- Tato, co znaczy słowo „urlop”?
- Urlop synku, to kilkanaście dni w roku, kiedy przestaje się robić to, co każe szef, a zaczyna robić to, co każe żona.
Ps. Jeśli to jest żart ojca - to wszystko ok, ale jeśli wychowanie - to może być z tego dużo problemów.