Kurs biblijny: Cała Biblia przez sms (2796)

Cała Biblia przez SMS – godz. 15:00

Także o godzinie 15:00 rozsyłamy (po fragmencie) kolejne rozdziały Pisma Świętego, tak aby (w ciągu kilku lat) przeczytać przez SMSy cały Stary i Nowy Testament.

np. Księga Rodzaju 1, 23 - 26 "I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty. 24 Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. 25 Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. 26 A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»".

1 W miejsce Jechoniasza, syna Jojakima, władzę objął Sedecjasz. Ustanowił go królem nad ziemią judzką król babiloński, Nabuchodonozor. 2 Ani on, ani jego dworzanie, ani lud ziemi nie słuchali słów Pana, jakie im mówił za pośrednictwem proroka Jeremiasza.
3 Król Sedecjasz posłał Jukala, syna Szelemiasza, i Sofoniasza, syna Maasejasza, kapłana, do proroka Jeremiasza, by powiedzieli: 4 «Módl się za nas do Pana, Boga naszego!» Jeremiasz zaś chodził swobodnie wśród ludu; jeszcze nie wtrącono go do więzienia. 5 Wojsko faraona wyruszyło tymczasem z Egiptu. Gdy usłyszeli tę nowinę Chaldejczycy oblegający Jerozolimę, odstąpili od niej.
6 Prorok zaś Jeremiasz otrzymał następujące słowo Pańskie: 7 «To mówi Pan, Bóg Izraela: Tak powiecie królowi judzkiemu, który was posłał do Mnie po radę. Oto wojsko faraona, które spieszy wam z pomocą, wróci do swego kraju, do Egiptu. 8 Chaldejczycy zaś powrócą i podejmą walkę przeciw temu miastu, zdobędą je i spalą ogniem. 9 To mówi Pan: Nie zwódźcie samych siebie, powtarzając: ""Z pewnością odejdą Chaldejczycy!"" Albowiem nie odejdą. 10 Nawet gdybyście pobili całe wojsko Chaldejczyków walczących z wami, tak że zostałoby z nich jedynie niewielu rannych, to każdy z nich podniósłby się ze swego namiotu, by wydać to miasto na pastwę ognia».

Uwięzienie Jeremiasza

11 Tymczasem gdy wojsko chaldejskie odstąpiło od Jerozolimy z powodu wojska faraona, 12 Jeremiasz chciał wyjść z Jerozolimy i udać się do ziemi Beniamina, by tam dokonać podziału majątku wśród swoich. 13 Gdy przybył do Bramy Beniamina, gdzie się znajdował dowódca straży imieniem Jirijjasz, syn Szelemiasza, syna Chananiasza, ten zatrzymał proroka Jeremiasza, mówiąc: «Przechodzisz do Chaldejczyków!» 14 Jeremiasz zaś odrzekł: «Nieprawda! Nie przechodzę do Chaldejczyków». Ale ten go nie słuchał. Jirijjasz pochwycił Jeremiasza i zaprowadził przed przywódców. 15 Przywódcy się rozgniewali na Jeremiasza i bili go, następnie wtrącili do więzienia w domu Jonatana, kanclerza, który zamienili na więzienie. 16 Jeremiasz więc dostał się do sklepionego lochu i pozostawał tam przez dłuższy czas.

Sedecjasz interweniuje na rzecz Jeremiasza

17 Następnie posłał król Sedecjasz, by go przyprowadzono. Król wypytywał się go potajemnie w swoim domu, mówiąc: «Czy masz słowo od Pana?» Jeremiasz zaś odrzekł: «Mam». I powiedział: «Będziesz wydany w ręce króla babilońskiego». 18 I rzekł Jeremiasz do króla Sedecjasza: «Co zawiniłem tobie, twoim dworzanom i temu ludowi, że wtrąciliście mnie do więzienia? 19 Gdzie są wasi prorocy, którzy przepowiadali wam: ""Nie nadejdzie król babiloński przeciw wam i przeciw temu krajowi""? 20 Teraz zaś posłuchaj, proszę, panie mój, królu! Niech błaganie moje cię poruszy! Nie odsyłaj mnie do domu Jonatana, kanclerza, bym tam nie umarł». 21 Król Sedecjasz wydał rozkaz, by trzymano Jeremiasza pod strażą w wartowni by dawano mu po bochenku chleba dziennie z ulicy piekarzy, dopóki nie wyczerpie się chleb w mieście. I pozostał Jeremiasz na dziedzińcu w wartowni.
1 Roku czwartego [panowania] Jojakima, syna Jozjasza, króla judzkiego, skierował Pan do Jeremiasza następujące słowo: 2 «Weź sobie zwój do pisania i napisz w nim wszystkie słowa, jakie powiedziałem do ciebie przeciw Izraelowi, przeciw Judzie i przeciw wszystkim narodom od dnia, kiedy zacząłem mówić do ciebie, od czasów Jozjasza aż do dziś. 3 Może mieszkańcy Judy, słuchając o nieszczęściach, jakie zamierzam sprowadzić na nich, nawrócą się każdy ze swego przewrotnego postępowania, tak że będę mógł odpuścić ich występki i grzechy». 4 Zawołał więc Jeremiasz Barucha, syna Neriasza, a Baruch spisał pod dyktando Jeremiasza na zwoju do pisania wszystkie słowa Pana, jakie On powiedział do niego.
5 Następnie Jeremiasz polecił Baruchowi: «Mam zakaz i nie mogę wchodzić do domu Pańskiego. 6 Idź więc ty i odczytaj słuchającemu ludowi w świątyni, w dzień postu, słowa Pańskie ze zwoju, który zapisałeś pod moje dyktando. Czytaj także wszystkim słuchającym mieszkańcom Judy przychodzącym ze swych miast! 7 Może skierują swe błaganie przed oblicze Pana i nawrócą się każdy ze swego przewrotnego postępowania. Wielki jest bowiem gniew i zapalczywość, jakimi Pan grozi temu ludowi». 8 I postąpił Baruch, syn Neriasza, zgodnie ze wszystkimi poleceniami proroka Jeremiasza, czytając w świątyni słowa Pańskie ze zwoju.
9 Zdarzyło się, że w piątym roku [panowania] Jojakima, syna Jozjasza, króla judzkiego, w dziewiątym miesiącu zwołano na post przed Panem cały lud Jerozolimy i cały lud, który przychodził z miast judzkich do Jerozolimy. 10 Wtedy odczytał Baruch z księgi słuchającemu ludowi słowa Jeremiasza w domu Pańskim, w sali Gemariasza, syna Szafana, kanclerza, na górnym dziedzińcu u wejścia do Bramy Nowej domu Pańskiego.
11 Usłyszał zaś Micheasz, syn Gemariasza, syna Szafana, wszystkie słowa Pańskie z księgi. 12 I zszedł do domu królewskiego, do komnaty kanclerza. Siedzieli tam wszyscy przywódcy: Eliszama, kanclerz, Delajasz, syn Szemajasza, Elnatan, syn Akbora, Gemariasz, syn Szafana, Sedecjasz, syn Chananiasza, i pozostali dostojnicy. 13 Oznajmił im Micheasz wszystkie słowa, jakie słyszał, gdy Baruch czytał z księgi słuchającemu ludowi. 14 Do Barucha więc wszyscy przywódcy posłali Judiego, syna Netaniasza, syna Szelemiasza, syna Kusziego, by mu powiedział: «Weź do ręki zwój, z którego czytałeś ludowi, i chodź!» I wziął Baruch, syn Neriasza, zwój do ręki i przyszedł do nich. 15 Powiedzieli zaś do niego: «Usiądź, proszę, i przeczytaj nam!» Czytał więc Baruch wobec nich. 16 Gdy usłyszeli wszystkie słowa, przelękli się i mówili jeden do drugiego: «Musimy zawiadomić króla o całym tym zdarzeniu». 17 Zapytali nadto Barucha: «Powiedz nam, proszę, jak napisałeś wszystkie te słowa? Pod jego dyktando?» 18 Baruch zaś odpowiedział im: «Własnymi ustami dyktował mi wszystkie te słowa, a ja zapisywałem atramentem w księdze». 19 Przywódcy powiedzieli do Barucha: «Idź, ukryjcie się, ty i Jeremiasz, a niech nikt nie wie, gdzie jesteście!» 20 Następnie udali się na dziedziniec pałacu do króla. Zwój pozostawili w komnacie kanclerza Eliszamy, a króla powiadomili o całej tej sprawie.
21 Król posłał Judiego, by przyniósł zwój. Judi więc zabrał go z komnaty kanclerza Eliszamy i czytał go w obecności króla i w obecności wszystkich dostojników, stojących przy królu. 22 Król przebywał w rezydencji zimowej [jak zwykle] w dziewiątym miesiącu, a naczynie z rozżarzonymi węglami płonęło przed nim. 23 Gdy Judi przeczytał trzy lub cztery kolumny7, odcinał je król nożem pisarskim i rzucał do ognia, który był w naczyniu, dopóki cały zwój nie spłonął w ogniu, który był w naczyniu. 24 Król i wszyscy jego dworzanie słysząc te słowa nie przelękli się ani nie rozdarli swoich szat. 25 Elnatan jednak, Delajasz i Gemariasz nalegali na króla, by nie palił zwoju. Lecz ich nie usłuchał. 26 I rozkazał król Jerachmeelowi, synowi królewskiemu, Serajaszowi, synowi Azriela, i Szelemiaszowi, synowi Abdeela, pochwycić Barucha, sekretarza, oraz proroka Jeremiasza. Ukrył ich jednak Pan.
27 Po spaleniu przez króla zwoju ze słowami, jakie Baruch spisał pod dyktando Jeremiasza, skierował Pan do Jeremiasza następujące słowo: 28 «Weź sobie inny zwój i spisz w nim wszystkie poprzednie słowa, jakie były w pierwszym zwoju, spalonym przez Jojakima, króla judzkiego. 29 O Jojakimie zaś, królu judzkim, powiesz: To mówi Pan: Spaliłeś ten zwój, mówiąc: ""Dlaczego napisałeś w nim: na pewno przyjdzie król babiloński, zniszczy ten kraj i ogołoci go z ludzi i zwierząt?"" 30 Dlatego to mówi Pan o Jojakimie, królu judzkim: Nie będzie miał potomka, który by zasiadał na tronie Dawida. Zwłoki jego będą wystawione na upał dnia i na chłód nocy. 31 Ukarzę go, jego potomstwo oraz jego dworzan za ich grzechy i sprowadzę na nich, na mieszkańców Jerozolimy i na wszystkich mieszkańców Judy całe nieszczęście, jakie zapowiedziałem na nich za to, że Mnie nie słuchali». 32 Jeremiasz wziął inny zwój, dał go Baruchowi, synowi Neriasza, który spisał w nim pod dyktando Jeremiasza wszystkie słowa księgi, jaką spalił Jojakim, król judzki. Nadto zostały dodane liczne dalsze słowa podobne do tamtych.
1 Słowo, jakie Pan skierował do Jeremiasza w czasach Jojakima, syna Jozjasza, króla judzkiego: 2 «Idź do rodziny Rekabitów, rozmawiaj z nimi, przyprowadź ich do domu Pańskiego do jednej z sal i daj im wino do picia!» 3 Zabrałem więc Jaazaniasza, syna Jeremiasza, syna Chabassiniasza, i jego braci, wszystkich jego synów i całą rodzinę Rekabitów 4 i wprowadziłem ich do domu Pańskiego, do sali synów Chanana, syna Jigdaliasza, męża Bożego, która się znajduje w pobliżu sali książąt, nad salą Maasejasza, syna Szalluma, strażnika progu. 5 Postawiłem następnie przed członkami rodziny Rekabitów naczynia napełnione winem oraz kubki i powiedziałem do nich: «Pijcie wino!» 6 Odrzekli zaś: «Nie pijemy wina. Jonadab bowiem syn Rekaba, nasz praojciec, nakazał nam: ""Nie będziecie pili wina na wieki ani wy, ani wasi synowie. 7 Nie będziecie budować domu, nie będziecie siać, nie będziecie sadzić winnicy ani jej posiadać, lecz będziecie mieszkać w namiotach przez całe życie, abyście długo żyli na ziemi, na której jesteście wędrowcami"". 8 Byliśmy posłuszni poleceniu Jonadaba, syna Rekaba, naszego praojca, we wszystkim, co nam nakazał. Powstrzymujemy się od picia wina przez całe życie, zarówno my sami, jak nasze żony, nasi synowie i nasze córki. 9 Nie budujemy domów mieszkalnych, nie posiadamy ani winnic, ani pól, ani nasion. 10 Mieszkamy w namiotach, będąc posłuszni i postępując według wszelkich wskazówek Jonadaba, naszego praojca. 11 Gdy zaś Nabuchodonozor, król babiloński, nadciągnął przeciw krajowi, powiedzieliśmy: ""Chodźcie, schrońmy się do Jerozolimy przed wojskiem chaldejskim i przed wojskiem aramejskim! "" Zamieszkaliśmy więc w Jerozolimie».
12 Do Jeremiasza zaś Pan skierował następujące słowo: 13 «To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Idź i mów do mężów judzkich i do mieszkańców Jerozolimy: Czy nie przyjęliście pouczenia, by słuchać mojego słowa - wyrocznia Pana. 14 Słowa Jonadaba, syna Rekaba, jakie polecił swoim synom, zostały wprowadzone w życie. Zakazywały picia wina, więc nie piją do dzisiejszego dnia, bo są posłuszni zaleceniom swego praojca. Ja tymczasem mówiłem do was nieustannie, lecz nie usłuchaliście Mnie. 15 I posyłałem do was nieustannie wszystkich moich sług, proroków, z poleceniem: ""Nawróćcie się każdy ze swego przewrotnego postępowania, poprawcie wasze uczynki, a nie chodźcie za innymi bóstwami, by im służyć, a wtedy będziecie mogli mieszkać w ziemi, jaką dałem wam i waszym przodkom"". Lecz nie nakłoniliście swego ucha ani nie usłuchaliście Mnie. 16 Tak, synowie Jonadaba, syna Rekaba, wprowadzili w życie nakaz swego praojca, jaki im zlecił, a naród ten nie usłuchał Mnie. 17 Dlatego to mówi Pan, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: Oto sprowadzę na Judę i na wszystkich mieszkańców Jerozolimy nieszczęście, jakie postanowiłem przeciw nim. Albowiem mówiłem do nich, a nie słuchali, wołałem do nich, a nie odpowiedzieli».
18 Do rodziny Rekabitów zaś powiedział Jeremiasz: «To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Ponieważ byliście posłuszni poleceniom Jonadaba, waszego praojca, przestrzegając wszystkich jego nakazów i wypełniając wszystko, co wam zlecił, 19 dlatego to mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Nie zabraknie Jonadabowi, synowi Rekaba, potomka, który by stał zawsze przede Mną».
1 Słowo, jakie skierował Pan do Jeremiasza, gdy Nabuchodonozor, król babiloński, z całym swym wojskiem, wszystkie królestwa ziemi mu poddane oraz wszystkie narody toczyli walkę o Jerozolimę i wszystkie jej miasta. 2 To mówi Pan, Bóg Izraela: «Idź i mów do króla judzkiego, Sedecjasza. Powiedz mu: To mówi Pan: Oto oddam to miasto w ręce króla babilońskiego, który wyda je na pastwę ognia. 3 Ty zaś nie ujdziesz jego ręki, lecz zostaniesz niezawodnie pojmany i wydany w jego ręce. Zobaczysz wtedy króla babilońskiego oko w oko, będzie on z tobą mówił twarzą w twarz, i pójdziesz do Babilonu. 4 Posłuchaj jednakże słowa Pańskiego, Sedecjaszu, królu judzki. To mówi Pan o tobie: Nie umrzesz od miecza. 5 Umrzesz spokojnie, i podobnie jak palono wonności dla twoich przodków, dawniejszych królów, którzy byli przed tobą, tak będą palić i dla ciebie. Będą śpiewać także dla ciebie pieśń żałobną: ""Biada, panie!"" Albowiem Ja wyrzekłem to słowo» - wyrocznia Pana. 6 Prorok Jeremiasz powiedział wszystkie te słowa do Sedecjasza, króla judzkiego w Jerozolimie. 7 Wojsko zaś króla babilońskiego prowadziło walkę przeciw Jerozolimie i wszystkim miastom judzkim, które broniły się jeszcze: przeciw Lakisz i Azeka. Tylko bowiem te miasta obronne utrzymywały się spośród miast judzkich.

Pozorne uwolnienie niewolników

8 Słowo, które Pan skierował do Jeremiasza po zawarciu przez króla Sedecjasza z całym ludem jerozolimskim umowy głoszącej powszechną wolność. 9 Każdy miał obdarzyć wolnością swego niewolnika Hebrajczyka i niewolnicę Hebrajkę. Nikomu nie wolno było trzymać u siebie brata swego Judejczyka jako niewolnika. 10 Wszyscy dostojnicy i ludzie, którzy zawarli umowę, zgodzili się wypuścić na wolność każdy swego niewolnika lub niewolnicę i nie zmuszać ich więcej do służby u siebie. Wyraziwszy zgodę, wypuścili ich na wolność. 11 Potem jednak zmienili zdanie i sprowadzili niewolników i niewolnice, których obdarzyli wolnością, zmuszając, by się stali znów niewolnikami i niewolnicami.
12 Wtedy skierował Pan do Jeremiasza następujące słowo: 13 «To mówi Pan, Bóg Izraela: Z waszymi przodkami, gdy wyprowadziłem ich z ziemi egipskiej, z domu niewoli, zawarłem przymierze, które mówiło: 14 ""Po upływie siedmiu lat wypuścicie na wolność każdy brata swego, Hebrajczyka, który zaprzedał się tobie w niewolę i służył przez sześć lat; wypuścisz go od siebie jako człowieka wolnego!"" Przodkowie wasi jednak nie usłuchali Mnie ani nie nakłonili swego ucha. 15 Wy zaś nawróciliście się dzisiaj i uczyniliście to, co jest słuszne wobec Mnie, ogłaszając powszechne uwolnienie. Zawarliście umowę wobec Mnie w domu, nad którym wzywano mojego Imienia. 16 Zmieniliście jednak zdanie i znieważyliście moje Imię. Sprowadziliście każdy swego niewolnika i swoją niewolnicę, których obdarzyliście wolnością według ich uznania, następnie zaś zmusiliście ich, by byli u was niewolnikami i niewolnicami.
17 Dlatego to mówi Pan: Nie usłuchaliście Mnie, by ogłosić wolność każdy bratu i współziomkowi swemu; oto puszczam was wolno - na miecz, zarazę i głód. Uczynię z was nadto przedmiot budzący przerażenie u wszystkich królestw ziemi. 18 A z ludźmi, którzy przekroczyli umowę ze Mną, którzy nie wypełnili warunków umowy zawartej wobec Mnie, postąpię jak z cielcem, którego oni przecięli na dwie części, by przejść między nimi. 19 Przywódców judzkich, dostojników jerozolimskich, dworzan, kapłanów i cały lud kraju, co przechodził między częściami cielęcia [ofiarnego], 20 wydam w ręce ich nieprzyjaciół i w ręce tych, co nastają na ich życie. Zwłoki ich staną się żerem dla ptaków powietrznych i zwierząt lądowych. 21 Sedecjasza zaś, króla judzkiego, i jego przywódców wydam w ręce ich nieprzyjaciół, w ręce tych, co nastają na ich życie, w ręce wojska króla babilońskiego, które teraz odeszło od was. 22 Oto wydam rozkaz - wyrocznia Pana - i sprowadzę ich znów przeciw temu miastu. Będą walczyć przeciw niemu, zdobędą je i spalą ogniem; miasta zaś judzkie uczynię bezludnym pustkowiem».
1 Powtórnie skierował Pan słowo do Jeremiasza, gdy ten był jeszcze uwięziony w wartowni. 2 «To mówi Pan, który stworzył ziemię i ukształtował ją, nadając jej trwałość - wyrocznia Pana. 3 Wołaj do Mnie, a odpowiem ci, oznajmię ci rzeczy wielkie i niezgłębione, jakich nie znasz. 4 To bowiem mówi Pan, Bóg Izraela, o domach tego miasta, o domach królów judzkich, które zostaną zniszczone, o wałach i mieczach: 5 Idą walczyć z Chaldejczykami, by napełnić miasto zwłokami ludzi, których zabiję w przystępie swego gniewu. Zakryłem bowiem swe oblicze przed tym miastem na skutek całej ich nieprawości. 6 Oto podniosę je odnowione, uleczę i uzdrowię ich oraz objawię im obfity pokój i bezpieczeństwo. 7 I odmienię los Judy i los Izraela, odbudowując ich jak przedtem. 8 Oczyszczę ich ze wszystkich grzechów, jakimi wykroczyli przeciw Mnie, i odpuszczę wszystkie ich występki, którymi zgrzeszyli przeciw Mnie i wypowiedzieli Mi posłuszeństwo. 9 Jerozolima zaś będzie radością, chwałą i dumą wśród wszystkich narodów ziemi, które usłyszą o dobrodziejstwach, jakie jej wyświadczyłem. Będą się one lękać i drżeć wobec wszelkich przejawów dobroci i pomyślności, jaką jej dałem.
10 To mówi Pan: Na tym miejscu, o którym mówicie: ""Jest to pustkowie bez ludzi i bez trzody"" - w miastach judzkich i na ulicach Jerozolimy, opuszczonych, bezludnych, niezamieszkałych i bez trzody rozlegnie się jeszcze 11 głos radości i głos wesela, głos oblubieńca i oblubienicy, głos tych, co mówią, składając ofiary dziękczynne w domu Pańskim: ""Wychwalajmy Pana Zastępów, bo dobry jest Pan, bo na wieki Jego łaskawość"". Odmienię bowiem los tego kraju na taki, jaki był przedtem - mówi Pan.
12 To mówi Pan Zastępów: W miejscu tym opuszczonym, bezludnym i bez trzody i we wszystkich jego miastach będzie znów schronisko dla pasterzy, pędzących trzodę do legowiska. 13 W miastach górskich, w miastach nizinnych, w miastach Negebu, w ziemi Beniamina, w okolicach Jerozolimy i w miastach judzkich znów będą stada przechodzić przez ręce tego, który je liczy - mówi Pan.

Obietnice Pańskie dla dynastii Dawidowej

14 Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy wypełnię pomyślną zapowiedź, jaką obwieściłem domowi izraelskiemu i domowi judzkiemu. 15 W owych dniach i w owym czasie wzbudzę Dawidowi potomstwo sprawiedliwe; będzie wymierzać prawo i sprawiedliwość na ziemi.
16 W owych dniach Juda dostąpi zbawienia, a Jerozolima będzie mieszkała bezpiecznie. To zaś jest imię, którym ją będą nazywać: ""Pan naszą sprawiedliwością"". 17 To bowiem mówi Pan: Nie zabraknie Dawidowi potomka zasiadającego na tronie domu Izraela. 18 Kapłanom-lewitom zaś nie zabraknie człowieka, który by stał przede Mną, by spalać ofiary z pokarmów i zabijać żertwy po wszystkie dni».
19 Pan skierował słowo do Jeremiasza: 20 «To mówi Pan: Jeżeli możecie złamać moje przymierze z dniem i moje przymierze z nocą, tak że nie nastąpi ani dzień, ani noc w swoim właściwym czasie, 21 to może być także zerwane moje przymierze z moim sługą Dawidem, by nie miał syna zasiadającego jako król na jego tronie, i z moimi sługami, kapłanami-lewitami. 22 Jak niezliczone są zastępy niebieskie, niezmierzony piasek morski, tak samo pomnożę potomstwo sługi mojego, Dawida, i moich sług, lewitów».
23 Pan skierował do Jeremiasza następujące słowo: 24 «Czy nie zauważyłeś, co ten lud mówi: ""Pan odrzucił dwie rodziny, które wybrał"". Tak więc gardzą moim ludem, jak gdyby już nie był narodem dla nich. 25 To mówi Pan: Jeżeli nie istnieje moje przymierze z dniem i nocą, jeśli nie ustaliłem praw nieba i ziemi, 26 wtedy [rzeczywiście] odrzucę potomstwo Jakuba i Dawida, mojego sługi, tak że nie wezmę z jego rodu panujących nad potomkami Abrahama, Izaaka i Jakuba. Odmienię bowiem ich los i zlituję się nad nimi».
1 Słowo, które Pan oznajmił Jeremiaszowi w dziesiątym roku [panowania] Sedecjasza, króla judzkiego, to jest w osiemnastym roku Nabuchodonozora1. 2 Wtedy właśnie wojsko króla babilońskiego oblegało Jerozolimę, a prorok Jeremiasz znajdował się jako więzień w wartowni pałacu króla judzkiego. 3 Umieścił go tam pod strażą Sedecjasz, król judzki, zarzucając mu: «Dlaczego prorokowałeś tymi słowami: To mówi Pan: Oto wydam to miasto w ręce króla babilońskiego i zdobędzie je. 4 Sedecjasz zaś, król judzki, nie ujdzie Chaldejczykom; wydam go bowiem niezawodnie w ręce króla babilońskiego, tak że będzie z nim mówił twarzą w twarz i zobaczy go oko w oko. 5 I uprowadzi Sedecjasza do Babilonu, by tam przebywał, dopóki go nie nawiedzę - wyrocznia Pana. Jeśli będziecie walczyli z Chaldejczykami, doznacie niepowodzenia». 6 Jeremiasz zaś powiedział: Pan skierował do mnie następujące słowo: 7 «Oto Chanameel, syn Szalluma, twego stryja, idzie do ciebie, by ci powiedzieć: ""Kup sobie moje pole w Anatot, ty bowiem posiadasz rodzinne prawo wykupu"". 8 I przybył do mnie, do wartowni Chanameel, syn mojego stryja, zgodnie ze słowem Pańskim, i rzekł: ""Kup, proszę, moje pole, które się znajduje w Anatot , tobie bowiem przysługuje prawo dziedzictwa i wykupu. Kup je sobie!"" Zrozumiałem wtedy, że było to polecenie Pańskie. 9 Kupiłem więc pole od Chanameela, syna mojego stryja w Anatot, i zapłaciłem mu należność: siedemnaście syklów srebra. 10 Spisałem więc kontrakt, zapieczętowałem, wziąłem świadków i odważyłem srebro na wadze. 11 Następnie wziąłem kontrakt kupna, dokument zapieczętowany - według przepisów prawnych - oraz otwarty 12 i dałem kontrakt kupna Baruchowi, synowi Neriasza, syna Machsejasza, w obecności Chanameela, syna mojego stryja, i w obecności świadków, podpisanych w kontrakcie kupna, i w obecności wszystkich mieszkańców Judy przebywających w wartowni. 13 Poleciłem zaś Baruchowi w ich obecności, co następuje: 14 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: ""Weź te dokumenty, kontrakt kupna zapieczętowany i ten, który jest otwarty, i umieść je w glinianym naczyniu, by się zachowały przez długi czas. 15 To bowiem mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Będą jeszcze w tym kraju kupować domy, pola i winnice""».

Modlitwa Jeremiasza i odpowiedź Pana

16 Modliłem się do Pana po oddaniu kontraktu kupna Baruchowi, synowi Neriasza, tymi słowami: 17 «Ach, Panie Boże, oto stworzyłeś niebo i ziemię wielką swoją mocą i wyciągniętym ramieniem. Żadna rzecz nie jest niemożliwa dla Ciebie. 18 Ty, co okazujesz łaskawość tysiącom, lecz karzesz grzechy ojców [oddając zapłatę] w zanadrze ich potomków, Boże mocny, którego imię jest Pan Zastępów! 19 Potężny jesteś w radzie i wielki w czynie. Oczy Twoje są otwarte na wszystkie czyny ludzkie, by oddać każdemu według jego postępowania i według owoców jego uczynków. 20 Czyniłeś znaki i cuda w ziemi egipskiej, aż do dziś w Izraelu i wśród ludzi; wyrobiłeś sobie imię, jakie posiadasz dziś. 21 Wyprowadziłeś naród swój, Izraela, z ziemi egipskiej wśród znaków i cudów, potężną ręką, wyciągniętym ramieniem i wśród wielkiej trwogi. 22 Dałeś im tę ziemię, którą przyrzekłeś uroczyście dać ich przodkom - ziemię opływającą w mleko i miód. 23 Przyszli i wzięli ją w posiadanie, ale nie słuchali Twego głosu, nie postępowali zgodnie z Twym prawem, nie spełniali tego wszystkiego, co im nakazałeś. Dlatego sprowadziłeś na nich wszystkie te nieszczęścia. 24 Oto wały oblężnicze podchodzą pod miasto, by je zdobyć. Miasto zaś będzie wydane w ręce Chaldejczyków, nacierających na nie, na skutek miecza, głodu i zarazy. Wypełniło się, co zapowiedziałeś: oto sam widzisz. 25 Ty zaś, Panie Boże, powiedziałeś: ""Kup sobie pole za pieniądze, zawołaj świadków!"" Tymczasem miasto zostanie wydane w ręce Chaldejczyków».
26 Wtedy Pan skierował do Jeremiasza następujące słowo: 27 «Oto Ja jestem Pan, Bóg wszelkiego ciała; czy jest może dla Mnie coś niemożliwego? 28 Dlatego to mówi Pan: Oto wydam to miasto w ręce Chaldejczyków i w ręce Nabuchodonozora, króla babilońskiego, i zdobędzie je. 29 Wkroczą do niego Chaldejczycy nacierający na to miasto, podłożą ogień pod to miasto i spalą je: domy, w których składano na dachach ofiary Baalowi oraz wylewano płyny na ofiarę innym bogom, by Mnie obrażać. 30 Albowiem od swej młodości synowie Izraela i synowie Judy czynili jedynie zło wobec Mnie . 31 Tak, powodem gniewu i oburzenia było dla Mnie to miasto od dnia, gdy je zbudowano, aż do dziś, przeto muszę je usunąć sprzed mojego oblicza, 32 na skutek całej nieprawości Izraela i Judy, jakiej się dopuszczali, by Mnie drażnić: oni, ich królowie, dostojnicy, kapłani i prorocy, tak mieszkańcy Judy, jak mieszkańcy Jerozolimy. 33 Obrócili się do Mnie tyłem, a nie twarzą, i mimo że ich pouczałem niestrudzenie, nie chcieli usłuchać ani przyjąć upomnienia. 34 Umieścili swe obrzydliwe bożki w domu, nad którym wzywano mojego Imienia, by go zbezcześcić. 35 I zbudowali wyżyny Baala w dolinie Ben-Hinnom, by ofiarować swych synów i swoje córki ku czci Molocha. Nie poleciłem im tego ani Mi na myśl nie przyszło, by można czynić coś tak odrażającego i doprowadzać Judę do grzechu. 36 Teraz więc to mówi Pan, Bóg Izraela, o tym mieście, o którym wy mówicie, że będzie wydane w ręce króla babilońskiego mieczem, głodem i zarazą. 37 Oto zgromadzę ich ze wszystkich krajów, do których ich wypędziłem w przystępie gniewu i wielkiego oburzenia. Sprowadzę ich na to miejsce i pozwolę im mieszkać bezpiecznie. 38 I będą moim narodem, Ja zaś będę ich Bogiem. 39 Dam im jedno serce i jedną zasadę postępowania, by się Mnie zawsze bali dla swego dobra i swych potomków. 40 Zawrę zaś z nimi przymierze wieczne, mocą którego nie zaprzestanę im wyświadczać dobra. Napełnię ich serca moją bojaźnią, by się już nie odwracali ode Mnie. 41 Cieszyć się będę, wyświadczając im dobrodziejstwa, osadzę ich trwale w tej ziemi - z całego swego serca i z całej swej duszy.
42 To bowiem mówi Pan: Jak sprowadziłem na ten naród to wielkie nieszczęście, tak sprowadzę na nich wszelkie dobrodziejstwo, jakie im przyrzekłem. 43 Będą jeszcze nabywać pola w tej ziemi, o której mówicie: ""Jest ona pustkowiem bez ludzi i zwierząt, poddana władzy Chaldejczyków"". 44 Będą kupować pola za pieniądze, będą spisywać kontrakty, pieczętować, zwoływać świadków z ziemi Beniamina, w okolicach Jerozolimy, w miastach judzkich, w miastach górskich, w miastach nizinnych i w miastach południowych, bo odmienię ich los» - wyrocznia Pana.

1 W tamtych czasach - wyrocznia Pana - będę Bogiem dla wszystkich pokoleń Izraela,
one zaś będą moim narodem».

Odnowienie dziełem miłości Bożej

2 To mówi Pan:
«Znajdzie łaskę na pustyni
naród ocalały od miecza;
Izrael pójdzie do miejsca swego odpoczynku.
3 Pan się mu ukaże z daleka:
Ukochałem cię odwieczną miłością,
dlatego też zachowałem dla ciebie łaskawość.
4 Znowu cię zbuduję i będziesz odbudowana,
Dziewico-Izraelu!
Przyozdobisz się znów swymi bębenkami
i wyjdziesz wśród tańców pełnych wesela.
5 Będziesz znów sadzić winnice
na wzgórzach Samarii;
uprawiający będą sadzić i zbierać.
6 Nadejdzie bowiem dzień,
kiedy strażnicy znów zawołają
na wzgórzach Efraima:
""Wstańcie, wstąpmy na Syjon,
do Pana, Boga naszego!""»

Powrót

7 To bowiem mówi Pan:
«Wykrzykujcie radośnie na cześć Jakuba,
weselcie się pierwszym wśród narodów!
Głoście, wychwalajcie i mówcie:
""Pan wybawił swój lud,
Resztę Izraela!""
8 Oto sprowadzę ich z ziemi północnej
i zgromadzę ich z krańców ziemi.
Są wśród nich niewidomi i dotknięci kalectwem,
kobieta brzemienna wraz z położnicą:
powracają wielką gromadą.
9 Oto wyszli z płaczem,
lecz wśród pociech ich przyprowadzę.
Przywiodę ich do strumienia wody
równą drogą - nie potkną się na niej.
Jestem bowiem ojcem dla Izraela,
a Efraim jest moim [synem] pierworodnym.

Pomyślność powracających z niewoli

10 Słuchajcie, narody, słowa Pańskiego,
głoście na dalekich wyspach, mówiąc:
""Ten, co rozproszył Izraela, zgromadzi go
i będzie czuwał nad nim jak pasterz nad swą trzodą"".
11 Pan bowiem uwolni Jakuba,
wybawi go z ręki silniejszego od niego.
12 Przyjdą i będą wykrzykiwać radośnie na wyżynie Syjonu
i rozradują się błogosławieństwem Pana:
zbożem, winem, oliwą, owcami i wołami.
Życie ich będzie podobne do zroszonego ogrodu
i nigdy już sił im nie zbraknie.
13 Wtedy ogarnie dziewicę radość wśród tańca,
i młodzieńcy cieszyć się będą ze starcami.
Zamienię bowiem ich smutek w radość,
pocieszę ich i rozweselę po ich troskach.
14 Kapłanom dostarczę obficie tłuszczu,
a naród mój nasyci się błogosławieństwem»
- wyrocznia Pana.

Płacz Racheli

15 To mówi Pan:
«Słuchaj! W Rama daje się słyszeć
lament i gorzki płacz.
Rachel opłakuje swoich synów,
nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma».
16 To mówi Pan:
«Powstrzymaj głos twój od lamentu,
a oczy twoje od łez,
bo jest nagroda na twe trudy
- wyrocznia Pana -
powrócą oni z kraju nieprzyjaciela.
17 Jest nadzieja dla twego potomstwa
- -
wrócą synowie do swych granic.
18 Usłyszałem wyraźnie skargę Efraima:
""Ukarałeś mnie i podlegam karze
jak nieoswojone cielę.
Spraw, bym powrócił, a wtedy powrócę,
bo jesteś Panem, Bogiem moim.
19 Gdy bowiem odwróciłem się, pożałowałem tego,
a gdy zrozumiałem, uderzyłem się w biodro.
Wstydzę się i jestem zmieszany,
bo noszę hańbę mojej młodości"".
20 Czy Efraim nie jest dla Mnie drogim synem
lub wybranym dzieckiem?
Ilekroć bowiem się zwracam przeciw niemu,
nieustannie go wspominam.
Dlatego się skłaniają ku niemu moje wnętrzności;
muszę mu okazać miłosierdzie!
- wyrocznia Pana.

Powtórne wezwanie do powrotu

21 Postaw sobie kamienie milowe,
ustawiaj drogowskazy,
zwróć uwagę na gościniec,
na drogę, którą wychodziłaś.
Powróć, Dziewico-Izraelu,
powróć do tych twoich miast!
22 Dokądże będziesz chwiejna,
Córko buntownicza?
Pan bowiem stworzył nową rzecz na ziemi:
niewiasta zatroszczy się o męża».

Obietnica dla Judy

23 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela:
«Będzie się jeszcze powtarzać to słowo
w ziemi judzkiej, w jej miastach,
gdy odmienię ich los:
""Niech ci Pan błogosławi, niwo sprawiedliwości,
święta góro!""
24 Zamieszkają w tej ziemi Juda
z wszystkimi swymi miastami,
rolnicy i hodowcy bydła.
25 Bo pokrzepię spragnionego,
a każdego, co łaknie, nasycę».
26 Przy tym się obudziłem i spojrzałem,
a sen mój był mi przyjemny.

Odnowienie Izraela i Judy a odpowiedzialność osobista

27 «Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana -
kiedy zasieję dom Izraela i dom Judy
nasieniem ludzi, nasieniem zwierząt.
28 Tak samo jak czuwałem nad nimi,
by wyrywać i obalać,
burzyć, niszczyć i sprowadzać nieszczęście,
tak samo będę nad nimi czuwał,
by budować i sadzić - wyrocznia Pana.
29 W tych dniach nie będą już więcej mówić:
""Ojcowie jedli cierpkie jagody,
a synom zdrętwiały zęby"",
30 lecz: ""Każdy umrze za swoje własne grzechy;
każdemu, kto będzie spożywał cierpkie jagody,
zdrętwieją zęby"".

Nowe Przymierze

31 Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana -
kiedy zawrę z domem Izraela
nowe przymierze.
32 Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami,
kiedy ująłem ich za rękę,
by wyprowadzić z ziemi egipskiej.
To moje przymierze złamali,
mimo że byłem ich Władcą
- wyrocznia Pana.
33 Lecz takie będzie przymierze,
jakie zawrę z domem Izraela
po tych dniach - wyrocznia Pana:
Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa
i wypiszę na ich sercu.
Będę im Bogiem,
oni zaś będą Mi narodem.
34 I nie będą się musieli wzajemnie pouczać
jeden mówiąc do drugiego:
""Poznajcie Pana!""
Wszyscy bowiem od najmniejszego do największego
poznają Mnie - wyrocznia Pana,
ponieważ odpuszczę im występki,
a o grzechach ich nie będę już wspominał».

Niezmienność losu Izraela

35 To mówi Pan,
który ustanowił słońce, by świeciło w dzień,
[nadał] prawa księżycowi i gwiazdom, by świeciły w nocy,
który spiętrza morze, tak że huczą jego bałwany,
imię Jego Pan Zastępów!
36 «Jeśliby te prawa przestały działać
przede Mną - wyrocznia Pana -
wtedy i pokolenie Izraela przestałoby
być narodem na zawsze przede Mną».
37 To mówi Pan:
«Jeśli jest możliwe zmierzyć niebo w górze
i zbadać podstawy ziemi w dole,
to i Ja także odrzucę całe pokolenie Izraela
za to wszystko, co uczynili - wyrocznia Pana.

Nowa Jerozolima

38 Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy zostanie odbudowane miasto Pańskie od wieży Chananeela do Bramy Narożnej. 39 I będzie się ciągnął dalej sznur do mierzenia prosto, aż do wzgórza Gareb, kierując się ku Goah. 40 Cała zaś Dolina trupów i popiołów i wszystkie pola aż do potoku Cedron, do rogu Bramy Końskiej ku wschodowi, będą święte dla Pana; nie zostaną już więcej zburzone ani zniszczone na wieki».
1 Słowo, które Pan skierował do Jeremiasza: 2 «To mówi Pan, Bóg Izraela: Napisz w księdze wszystkie słowa, jakie powiedziałem do ciebie. 3 Bo oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - w których odmienię los mojego narodu, Izraela i Judy - mówi Pan. Przyprowadzę ich znów do ziemi, jaką dałem ich przodkom, i wezmą ją w posiadanie».

Ucisk i zbawienie Izraela

4 Następujące słowa wypowiedział Pan do Izraela i do Judy:
5 To mówi Pan:
«Usłyszeliśmy krzyk bolesny
trwogi, a nie pokoju.
6 Pytajcie się i patrzcie:
Czy mężczyzna może rodzić?
Dlaczego widzę wszystkich mężczyzn
z rękami na biodrach
jak u rodzącej kobiety?
Każda twarz powlekła się bladością.
7 Ach, jak wielki to dzień,
nie ma on równego sobie!
Będzie on czasem ucisku Jakuba,
a jednak on zostanie zeń wybawiony!
8 W dniu tym - wyrocznia Pana Zastępów - skruszę jarzmo znad ich szyi, zerwę ich więzy, tak że nie będą więcej służyć obcym. 9 Będą zaś służyć Panu, swemu Bogu, i Dawidowi, swojemu królowi, którego im wzbudzę.
10 Ty się jednak nie bój,
sługo mój Jakubie
- wyrocznia Pana -
i nie lękaj się, Izraelu,
bo Ja cię wybawię z dalekiej ziemi,
twoje potomstwo z kraju jego wygnania.
Powróci Jakub i będzie zażywał
nie zmąconego niczym pokoju,
a nikt go nie będzie trwożył.
11 Ja bowiem jestem z tobą
- wyrocznia Pana -
by cię wybawić.
Zgotuję zagładę wszystkim narodom,
między którymi cię rozproszyłem,
ciebie zaś nie wyniszczę.
Ukarzę cię jednak sprawiedliwie
i nie ujdziesz zupełnie bezkarnie».

Kara na narody i na Izraela

12 To bowiem mówi Pan:
«Dotkliwa jest twoja klęska,
nieuleczalna twoja rana.
13 Nikt się nie troszczy o twoją sprawę,
nie ma lekarstwa, by cię uzdrowić.
14 Wszyscy, co cię kochali, zapomnieli o tobie,
nie szukają już ciebie,
gdyż dotknąłem ciebie,
tak jak się rani wroga,
surową karą.
Przez wielką twą nieprawość
pomnożyły się twoje grzechy.
15 Dlaczego krzyczysz z powodu twej rany,
że ból twój nie da się uśmierzyć?
Przez wielką twoją nieprawość
i liczne twoje grzechy
to ci uczyniłem.
16 Wszyscy jednak, co cię chcieli pochłonąć,
sami ulegną pożarciu.
Wszyscy, co ciebie uciskali,
pójdą w niewolę.
Ci, co grabili ciebie
zostaną ograbieni.
Wszystkich tych, co łupili ciebie,
wydam na łup.
17 Albowiem przywrócę ci zdrowie
i z ran ciebie uleczę
- wyrocznia Pana -
gdyż nazywają cię ""Odrzuconą"", Syjonie,
""o którą się nikt nie troszczy""».

Odnowienie Izraela

18 To mówi Pan:
«Oto przywrócę do poprzedniego stanu namioty Jakuba
i okażę miłosierdzie nad jego siedzibami.
Miasto zostanie wzniesione na swych ruinach,
a pałace staną na swoim miejscu.
19 Rozlegną się stamtąd hymny pochwalne
i głosy pełne radości.
Pomnożę ich, i nie zmaleje ich liczba,
przysporzę im chwały, by nimi nikt nie pogardzał.
20 Jego synowie będą tak jak dawniej
i jego zgromadzenie powstanie wobec Mnie;
ukarzę natomiast wszystkich jego ciemięzców.
21 A jego władca będzie spośród niego,
panujący jego będzie od niego pochodził6.
Zapewnię mu dostęp do Siebie,
tak że się zbliży do Mnie.
Bo kto inaczej miałby odwagę
zbliżyć się do Mnie? - wyrocznia Pana.
22 Wy będziecie moim narodem,
a Ja będę waszym Bogiem.
23 Oto wichura idzie od Pana,
powstaje burza,
spadnie ona na głowę niegodziwych.
24 Nie ustanie palący gniew Pana,
dopóki nie dokona On i nie urzeczywistni
zamiarów swego serca.
Przy końcu dni to zrozumiecie.
1 Taka jest treść listu, jaki prorok Jeremiasz posłał z Jerozolimy do pozostałych starszych na wygnaniu, do kapłanów, do proroków i do całego ludu, który Nabuchodonozor uprowadził w niewolę z Jerozolimy do Babilonii 2 po wyjściu z Jerozolimy króla Jechoniasza, królowej, dworzan, przywódców judzkich i jerozolimskich, kowali i ślusarzy. 3 [Posłał go] przez Eleazara, syna Szafana, i przez Gemariasza, syna Chilkiasza2, których wysłał Sedecjasz, król judzki, do Nabuchodonozora, króla babilońskiego, do Babilonu. Brzmiał on tak:
4 «To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela, do wszystkich uprowadzonych do niewoli, których pozwoliłem uprowadzić z Jerozolimy do Babilonu: 5 Budujcie domy i mieszkajcie w nich; zakładajcie ogrody i spożywajcie ich owoce! 6 Bierzcie sobie żony i rodźcie synów i córki! Wybierajcie żony dla waszych synów i dawajcie córkom waszym mężów, by rodziły synów i córki; pomnażajcie się tam, a niech was nie ubywa! 7 Starajcie się o pomyślność kraju, do którego was zesłałem. Módlcie się do Pana za niego, bo od jego pomyślności zależy wasza pomyślność. 8 Bo to mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Nie dajcie się wprowadzić w błąd przez waszych proroków, którzy są wśród was, i przez waszych wróżbitów; nie zwracajcie uwagi na wasze sny, jakie śnicie. 9 Oni bowiem prorokują wam kłamstwo w moje imię. Nie posłałem ich - wyrocznia Pana. 10 To jednak mówi Pan: Gdy dla Babilonu upłynie siedemdziesiąt lat, nawiedzę was i wypełnię na was swoją pomyślną zapowiedź, by was znów przyprowadzić na to miejsce. 11 Jestem bowiem świadomy zamiarów, jakie zamyślam co do was - wyrocznia Pana - zamiarów pełnych pokoju, a nie zguby, by zapewnić wam przyszłość, jakiej oczekujecie. 12 Będziecie Mnie wzywać, zanosząc do Mnie swe modlitwy, a Ja was wysłucham. 13 Będziecie Mnie szukać i znajdziecie Mnie, albowiem będziecie Mnie szukać z całego serca. 14 Ja zaś sprawię, że Mnie znajdziecie - wyrocznia Pana - .
15 Mówicie wprawdzie: ""Pan wzbudził nam proroków w Babilonie"". 16 Dobrze! To bowiem mówi Pan do króla zasiadającego na tronie Dawida i do całego ludu mieszkającego w tym mieście, do wszystkich braci, którzy nie poszli na wygnanie; 17 to mówi Pan Zastępów: Oto poślę między nich miecz, głód i zarazę; postąpię z nimi tak, jak z zepsutymi figami, które są tak niedobre, że się nie nadają do jedzenia. 18 Będę ich ścigał mieczem, głodem, zarazą; uczynię ich przedmiotem zgrozy dla wszystkich królestw ziemi, przedmiotem klątwy, postrachu, pośmiewiska i urągowiska między wszystkimi narodami, wśród których ich rozproszyłem, 19 za to, że nie słuchali moich słów - wyrocznia Pana - chociaż posyłałem im swoje sługi, proroków, nieustannie, a oni nie chcieli słuchać - wyrocznia Pana.
20 Słuchajcie więc słowa Pańskiego, wszyscy uprowadzeni do niewoli, których wypędziłem z Jerozolimy do Babilonu. 21 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela, do Achaba, syna Kolajasza, i do Sidkijasza, syna Maasejasza, którzy prorokowali wam kłamstwo w moje imię: Oto wydam ich w ręce Nabuchodonozora, króla babilońskiego, który zabije ich na waszych oczach. 22 I wszyscy Judejczycy, którzy znajdują się na wygnaniu w Babilonie, z ich przypadku będą brali przykład, by przeklinać w następujący sposób: ""Niech tobie Pan uczyni tak, jak Sidkijaszowi i Achabowi!"", których król babiloński usmażył na ogniu, 23 ponieważ postępowali haniebnie w Izraelu, cudzołożąc z żonami swoich bliźnich i głosząc w moje imię słowa kłamstwa, czego im nie zleciłem. Ja wiem o tym i jestem świadkiem - wyrocznia Pana.
24 Do Szemajasza zaś Nechelamity powiesz: 25 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Ponieważ posłałeś w swoim własnym imieniu do całego narodu w Jerozolimie i do Sofoniasza, syna Massejasza, kapłana, i do wszystkich kapłanów list tej treści: 26 ""Pan ustanowił cię kapłanem w miejsce kapłana Jojady, byś był nadzorcą w domu Pańskim nad każdym wpadającym w szał i występującym jako prorok, byś go zakuł w kłodę i żelazo. 27 Dlaczego więc nie przywołałeś do porządku Jeremiasza z Anatot, który wam prorokuje? 28 Przecież to on przysłał do nas, do Babilonii, wieść: Długo to potrwa. Budujcie domy i mieszkajcie w nich, zakładajcie ogrody i spożywajcie ich owoce!""» 29 Kapłan Sofoniasz odczytał ten list w obecności proroka Jeremiasza. 30 Wtedy Pan skierował następujące słowo do Jeremiasza: 31 «Poślij do wszystkich uprowadzonych do niewoli następujące słowa: To mówi Pan do Szemajasza Nechelamity: Ponieważ Szemejasz prorokował wam, mimo że go nie powołałem, i utwierdzał waszą ufność w kłamstwo, 32 dlatego to mówi Pan: Oto ukarzę Szemejasza Nechelamitę i jego potomstwo. Nie będzie miał nikogo, kto by mieszkał wśród tego ludu i kto by ujrzał pomyślność, jaką uczynię mojemu ludowi - wyrocznia Pana - gdyż głosił bunt przeciw Panu».
1 W czwartym roku [panowania] Sedecjasza, króla judzkiego, w piątym miesiącu rzekł do mnie Chananiasz, syn Azzura1, prorok z Gibeon, w domu Pańskim wobec kapłanów i całego ludu: 2 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: «Złamię jarzmo króla babilońskiego. 3 W ciągu dwóch lat przywrócę na to miejsce wszystkie naczynia domu Pańskiego, które zabrał Nabuchodonozor, król babiloński, z tego miejsca, wywożąc do Babilonu. 4 Jechoniasza, syna Jojakima, króla judzkiego, i wszystkich uprowadzonych z Judy do Babilonu sprowadzę na to miejsce - wyrocznia Pana - skruszę bowiem jarzmo króla babilońskiego».
5 Prorok zaś Jeremiasz przemówił do proroka Chananiasza wobec kapłanów i całego ludu stojącego w domu Pańskim. 6 Prorok Jeremiasz powiedział: «Niech się stanie! Niech tak Pan uczyni! Niech Pan wypełni twoje słowa, które prorokowałeś, sprowadzając naczynia z domu Pańskiego i wszystkich uprowadzonych w niewolę z Babilonu na to miejsce. 7 Posłuchaj jednak tego słowa, które powiem do twoich uszu i do całego ludu. 8 Prorocy, którzy byli przede mną i przed tobą od najdawniejszych czasów, prorokowali przeciw licznym krajom i przeciw wielkim królestwom o wojnie, nieszczęściu i zarazie. 9 Prorok, który przepowiada pomyślność, będzie uznany za proroka prawdziwie posłanego przez Pana, gdy się spełni przepowiednia prorocka». 10 Wtedy prorok Chananiasz wziął jarzmo z szyi Jeremiasza proroka i połamał je. 11 I powiedział Chananiasz wobec całego ludu: To mówi Pan: «Tak samo skruszę jarzmo Nabuchodonozora, króla babilońskiego, znad szyi wszystkich narodów w ciągu dwóch lat». Jeremiasz zaś odszedł swoją drogą.
12 Po połamaniu jarzma, [wziętego] z szyi proroka Jeremiasza przez proroka Chananiasza, skierował Pan do Jeremiasza następujące słowo: 13 «Idź i powiedz Chananiaszowi: To mówi Pan: Połamałeś jarzmo drewniane, lecz przygotowałeś zamiast niego jarzmo żelazne. 14 To bowiem mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Wkładam jarzmo żelazne na szyję wszystkich tych narodów, aby służyły Nabuchodonozorowi, królowi babilońskiemu, i były mu poddane; także zwierzęta polne mu poddaję». 15 I rzekł prorok Jeremiasz do proroka Chananiasza: «Słuchaj, Chananiaszu! Pan cię nie posłał, ty zaś pozwoliłeś żywić temu narodowi zwodniczą nadzieję. 16 Dlatego to mówi Pan: Oto usunę ciebie z powierzchni ziemi. 17 Umrzesz w tym roku, bo głosiłeś bunt przeciw Panu». I zmarł Chananiasz prorok w tym roku, w siódmym miesiącu.

Strona 11 z 140

Top