Wraca Jasio ze szkoły do domu. Mama pyta:
- Jasiu i jak tam w szkole?
- Dobrze mamo
- A jak tam religia?
- No pani nam opowiadała jak Mojżesz wyprowadzał lud wybrany z ziemi Egipskiej.
- To powiedz jak to było.
- Więc tak: szli, szli, szli… doszli do Morza Czerwonego Mojżesz wyciągnął telefon komórkowy, zadzwonił po ekipę budowlaną, ekipa wybudowała most, przeszli na drugą stronę i poszli dalej.
- Jasiu! Pani wam to powiedziała?!?
- Mamo, jak bym powiedział to tak, jak pani opowiadała nigdy byś w to nie uwierzyła.
Ps. Jedną z miar zaufania do drugiego człowieka jest dzielenie się nieprawdopodobnymi historiami.