- Panie doktorze, dzięki wielkie! To lekarstwo, które mi pan przepisał okazało się idealne! Jest pan geniuszem!
- Między Bogiem, a prawdą, geniuszem to jest aptekarz. Pomyłkowo dałem panu karteczkę, na której rozgrzewałem długopis, bo mi się wkład zablokował.
Ps. Niestaranne pisanie nie zawsze musi skończyć się sukcesem.