Spotkało się dwóch kolegów:

05 październik 2017

Spotkało się dwóch kolegów: 
- Kowalskim to się powodzi. Byłem wczoraj u nich na imprezie. Złoty klozet mają.
- Niemożliwe - nie dowierza drugi. 
- Jak Bozię kocham. Szczere złoto! 
- Nie wierzę. 
- No to chodź, pójdziemy do nich i ci udowodnię. 
Poszli. Stanęli pod drzwiami, ten pierwszy zadzwonił. Otworzyła Kowalska. Gościu do niej: 
- Dzień dobry pani Kowalska. Czy to prawda, że macie złoty klozet? 
Kowalska się odwraca i woła do męża: 
- Franek chodź, jest ten co ci do puzonu narobił!

Ps. Kiedy mylisz instrumenty z muszlą klozetową – to najwyższy czas przestać pić.

Top