaranie Sennacheryba

36 [Tejże samej nocy] wyszedł Anioł Pański i pobił w obozie Asyryjczyków sto osiemdziesiąt pięć tysięcy. I oto rano, gdy trzeba było wstawać, wszyscy oni byli martwi. 37 Sennacheryb więc, król Asyrii, zwinął obóz i odszedł; wrócił się i pozostał w Niniwie. 38 A zdarzyło się, że gdy się on modlił w świątyni Nisroka, swego bożka, synowie jego, Adramelek i Sereser, zabili go mieczem, a sami zbiegli do kraju Ararat11. Syn jego, Asarhaddon, został w jego miejsce królem.
1 W czternastym roku panowania króla Ezechiasza najechał Sennacheryb, król asyryjski, wszystkie warowne miasta judzkie i zdobył je. 2 Z Lakisz posłał król asyryjski rabsaka z dużym oddziałem do Jerozolimy przeciw Ezechiaszowi. Rabsak zajął stanowisko przy kanale Wyższej Sadzawki, na drodze Pola Folusznika. 3 A wyszli do niego Eliakim, syn Chilkiasza, zarządca pałacu, Szebna, pisarz, i Joach, syn Asafa, pełnomocnik. 4 Rabsak zaczął mówić: «Powiedzcie Ezechiaszowi: Tak mówi wielki król, król asyryjski: Cóż to za bezpieczeństwo, któremu zaufałeś? 5 Myślisz może, iż próżne słowa zdołają zastąpić radę i siłę do walki? W kimże ty pokładasz ufność, że się zbuntowałeś przeciwko mnie? 6 Oto ty się opierasz na Egipcie, na tej nadłamanej lasce trzcinowej, która, gdy się kto oprze na niej, wchodzi w dłoń i przebija ją. Taki jest faraon, król egipski, dla wszystkich, którzy w nim pokładają nadzieję. 7 A jeżeli mi powiesz: "W Panu, Bogu naszym, położyliśmy ufność", to czyż On nie jest tym, którego wyżyny i ołtarze poznosił Ezechiasz nakazując Judzie i Jerozolimie: "Przed tym tylko ołtarzem będziecie pokłon oddawać Bogu?" 8 Teraz więc, proszę, zrób układ z panem moim, królem asyryjskim: Dam ci dwa tysiące koni, jeżeli zdołasz wystawić do nich jeźdźców! 9 Jak zmusisz do odwrotu jednego z najmniejszych sług pana mego? Ale ty zaufałeś Egiptowi - że dostaniesz rydwany i jazdę. 10 A teraz, czyż to wbrew woli Pana najechałem na ten kraj, by go spustoszyć? Pan rzekł do mnie: "Wyrusz w górę przeciw temu krajowi i spustosz go!"». 11 Eliakim, Szebna i Joach powiedzieli do rabsaka: «Mów, prosimy, do sług twoich po aramejsku, gdyż rozumiemy [ten język]; nie mów do nas po hebrajsku wobec słuchającego ludu, który jest na murach». 12 Lecz rabsak odrzekł: «Czyż do pana twego i do ciebie posłał mnie pan mój, abym mówił te słowa? Czyż nie [raczej] do ludzi, którzy siedzą na murach, [skazani] na jedzenie swego kału i na picie swego moczu razem z wami?» 13 Stał więc rabsak i wołał donośnym głosem po hebrajsku tymi słowami: «Słuchajcie słów wielkiego króla, króla asyryjskiego! 14 Tak mówi król: Niech was nie zwodzi Ezechiasz, bo on nie potrafi was ocalić. 15 Niech was Ezechiasz nie ożywia ufnością w Panu, zapewniając: "Pan na pewno wybawi nas; to miasto nie będzie wydane w ręce króla asyryjskiego!" 16 Nie słuchajcie Ezechiasza, bo tak mówi król asyryjski: Zawrzyjcie ze mną pokój i poddajcie się mi, a będziecie jedli owoce, każdy ze swej winnicy i ze swego drzewa figowego, i będziecie pili wodę, każdy ze swej cysterny, 17 aż przyjdę zabrać was do kraju podobnego do waszego, kraju zboża i młodego wina, kraju chleba i winnic. 18 Tylko Ezechiasz niech was nie oszukuje, mówiąc: "Wybawi nas Pan". Czyż bogowie narodów uratowali każdy swój kraj z ręki króla asyryjskiego? 19 Gdzie są bogowie Chamatu i Arpadu? Gdzie bogowie Sefarwaim? A czy wybawili Samarię z mojej ręki? 20 Którzy spośród wszystkich bogów tych krajów uratowali swój kraj z mojej ręki, żeby Pan miał wybawić z mojej mocy Jeruzalem?» 21 Oni zaś wysłuchali w milczeniu i nie odpowiedzieli mu ani słowa, bo taki był rozkaz królewski: «Nie odpowiadajcie mu!» 22 Przyszli więc z rozdartymi szatami do Ezechiasza Eliakim, syn Chilkiasza, i pisarz Szebna, i syn Asafa Joach, pełnomocnik, i oznajmili mu wypowiedź rabsaka.
1 Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia,
niech się raduje step i niech rozkwitnie!
2 Niech wyda kwiaty jak lilie polne,
niech się rozraduje, skacząc i wykrzykując z uciechy.
Chwałą Libanu ją obdarzono,
ozdobą Karmelu i Saronu.
Oni zobaczą chwałę Pana,
wspaniałość naszego Boga.
3 Pokrzepcie ręce osłabłe,
wzmocnijcie kolana omdlałe!
4 Powiedzcie małodusznym:
«Odwagi! Nie bójcie się!
Oto wasz Bóg, oto - pomsta;
przychodzi Boża odpłata;
On sam przychodzi, by zbawić was».
5 Wtedy przejrzą oczy niewidomych
i uszy głuchych się otworzą.
6 Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń
i język niemych wesoło krzyknie.
Bo trysną zdroje wód na pustyni
i strumienie na stepie;
7 spieczona ziemia zmieni się w pojezierze,
spragniony kraj w krynice wód;
badyle w kryjówkach, gdzie legały szakale
- na trzcinę z sitowiem.
8 Będzie tam droga czysta,
którą nazwą Drogą Świętą.
Nie przejdzie nią nieczysty, ,
i głupi nie będą się tam wałęsać.
9 Nie będzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy
nie wstąpi na nią ani się tam znajdzie,
ale tamtędy pójdą wyzwoleni.
10 Odkupieni przez Pana powrócą,
przybędą na Syjon z radosnym śpiewem,
ze szczęściem wiecznym na twarzach:
osiągną radość i szczęście,
ustąpi smutek i wzdychanie.
1 Przystąpcie, narody, by słuchać!
I wy, ludy, natężcie uwagę!
Niech słucha ziemia i wszystko, co ją napełnia,
świat i wszystko, co na nim wyrasta!
2 Bo Pan kipi gniewem na wszystkich pogan
i wrze z oburzenia na wszystkie ich wojska.
Przeznaczył je na zagładę,
na rzeź je wydał.
3 Zabici ich leżą porzuceni,
rozchodzi się zaduch z ich trupów;
od krwi ich rozmiękły góry,
4 całe wojsko niebieskie topnieje.
Niebiosa zwijają się jak zwój księgi,
wszystkie ich zastępy opadają,
jak opada listowie z winnego krzewu
i jak opadają liście z drzewa figowego.
5 Zaiste, mój miecz upoił się na niebiosach;
oto spadnie na Edom,
na lud, który przeznaczyłem na potępienie.
6 Miecz Pana spłynął krwią,
pokryty jest tłuszczem,
krwią jagniąt i kozłów,
tłuszczem nerek baranich.
Bo Pan święci ofiarę w Bosra,
wielką rzeź obrzędową w kraju Edomitów.
7 Jak bawoły ludy padają,
i naród mocarzy - jak woły.
Ich ziemia opiła się krwią,
proch jej nasiąknął tłuszczem.
8 Bo to dla Pana dzień pomsty,
rok odwetu dla Obrońcy Syjonu.
9 Potoki Edomu obrócą się w smołę,
a proch jego w siarkę;
ziemia jego stanie się smołą płonącą.
10 Nie zagaśnie ni w nocy, ni w dzień,
jej dym wznosić się będzie ciągle.
Kraj pozostanie opustoszały z pokolenia w pokolenie,
po wiek wieków nikt go nie przemierzy.
11 Pelikan i jeż go posiądą,
puchacz i kruk go zamieszkają;
Pan rozciągnie nad nim sznur nicości
i ołowianki opustoszenia.
12 .
Nie będzie jego dostojników
ani królestwa tam nie obwołają,
wszyscy jego książęta będą niczym.
13 Ciernie wyrosną w jego pałacach,
pokrzywy i osty w jego warowniach;
będzie to nora szakali,
dziedziniec strusich samic.
14 Zdziczałe psy spotkają się z hienami
i kozły będą się przyzywać wzajemnie;
co więcej, tam Lilit przycupnie
i znajdzie sobie zacisze na spoczynek.
15 Tam się wąż gnieździć będzie i znosić jaja,
wysiadywać młode i zgarniać je pod swój cień.
Tam i sępy się zlecą,
nie będą patrzeć szukając jeden drugiego.
16 Szukajcie w księdze Pańskiej i odczytajcie:
Ani jednego z nich nie zabraknie! -
Bo usta Jego, one rozkazały,
i Duch Jego, On je zgromadził.
17 On też rzucił im los
i Jego ręka podzieliła im ziemię sznurem mierniczym;
na wieki będą ją dziedziczyli,
mieszkać w niej będą z pokolenia w pokolenie.
Strona 14 z 140

Top