Po imprezie rodzinnej zostało mnóstwo jedzenia i sporo alkoholu.

07 marzec 2017

Po imprezie rodzinnej zostało mnóstwo jedzenia i sporo alkoholu.

Następnego dnia żona idzie do pracy.

Wraca wieczorem - niczego nie ma, tylko pijany mąż.

Wściekła żona krzyczy:
- Gdzie alkohol? Gdzie sałatki i całe jedzenie?
- A ty co myślałaś, że wyszłaś i życie się po tym zatrzymało?

Ps. A czasem po prostu powinno się zatrzymać…

Top